PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => AutoMapa => AutoMapa Android => Wątek zaczęty przez: ochkarol w Wrzesień 04, 2013, 21:40:59
-
Support bardzo zdziwiony, że androidowa AutoMapa gubi sygnał - przecież też wspiera się lokalizacją po BTS, tak jak inne programy.
Czyżbym tylko ja miał taki problem (co zmusiło mnie do kupienia zewnętrznego odbiornika)?
Edyta:
Dodam, że NE, Sygic i Nawigacja Googla nie gubią.
-
Moja AM na LG P880 też gubi sygnał pod gołym niebem. Już o tym pisałem na forum.
-
Co prawda nie ma aAM, ale trochę jeździłem z kimś kto miał aAM na SGS+. Faktycznie gubiło sygnał GPS. Yanosik pod tym względem był stabilniejszy.
Ale nie mam dużego doświadczenia, zatem nie mogę generalizować.
-
Moja AM na LG P880 też gubi sygnał pod gołym niebem. Już o tym pisałem na forum.
Pisałeś do supportu?
-
Nie pisałem do supportu, gdyż rzadko używam aAM ze względu na funkcjonalność. Jednak, moim zdaniem, wAM jest dużo lepsza. aAM dostałem w "prezencie" z nowym LG i tak zostało. Nie będę odnawiał licencji jak aAM będzie w takiej "kondycji", chyba, że dorówna wAM.
-
Jak używałem wersji wAM, to sygnał potrafił się zgubić na parę sekund kilka razy na 100 km (układ SiRF Star III), pominąwszy tunele oczywiście. Dlatego kupując sprzęt z Androidem wybrałem model ze wsparciem GPS i Glonassa - użycie równolegle tego drugiego systemu ma być transparentne dla programisty, tzn. to Android dba o to, by używać obu systemów i zwracać wyniki programiście używającemu standardowego API dla GPS. Skutek jest taki, że telefon widzi u mnie 22-24 satelity obu systemów i po pewnym czasie używa ok. 15 z nich do lokalizacji położenia. Czasami zaobserwowałem wyłączanie użytkowania Glonassa po osiągnięciu dokładności ok. 3m i przejście na sam GPS przy zasilaniu z baterii (dla ładowarki nie sprawdzałem) - wtedy widzi wtedy maksymalnie 12 satelitów i używa chyba maksymalnie ośmiu.
Skutek jest taki, że po przejechaniu ok. 3 tys. km z aAM zauważyłem tylko jednokrotne zgubienie sygnału GPS sygnalizowane przez aAM (poza tunelami oczywiście).
Obawiam się, że jest to wina sprzętu i Aqurat może nie móc nic poprawić jeśli w sposób prawidłowy używają androidowego API dla GPSa.
Polecam apkę darmową "GPS test" do sprawdzania GPSa - potrafi pokazać użycie satelitów obu systemów.
-
Problem polega na tym, że support twierdzi, że aAM nie korzysta bezpośrednio z danych odbiornika GPS lecz z lokalizacji podawanej przez system.
Skoro system jest w stanie wspierać się dodatkowo (np. w czasie krótkotrwałego braku danych GPS) danymi z BTSów (zgrubna lokalizacja A-GPS) i inne aplikacje (o których wspomniałem w pierwszym poście) nie sygnalizują żadnych problemów ze śledzeniem pozycji to dlaczego aAM rzuca komunikatami "bark sygnału GPS" i zaczyna mieć kłopoty ze śledzeniem pozycji?
Oczywiście nie twierdzę, że sprzęt jest niewinny - bo sam swój sprawdziłem programem Moje Trasy i widać tam jak kiepsko działa wbudowany odbiornik GPS.
Tu ślad GPS (https://maps.google.com/maps/ms?msid=209097279816440126503.0004d2c1b112d5f718276&msa=0&ll=51.212583,22.607803&spn=0.093017,0.264187).
Jest tylko jedno - ale za to duże ale. Dlaczego inne programy - na dokładnie tym samym sprzęcie w tym samym czasie - potrafią śledzić pozycję bez żadnych przeszkód a aAM tego nie potrafi.
Jak dla mnie wytłumaczenie jest tylko jedno.
aAM nie korzysta z danych o zgrubnej lokalizacji z BTSów a tylko z danych GPS.
Albo?
Albo Ci co odpisują w supporcie nie wiedzą o czym piszą.
Po ostatniej mojej korespondencji z supportem dochodzę do wniosku, że nie potrafią tego ogarnąć i udają, że problemu nie ma.
A problem - jak wynika z lektury innego forum - jest, bo do aAM przylgnęła już kolejna "łatka".
Chcesz mieć dobrze działającą aAM - kup zewnętrzny odbiornik GPS.
Ale Aqurat forów nie czyta z uwagą, bo to nie jest dla nich dobre źródło informacji.
-
Problem polega na tym, że support twierdzi, że aAM nie korzysta bezpośrednio z danych odbiornika GPS lecz z lokalizacji podawanej przez system.
