Witam.
Jestem nowy więc najpierw się grzecznie przywitam a następnie prosiłbym Was o pomoc.
Co może być nie tak i czy będzie to wina po stronie palma czy pc-ta?
Mianowicie poprzez PC-ta z wetkniętym Wi-Fi w postaci klucza USB i neostradę chciałem udostępnić net mojemu Asusowi.
Niby wszystko ustawione - sofcik od Wifi ustawiony, kanał 10, region 1-13, typ sieci Ad-Hoc, szyfrowanie WEP włączone..itp, itd
Asus to wszystko łyka, jest połączenie, jest ikonka szyfrowanego połączenia z punktem dostępowym, wchodzę w Asusie na stronkę i ledwo ruszy pasek postępu ładowania strony a wywala komunikat .
"Nie można odnaleźć strony. Sprawdź poprawność nazwy i ponów próbę."
Przyznam że już tracę siły i brak już pomysłów o co chodzi. Net mi już działał i nagle przestał, ale może to nagle nastąpiło po tym jak MW5 zastąpiłem WM6. Czy to może mieć związek?
Ktoś ma jakiś pomysł?
p.s.
Dokładnie takie samego palma komunikowałem na pc-cie mojego brata z innym kluczem USB i tam tez dałem radę. Teraz u niego jest to samo co u mnie ale i u niego robiliśmy upgrade z WM5 do WM6. Czy to wina tego badziewia z Microsoftu?