Odpowiedz jest prosta, to jest NORMALNE.
Zasieg zalezy od:
A - czulosci odbiornika i podatnosc jego na zaklocenia
B - mocy nadajnika
C - zysku anteny
A - PDA moze mniec czuly odbiornik, ale bedzie on podatny na zaklocenia (a dokladniej malo selektywny). Zwiazane jest to z jego rozmiarami (dobra filtry ceramiczne zajmuja sporo miejsca). W notebooku miesci sie znacznie wiecej, a jeszcze wiecej w oddzielnym modemie np. USB.
B - Moc nadajnika w PDA to prawie zawsze 10mW, w notebookach standart to 30mW w oddzielnych modemach 50-100mW. Zwiazane jest to oczywiscie z obciazeniem akumulatora.
C - Zysk anteny w PDA to 0dB, w notebookach antena jest znacznie bardziej rozbudowana i zysk jej wynosi zwykle 7dB. W modemie to, co z niego "wystaje" ma zysk 5dB, a podlaczyc do niego mozna i dookolne 20dB.
Reasumujac: zasieg z PDA teoretycznie powinien wynosic okolo 30% notebooka i okolo 10% modemu (zakladam srednie wartosci, kuliste promieniowanie i spadek pola z kwadratem odleglosci).