Ale programiści w Androidzie mogą zastrzec, że chcą dane tylko z GPSa (korzystanie z lokalizacji po BTSach w nawigacji jest w końcu bez sensu (zbyt mała dokładność i częstotliwość zmiany położenia).
Ja obstawiałbym, że problemem jest to, że twórcy innych nawigacji dali systemowi trochę więcej czasu na ponowne złapanie sygnału bez wyświetlania komunikatu o jego zgubieniu. A AutoMapa ma krótszy albo w ogóle czegoś takiego nie ma i wywala błąd od razu po utracie sygnału.
-
(korzystanie z lokalizacji po BTSach w nawigacji jest w końcu bez sensu (zbyt mała dokładność i częstotliwość zmiany położenia).
Nie mogę się z tym zgodzić. Korzystanie z wszystkich funkcji A-GPS ma jak najbardziej sens chociażby dlatego, że dramatycznie przyspiesza złapanie fixa.
pozdrawiam
-
Ale AGPS i ustalanie lokalizacji po BTSach to dwie zupełnie inne rzeczy. Pierwsze po prostu pobiera z internetu dane o płożeniu satelit systemu GPS, co przyśpiesza łapanie fixa. Drugie ustala lokalizację na podstawie BTSów (masztów sieci komórkowych) znajdujących się w okolicy.
Programista może kontrolować czy dane o lokalizacji mają pochodzić tylko z GPSa czy brane pod uwagę mają być również BTSy i hotspoty Wi-Fi. Na AGPS nie ma większego wpływu.
-
Ale AGPS i ustalanie lokalizacji po BTSach to dwie zupełnie inne rzeczy.
No właśnie te dwie funkcjonalności składają się na A-GPS.
http://pl.wikipedia.org/wiki/AGPS (http://pl.wikipedia.org/wiki/AGPS)
Tak czy inaczej.
Inne programy, na tych samych odbiornikach dają radę a aAM nie.
Chciałem tylko poznać skalę problemu (bo rok temu sporo osób o tym tutaj pisało). U mnie, dopóki miałem 2.3.6 nie poprawiło się nic a na innym forum co jakiś czas ktoś melduje, że ma to samo (aAM gubi sygnał a inny soft nie).
-
W Androidzie to są odrębne rzeczy - jeśli programista wymusi korzystanie z sygnału GPS (jak większość nawigacji) to lokalizacja z BTSów nic nie da.
BTSy są wykorzystywane głównie przy namierzaniu w miarę stałej lokalizacji, np. w mapach Google, gdy chcemy sprawdzić gdzie jesteśmy albo w zameldować się w Facebooku czy Foursqare. Tutaj system najpierw przekazuje mało dokładną lokalizację z BTSów (bo do większości wspomnianych zastosowań i tak już wystarcza) i po złapaniu fixa po prostu pokazuje dokładniejsze dane. Dzięki temu szybciej otrzymujemy dane.
Nawigacja z danymi o lokalizacji BTSa nic nie zrobi, bo są do tych celu za mało dokładne - zbyt duży jest potencjalny obszar, w którym się możemy znajdować i za rzadko się zmienia. Dlatego po wymuszeniu korzystania tylko z sygnału GPS przez programistę, dane o lokalizacji z BTSów nie są brane pod uwagę. Skorzystanie z tych danych nic by nie przyśpieszyło, bo w tym momencie nie chcemy orientacyjnie dowiedzieć się gdzie jesteśmy, a uruchomić nawigację. A do tego tak czy siak musimy mieć sygnał GPS, bo inaczej nasz ruch po drodze nie zostanie wykryty.
-
W Androidzie to są odrębne rzeczy
Bo z tych obu funkcjonalności można korzystać osobno, razem - jak kto woli.
Co nie znaczy, że nie tworzą jednego systemu nazywającego się A-GPS.
Nawigacja z danymi o lokalizacji BTSa nic nie zrobi ... do tego tak czy siak musimy mieć sygnał GPS, bo inaczej nasz ruch po drodze nie zostanie wykryty.
Tego nie wiesz Ty ani nie wiem ja (no - chyba, że piszesz programy nawigacyjne).
Ja wiem, że odbiornik w moim telefonie potrafił gubić sygnał GPS bardzo często (i wcale nie na tak krótko-popatrz na mój ślad kilka postów wyżej)a inne nawigacje jakoś dawały radę pokazywać w miarę sensowną pozycję.
Czyli można.
Jeśli uważasz, że wspomagały się czyms innym to czym?
Jak były w stanie odzwierciedlać w miarę dokładnie bieżącą pozycję?
I to tak dokładnie, że nie widać, że coś jest nie tak ze śledzeniem pozycji.
P.S. Tzn większość nie widzi ale ja przyjrzałem się dokładnie i zauważałem czasem, że Nawigacja Googla ma lekki rozjazd. I skala tego błędu wskazywała na pomiar z BTSów właśnie.
-
Galaxy Note nie gubi mi sygnału na aAM.
-
Galaxy Note nie gubi mi sygnału na aAM.
Nie każdy ma tyle szczęścia.
