Witam
Asus A696 - od dobrych kilku miesięcy miałem wątpliwą nieprzyjemność od czasu do czasu spotykać się z tą przypadłością. Co dziwne, PDA ani razu nie zgasł podczas nawigowania samochodem (fakt, w tej roli używam go stosunkowo rzadko, zwłaszcza porą późnojesienną/zimową/wczesnowiosenną), ani też gdy czasem brałem go do kieszeni na wycieczkę pieszą lub rowerową, gdzie przecież był poddawany wstrząsom nawet przez kilka godzin. Niemniej ponieważ dojeżdzam do pracy komunikacją zbiorową, Asuska niemal codziennie używam do słuchania muzy lub czytania e-booków. Po wyjęciu z saszetki i włączeniu... start systemu, co by wskazywało, że urządzenie zostało całkowicie wyłączone lub została zdjęta klapka od baterii, choć oczywiście tego nie robiłem. Doraźnie pomagało (na kilka-kilkanaście dni, czasem prawie wcale) zdjęcie właśnie klapki, delikatne "popykanie" mikroprzełącznikiem.
Wreszcie się wk...łem i zastosowałem jedną z opisywanych tu porad: potraktowałem mikroprzełacznik kropelką preparatu. WD40 wydaje mi się trochę zbyt agresywny w takich zastosowaniach, lecz ponieważ mam dostęp do dobrze wyposażonego warsztatu elektronicznego, użyłem "Mr McKenic EE1325" , cytuję: "...jest preparatem czyszczącym urządzenia z kurzu, osadów z tonerów, tuszu, klejów, wosków ... nie niszczy czyszczonej powierzchni ... czyści styki elektryczne, powierzchnie plastikowe ... usuwa wilgoć, przywraca połączenia elektryczne ...".
Po delikatnym "zakropleniu" kilkadziesiąt razy intensywnie poruszałem mikroprzełacznikiem.
Od zabiegu minęły ok. 2 tygodnie - nie było ani jednego samoistnego wyłączenia.
Pozdrawiam -
Stanley