Pozdrawiam,
Ł.O.
-
Możesz rozwinąć swoją myśl? :ohreally:
-
Android nie tylko posiłkuje się BTS-ami. Zauważyłem, że wyłączeniu GPS system dość dokładnie lokalizował w Mapach Google pozycję poprzez sieci WiFi. Ponieważ mój router był wyłączony, musiał korzystać z sieci sąsiada. Jego sieć jest zabezpieczona, zatem nie łączył się dostawcą. Po prostu musi mieć bazę sieci prywatnych sieci WiFi wraz z lokalizacją. Może nie wszystkie, ale czasami daje efekty.
Co do stabilności innych aplikacji, może być też przewidywanie. Po prostu program zakłada po stracie sygnału GPS, że pojazd jedzie podobną prędkości wzdłuż drogi. Po uzyskaniu lokalizacji koryguje pozycję. AM po prostu wypina d..ę i płacze.
-
Po prostu musi mieć bazę sieci prywatnych sieci WiFi wraz z lokalizacją. Może nie wszystkie, ale czasami daje efekty.
Ma mapę sieci (oprócz ad-hoc) rozgłaszających SSID wraz z adresem MAC punktu dostępowego. To, czy dana sieć jest zabezpieczona i w jaki sposób, nie ma żadnego znaczenia. Dane te były zbierane przez samochody StreetView, ale obecnie już tak nie jest. Obecnie te dane kolekcjonuje i wysyła do gugla....... każdy androidowy smartfon.[link] (http://www.zdnet.com/blog/networking/how-google-and-everyone-else-gets-wi-fi-location-data/1664)
-
Co do stabilności innych aplikacji, może być też przewidywanie. Po prostu program zakłada po stracie sygnału GPS, że pojazd jedzie podobną prędkości wzdłuż drogi. Po uzyskaniu lokalizacji koryguje pozycję. AM po prostu wypina d..ę i płacze.
To też jedna z metod ale zauważyłem, że dość dokładnie to działa (tzn nawigacja inna niż aAM).
Wiesz. W aglomeracji miejskiej dokładość A-GPS może wynoić 20m nawet. Jak na awaryjną lokalizację to całkiem, całkiem.
-
Po prostu musi mieć bazę sieci prywatnych sieci WiFi wraz z lokalizacją. Może nie wszystkie, ale czasami daje efekty.
Ma mapę sieci (oprócz ad-hoc) rozgłaszających SSID wraz z adresem MAC punktu dostępowego. To, czy dana sieć jest zabezpieczona i w jaki sposób, nie ma żadnego znaczenia. Dane te były zbierane przez samochody StreetView, ale obecnie już tak nie jest. Obecnie te dane kolekcjonuje i wysyła do gugla....... każdy androidowy smartfon.[link] (http://www.zdnet.com/blog/networking/how-google-and-everyone-else-gets-wi-fi-location-data/1664)
Mieszkam na takim zadupiu, że auta StreetView były na kilometry ode mnie. Sądzę, że na podstawie logowań lub dostępności sieci robią bazę. Zresztą sieć sąsiada nawet nie dociera do ulicy.
Zresztą sposób nie jest istotny. Pomijając fakt zbierania danych, ważne są efekty. Oraz oczywiście niezdolność AQ do wykorzystania tych informacji.
Podobnie w tunelach AQ jakoś sobie radzi. Ale chwilowy zanik sygnału GPS poza tunelem powala już AM na kolana. Dlaczego? Chcą udowodnić swoją niekompetencję?
-
No, to racja. Mają akcelerometry, żyroskopy, kompasy, stacje GSM, sieci WiFi do określania lokalizacji / wektora poruszania się samochodu, a nie korzystają. Nadal, stojąc przy drodze, włączasz nawigację i nie wiesz czy jechać w prawo czy w lewo, chyba że poznasz z siatki ulic.
Co w sumie nie ma nic do gubienia sygnału :)
-
Co do stabilności innych aplikacji, może być też przewidywanie. Po prostu program zakłada po stracie sygnału GPS, że pojazd jedzie podobną prędkości wzdłuż drogi. Po uzyskaniu lokalizacji koryguje pozycję. AM po prostu wypina d..ę i płacze.
To też jedna z metod ale zauważyłem, że dość dokładnie to działa (tzn nawigacja inna niż aAM).
Wiesz. W aglomeracji miejskiej dokładość A-GPS może wynoić 20m nawet. Jak na awaryjną lokalizację to całkiem, całkiem.
Z sygnałem GPS tak, ale na samych BTSach jeszcze w żadnym mieście (w którym byłem, z większych do np. Warszawa czy Kraków) dokładność nie zeszła u mnie poniżej kilkuset metrów. I wątpię, że zejdzie, bo z tego co widzę Google nie robi triangulacji na bazie mocy sygnału z kilku BTSów tylko po prostu pokazuje mi zasięg BTSa, do którego jestem aktualnie podłączony. Łatwo to sprawdzić - tutaj (http://mapa.btsearch.pl/) jest mapa z BTSami i przy wyłączonym GPSie oraz Wi-Fi kropka jest u mnie prawie zawsze w tym samym miejscu, co nadajnik Orange.
Nawigacja Google widocznie posiłkuje się danymi o Wi-Fi czy BTSach (zwłaszcza po dodaniu przez Google wsparcia dla Fused Location, które właśnie miało pomóc śledzić zmiany położenia nawet w budynkach poprzez wspomaganie się akcelerometrem, żyroskopem, Wi-Fi, itd.). Przy nawigacji dokładne to może być też dlatego, że wiadomo iż samochód porusza się po drodze, więc można po prostu "przykleić" do niej sygnał na jakiś określony czas. AutoMapa widocznie postanowiła nie robić czegoś takiego samodzielnie i jak sygnał się gubi, to koniec. Że nie chcą korzystać z Fused Location akurat mogę zrozumieć, bo to część pakietu Google Play, a tego nie mają urządzenia niezatwierdzone przez Google.
-
... ale na samych BTSach jeszcze w żadnym mieście (w którym byłem, z większych do np. Warszawa czy Kraków) dokładność nie zeszła u mnie poniżej kilkuset metrów.
Mapy Googla podawały zawsze moją lokalizację (w mieszkaniu, GPS wyłączony) z dokładnością 20m - faktycznie tak było (Lublin)
W pracy dokładność to 2 km. :mrgreen:
Ale tam teren już mniej zurbanizowany i co za tym idzie rzadsza sieć nadajników, co oczywiście skutkuje taką a nie inną możliwością dokładnego wyliczenia pozycji.
przy wyłączonym GPSie oraz Wi-Fi kropka jest u mnie prawie zawsze w tym samym miejscu, co nadajnik Orange.
To u mnie nie. Kropka była bardzo blisko (czasem dokładnie) tam gdzie mieszkam czy np. w innym miejscu zamieszkania (np. moich rodziców).
Nie mam BTSa na dachu budynku ani moi rodzice. BTSy są przynajmniej o kilkaset metrów oddalone.
-
A Wi-Fi też miałeś wyłączone? Bo u mnie z aktywnym Wi-Fi pokazuje dokładnie mój dom. Bez niego kropka ląduje już na BTSie Orange oddalonym o jakiś kilometr.
-
Niestety polska strona wikipedii dotycząca AGPS potwierdza moje doświadczenie, że w sprawach technicznych należy używać angielskiej (kilka razy więcej informacji i mające nieco inny sens).
W skrócie: AGPS służy tylko i wyłącznie do przyspieszania złapania fixa przez GPS, a nie do późniejszej nawigacji. Jest parę trybów pracy AGPS - np. łącznie z przesyłaniem "widoku" rejestrowanych aktualnie sygnałów satelitÓW (mała lekcja poprawnej polszczyzny) na serwer sieciowy, który szybko wyliczy pozycję odbiornika i odeśle mu ją zwrotnie siecią - tego chyba nie używa żadna współczesna komórka.
Najpopularniejszy jest chyba tryb aktualizacji danych satelitów w horyzoncie 60 dni, przy czym po 6 dniach dane są z reguły aktualizowane przez urządzenie jeśli ma ono łączność z serwerem. Dla mojej starej komórki z Windows Mobile było to ściąganie plików z serwerów FTP (z datą ważności danych 7 dni), dla aparatu Sony z GPS ładuje się dane poprzez program PC i USB (pewnie też plik) o ważności jednego miesiąca. Dla Androida nie rozgryzałem, ale zachowuje się podobnie(w roamingu aAM napisała mi kilka razy, że dane AGPS nie są najnowsze i pytała czy może je zaktualizować (może ktoś zna szczegóły dla samego Androida?). Mi program "GPS status" pokazał przed chwilą dane AGPS "wiek" 18 dni (jakoś sam nie zaktualizował - może za dużo mu zablokowałem :), a po aktualizacji ręcznej z jego menu jest 0 dni i aAM fix łapie szybciej.
Po złapaniu fixa odbiornik GPS już samodzielnie liczy. Być może po jego zgubieniu może znowu korzystać z AGPS, by go ponownie złapać, ale pewnie tak nie jest - przecież ma on aktualny czas, ostatnie dane większości widocznych aktualnie satelitów i ostatnie położenie.
W pierwszych opisach AGPS sprzed paru lat miał on korzystać z dokładnego czasu i współrzędnych geograficznych najbliższych BTSów podawanych do odbiornika. Dziś chyba tak nie jest.
Na koniec ciekawostki: Prędkość transmisji danych z jednego satelity GPS wynosi 50 BITÓW/s, więc podobno dobry odbiornik GPS może zacząć podawać dane bez użycia AGPS po ok. 40 sekund, a złapanie fixa w złych warunkach może zająć 12.5 minuty.
Google Mapy używają dodatkowych informacji - nazwy sieci WiFi sami skanowali samochodami, dodatkowo podejrzewam, że operatorzy Internetu wspierają Google np. podając obszar, gdzie jest odbiorca z aktualnie przydzielonym adresem IP - mój tablet nie może używać sieci komórkowej, bo nie ma 3G, a błąd pozycji wynosi ok. 20 metrów.
aAM raczej używa raczej tylko GPS będąc świadoma danych AGPS, z których korzysta moduł GPS, a nie ona sama. Być może zbyt często odpytuje ona GPS o pozycję, albo nie maskuje zgubienia fixa, co mogą robić z reguły z sukcesem inne aplikacje estymując położenie zgodnie przewidywaną trasą i ostatnią prędkością - tak jak w tunelu (ale to moja hipoteza). Wersja wAM raczej na pewno nie korzysta z BTSów, bo używam jej obecnie w komórce z wyłączonym GSM/3G i bez karty SIM i działa dokładnie tak samo jak wtedy, gdy używałem jej jako komórki.
-
... satelitÓW (mała lekcja poprawnej polszczyzny)
Cytuję za prof. Miodkiem"Bieszczad" czy "Bieszczadów"? Nie ma znaczenia - obie formy są poprawne.
;)
aAM raczej używa raczej tylko GPS
Z moich obserwacji wynika dokładnie to samo, lecz support twierdzi, że aAM korzysta z gotowej lokalizacji podawanej przez system - czyli może się wesprzeć zgrubną lokalizacją z BTS (cytat z odpowiedzi z supportu).
Czego niestety nie obserwuję, bo porównywałem zapisane ślady i "przerwy" w śladzie pokrywały się dokładnie z miejscami, gdzie aAM sygnalizowała brak sygnału.
Wersja wAM raczej na pewno nie korzysta z BTSów...
Ale na wersii wAM nie ma gubienia sygnału.
I abstrahując od wszelkich definicji i niuansów językowych wkurzające jest to, że inne programy nawigacyjne na Androida potrafią dobrze prowadzić a aAM nie (na tym samym sprzęcie).
A support z uporem maniaka usiłuje wmówić, że aAM nie jest niczemu winna.
Oczywiście, że współwinnym jest sprzęt (bo sporo egzemplarzy ma kiepskie odbiorniki GPS) ale skoro inne programy potrafią na tych samych platformach sprzętowo-programowych działać dobrze, to aAM też powinna.
-
Widocznie panowie z AM nie mają tyle doświadczenia z GPSem na Andku co twórcy innych nawigacji i nie potrafią sobie poradzić z problemem chwilowych zaników sygnału. W supportcie programiści raczej nie pracują, więc pewnie dostali po prostu instrukcję nakazującą mówić, że ich program nie jest niczemu winien. A sami już nie weryfikowali czy to prawda.
-
Uzupełnienie po pobieżnym zgłębieniu tematu: AGPS Androida może używać serwera SUPL jeśli ma dostępny Internet. Także może używać serwera NTP do szybkiego ustawienia czasu i XTRA serwerów do ściągania danych o satelitach. Konfiguracja w pliku /system/etc/gps.conf. W 2009 roku zgłaszano fakt, że łączność z Internetem musi być przez sieć mobilną (może teraz będzie OK po WiFi dla nowszych telefonów?), bo do serwera SUPL transmitowana jest ostatnio używana Cell ID, a zwrotnie serwer zwraca pozycję na podstawie danych o położeniu tej Cell ID (musi mieć je w bazie). W połączeniu z dokładnym czasem z serwera NTP i danymi XTRA pozwala to na szybkie ustalenie początkowej pozycji. Więc support AM ma rację o tyle, że używają standardowego API Androida (pytanie czy najlepiej jak można?). Ale dotyczy to łapania fixa.
W roamingu łapałem fixa i nawigowałem z wyłączoną transmisją danych, więc GPS komórki musiał się obyć bez SUPL i NTP. Dane AGPS miałem ściągnięte wcześniej przed wyjazdem. Pomimo tego miałem tylko jedno zgubienie fixa na parę sekund przy ok. 2000 km zagranicą. Więc jest to kwestia urządzenia.
Co do wAM to na mojej stara komórce wAM sygnalizowała gubienie fixa i łapanie go po paru sekundach kilka razy na 100 km, więc ochkarol nie bądź taki autorytatywny. Tak samo z językiem: Bieszczady są rodzaju żeńskiego w liczbie mnogiej, a satelita jest rodzaju męskiego (pomimo pozornie żeńskiej końcówki) w liczbie pojedynczej, więc cytat z prof. Miodka nie ma tu sensu. Jest wymowa zwyczajowa, która nie pasuje do wszystkich słów: zgodnie z Twoim przykładem Bieszczady/Bieszczad/Bieszczadów poprawne byłoby Tatry/Tatr/Tatrów.
-
Co do wAM to na mojej stara komórce wAM sygnalizowała gubienie fixa i łapanie go po paru sekundach kilka razy na 100 km, więc ochkarol nie bądź taki autorytatywny.
Sory.
Ale pozwoliłem sobie, bo naprawdę nie było słychać o takich usterkach.
O skakaniu kursora czy kręceniu mapą na postoju to tak ale nie o gubieniu sygnału.
Połączone: Wrzesień 07, 2013, 09:34:32
A Wi-Fi też miałeś wyłączone? Bo u mnie z aktywnym Wi-Fi pokazuje dokładnie mój dom. Bez niego kropka ląduje już na BTSie Orange oddalonym o jakiś kilometr.
Faktycznie! :worried:
Nie zwróciłem na to uwagi. Po wyłączeniu WiFi zgrubną lokalizację można sobie wsadzić - kursor skacze po kilkaset metrów od lokalizacji faktycznej.
-
Ja miałem unikalne doświadczenie z problemami GPS pod Windows Mobile - może wykluczymy ten wariant dla sytuacji ochkarola. Mianowicie, po ponad 4 latach Eten producent smartfona przestał dostarczać cotygodniowe aktualizacje AGPS. Po jakichś dwóch miesiącach telefon długo łapał fixa (efekt oczekiwany) oraz wAM potrafiła po dłuższej nawigacji wyświetlić okienko z ilością używanych satelitów (było powyżej czterech) i przez parę minut wyświetlać komunikat o słabym sygnale GPS przy czystym niebie! Reset telefonu jakoś poprawiał sytuację. Na całe szczęście jakiś programista napisał własny program "gpsupdate", w którym można wybrać źródło pliku z aktualizacjami. Po jego użyciu GPS natychmiast wrócił do dawnego zachowania i wAM jest w pełni używalna (aktualizacje AGPS ciągnę od firmy Mio, a produkty Acera (kupił Etena) będę ignorował jak oni mnie.
Teraz Android w moim Xperia SP:
1. GPS u mnie łapie fixa w parę sekund dla włączonej transmisji danych i "świeżych" danych AGPS.
2. Łapie fixa wolniej dla braku transmisji danych i "starych" danych AGPS (zajmuje mu to nawet do minuty) - stare dane miały u mnie raz 53 dni.
3. Po wyczyszczeniu danych AGPS robi się praktycznie "ślepy" - nie czekałem aż zacznie pokazywać jakiekolwiek satelity, tylko załadowałem dane AGPS.
4. U mnie nie zauważyłem automatycznego odświeżania danych AGPS (może coś"przeoptymalizowałem" w ustawieniach), ale problem ten jest sygnalizowany na forach, więc "ręcznie" aktualizuję dane.
Twoja sytuacja: transmisję danych masz włączoną, więc czas powinien być dobry i identyfikacja Cell ID przesyłana do serwera. Proponuję sprawdź "wiek" danych AGPS. Ja to robię darmowym "GPS Status":
1. Wyłącz GPS z poziomu Androida, by nie ścigać się z aplikacją (potem wyświetla tam inne dane):
2. Wystartuj "GPS status" i sprawdź "AGPS age" (w połowie ekranu po lewej stronie - raportuje w godzinach lub dniach)
3. Wyjdź z programu.
4. Wystartuj GPS i wejdź ponownie do GPS status i poczekaj na fixa.
5. Z menu Ustawienia (trzy kropki) wybierz Narzędzia-->Zarządzanie A-GPS i tam masz do wyboru "Reset" i "Pobierz" dla danych danych A-GPS XTRA.
6. Spróbuj obu, potem wyłącz i włącz GPS i sprawdź działanie aAM (może warto srestartować Androida, a nie tylko GPS?).
Opis moich doświadczeń dotyczy wbudowanego GPSa. Nie wiem jak jest z zewnętrznym - ciekawe co programy w rodzaju GPS Status czy GPS Test podają jak mają zewnętrzny? Wiek danych AGPS wyświetla także, gdy GPS jest wyłączony.
-
Zimnego fixa zawsze miałem dobrego (a do tego potrzebne są pobierane dane) bez żadnych dodatkowych zabiegów.
Obecnie lokalizację (a co za tym idzie zgodę na wysyłanie anonimowych danych o położeniu do Googla) mam wyłączoną ale nie wyłączałem transmisji danych.
Czas łapania fixa nie zmienił się.
Problem jaki występuje u mnie (na GB) to gubienie sygnału przez aAM (i tylko przez nią).
Włączenie czy nie dodatkowej lokalizacji w systemie nic nie zmienia.
-
Dodatkowe informacje lokalizacyjne dla Google też mam wyłączone. Procedurę podaną przeze mnie zalecano na forach dla przypadków problemów z GPSem - nie tylko z łapaniem fixa ale i późniejszą pracą. Jeśli ona nie pomoże, to znaczy że aAM jest "słabo" zgodna z Twoim telefonem lub konkretnym egzemplarzem (może styki anteny GPS? - jak komórka się nagrzewa, to właściwości kiepskiego styku się zmieniają). Inne nawigacje mogą lepiej maskować utraty i powroty sygnału. Więcej pomysłów nie mam.
Przy okazji: to dzięki Twoim postom o aAM i moim brakiem komfortu używania Windows Mobile z 64 MB RAM w starym sprzęcie, zdecydowałem się zainwestować nieco więcej, tak by mieć GPS+Glonass zakładając, że parametry będą lepsze, co się sprawdziło.
-
...to znaczy że aAM jest "słabo" zgodna z Twoim telefonem lub konkretnym egzemplarzem...
Inne programy dają radę a aAM nie - także coś nie tak musi być z AutoMapą.
Nie radzi sobie z kiepskimi odbiornikami - bo takie usterki aAM meldują ludzie z różnymi smartfonami.
A na tym innym forum (nie tym, o którym myślicie :P ) to aAM już ma z tego powodu odpowiednią łatkę przypiętą.
-
Jak już tutaj ktoś napisał - aAM widocznie ma kiepski algorytm (lub nie ma go wcale) przewidywania ruchu w wypadku chwilowej utraty sygnału GPS w porównaniu do konkurencyjnych aplikacji i tyle :)
-
@ ochkarol, nie używasz czasem jednocześnie z aAM innej aplikacji która korzysta z GPSa. Ja miałem problem z AutoGuard Blackbox, zrywało mi sygnał co 3-5 min. na 2-3 sek. Po odhaczeniu w AutoGuard 'używaj GPS' znaczna poprawa 'zrywa' sporadycznie (prawie niezauważalnie). Jak nie używam AG sygnał stabilny.
-
nie używasz czasem jednocześnie z aAM innej aplikacji która korzysta z GPSa.
Nie. Tylko aAM.
-
Miałem nieco podobny problem jak JD-MM. Opisywany przez mnie "GPS Status" ma domyślnie włączoną opcję wyświetlania współrzędnych geograficznych na pasku w momencie gdy jakakolwiek aplikacja zacznie używać GPS - czyli się aktywuje w odpowiedzi na zdarzenie, choć tego nie widać. Miało to u mnie "skutek uboczny", że raz na jakiś czas GPS nie widział żadnego satelity (po restarcie Androida dopiero zaczynał widzieć) i dopiero wyłączenie tej opcji usunęło problem całkowicie. A już chciałem reklamować telefon w serwisie.
Na marginesie: jakbyś ochkarol zainstalował darmowe "GPS test" (bez reklam) lub "GPS Status" (reklamy i cecha opisana powyżej - ale lepiej obsługuje dane AGPS), to wyświetlają one siły odbieranych sygnałów z satelitów. Wtedy moglibyśmy dyskutować dalej, bo coś by można porównać.
-
Za pomocą tego wątku chciałem sprawdzić ilu z czytelników tego forum ma takie same problemy jak ja.
Tym bardziej, że rok temu kilka osób meldowało je tutaj.
Nie było moim celem dochodzenie dlaczego mój sprzęt (i osób mających podobne problemy) gubi sygnał GPS, dlaczego inne programy na tym samym sprzęcie nie wykazują żadnych tego oznak i pracują normalnie.
Wydaje mi się, że to support powinien być zainteresowany rozwiązaniem problemu a nie my tutaj.
A z mojej korespondencji z nimi nie wynika, żeby byli chętni rozwiązać ten problem (gdyż forumowicze nie są dla niech dobrym kanałem zwrotnym w materii prawidłowej pracy AutoMapy)
Ja sobie poradziłem i korzystałem z zewnętrznego odbiornika a na romie 4.2.2 (jeżdżąc na razie po mieście) nie obserwuję gubienia sygnału.
Także nawet jakbym chciał to nie mamy na czym i czego sprawdzać. :(
-
U mnie na Asusie tf700 zdarza się gubienie sygnału.
Przy czym jest to raczej problem marginalny.
Na tym tablecie nie mam karty sim, zatem am nie moze się posilkowac danymi z bts-ów
-
Z aAM przejechałem już pewnie kilkanaście tys. km i nigdy na SGS3 nie widziałem ani nie słyszałem by zgubiła sygnał. Przyznam, że to jest miłe zaskoczenie po SGS2 na którym dość krótko używałem aAM ale przydarzyło mu się kilka razy stracić sygnał w Warszawie.
Z SGS2 bywało też tak, że nauczony doświadczeniem nie włączałem na nim Automapy dopóki nie wyjechałem ze swojego podziemnego garażu. Jeśli włączyłem ją przed wyjazdem z garażu to telefon bardzo długo później łapał fixa albo w ogóle nie dawał rady i musiałem restartować program.
Z SGS3 jest tak, że po wejściu do auta osadzam go w uchwycie, włączam aAM, podjeżdżam po chwili pod stromy, kilkunastometrowy podjazd na którego końcu jest brama i gdy z pilota ją otwieram to często widzę jak na telefonie zaczynają się pojawiać żółte znaczniki w okienku "Szukam sygnału GPS". Nieraz mam już fixa w połowie drogi do wyjazdu.
BTW Pamiętam, że bawiłem się jakąś wczesną betą aAM na Desire HD i to była tragedia jeśli chodzi o łapanie sygnału GPS, potrafił go gubić na środku mostu Siekierkowskiego w Warszawie..
-
Z aAM przejechałem już pewnie kilkanaście tys. km i nigdy na SGS3 nie widziałem ani nie słyszałem by zgubiła sygnał. Przyznam, że to jest miłe zaskoczenie po SGS2 na którym dość krótko używałem aAM ale przydarzyło mu się kilka razy stracić sygnał w Warszawie.
Czy przypadkiem SGS2 nie był na Andku 2.3.6?
Bo SGS3 chyba od razu miał 4.*?
-
Tak, SGS2 na pewno był na 2.x.x, SGS3 4.x.x.
W SGS3 jest jeszcze o tyle ważna rzecz, że właściwie z każdym custom romem, którego próbowałem, GPS z aAM działa bezproblemowo.
-
No właśnie.
U mnie na 2.3.* gubienie występowało na każdym romie a na 4.2.2 na razie jest ok.
-
Czyli wyszło, że sprawa softu na konkretnym sprzęcie. Można było poprawić poza oprogramowaniem aAM. Nie wykluczam też, że nowy Android zresetował Ci GPSa,a poza tym pewnie lepiej go obsługuje. Gdybyś to zrobił na starym, to może też byłoby lepiej. Grunt, że działa.
-
No właśnie.
U mnie na 2.3.* gubienie występowało na każdym romie a na 4.2.2 na razie jest ok.
U mnie, na SG Advance'ie nie gubi sygnału, a Antek 2.35
Może to wina wymieszania przez roducenta sprzętu, nakładek i wodotrysków w Androidzie. Suport aAM przyznaje, że Xperie nie najlepiej sobie radzą z aAM.
-
Przetestowałem naprawdę sporo romów 2.3.6 :wink:
Teraz - na 4.2.2 - AutoMapa gubi sygnał co 1,5-2 godziny raz do trzech razy.
Pojedyncze "zgubienie" trwa od ułamka sekundy do ładnych kilku sekund (szacuję na 5-8).
Tyle się dowiedziałem po 850 kilometrach jazdy.
-
SGS III 4.2.2. - nie gubi sygnału , mam SGS+ i niestety długo łapie fixa i gubi często sygnał.
Zmień ochkarol telefon ... SGS+ nie jest niestety topowym modelem i jakość podzespołów pozostawia wiele do życzenia...
Ja zmieniłem i nie żałuję.
Pozdrawiam
-
Niestety muszę się jeszcze z moim SGS Plusem pobujać pół roku.
Ale SGS III nie wezmę - za małe mam dłonie ;)
-
SGS III 4.2.2. - nie gubi sygnału , mam SGS+ i niestety długo łapie fixa i gubi często sygnał.
Zmień ochkarol telefon ... SGS+ nie jest niestety topowym modelem i jakość podzespołów pozostawia wiele do życzenia...
...
Topowym to nie jest, ale ile jest gorszych. Czyżby do aAM potrzebny był tylko sprzęt z górnej półki wymieniany dwa razy w roku? Jeżeli tak będzie to popularności nie wróżę. Jaki jest udział smartfonów klasy SGS3 i lepszych?
-
...
Może to wina wymieszania przez roducenta sprzętu, nakładek i wodotrysków w Androidzie. Suport aAM przyznaje, że Xperie nie najlepiej sobie radzą z aAM.
Pewnie są "trefne" modele Xperii. Dawniej był zdaje się jakiś model gdzie Sony "usprawniło" GPS i aAM nie działała. Ja mam Xperia SP (JB 4.1.2) i zero problemów - aAM 1.5 działa wyśmienicie.
-
Czyli to samo co na Windows.
Są lepsze i gorsze urządzenia, które pracują lub nie. Listy referencyjne i negatywne.
Zastanawia tylko dlaczego te problemy dotyczą tylko AM. Inni programiści nie muszą walczyć z tymi problemami. Tak jak socjalizm. AQ mężnie walczy z problemami które sam tworzy, a u innych są nieznane.
-
U mnie na Neo V aAm gubiła sygnał dość rzadko. Na Xperii L z Androidem 4.1.2 nie zaobserwowałem. Kilka dni temu pojawiła się aktualizacja do 4.2.2. I od tego momentu zaczęły się jazdy z aAM. Co kilkanascie sekund pojawia się na ekranie komunikat "Brak sygnału GPS", tak na 1-2 sekundy. I tak potrafi się dziać przez 5 minut. Potem spokój na jakiś czas i znowu podobna karuzela. Dziś skasowałem plik gps.coś tam. Nie pomogło.
-
U mnie wprost przeciwnie.
Po zmianie romu na 4.2.2 stabilność odbiornika zaczęła być akceptowalna.
Po kilku godzinach jazdy aAM zgubi sygnał tylko kilka razy i na stosunkowo krótko (choć zdarzyć się potrafi i na kilka sekund).
Fakt - faktem mam kompletnie wyłączoną lokalizację po sieci i WiFi. Ale nie sądzę aby poza miastem coś to zmieniało.
Poza miastem to nie problem, ale nie wiem co bym robił, jakbym akurat przejeżdżał przez duże miasto i akurat byłoby dużo manewrów. :-|