Zdaję sobie z tego sprawę, że gdy jest połączony przez USB to się ładuje. Ale jak tylko wgrałem Vanillę, to wtedy zainstalowałem wszystkie aplikacje na raz. A od tamtego czasu wgrałem tylko 4 aplikacje. Bo do kompa podłączam tylko po to, żeby zainstalować jakieś programy, gry.
Ok, to zrobię test, ile będzie mi trzymać bateria i co dokładnie będę robił.
Na dzisiaj rano miałem naładowaną baterię do 100%. Dzisiaj w szkole grałem w sumie z pół godziny PalmHeroes, ułożyłem raz kostkę Rubika

, pograłem kilka razy w Sapera, grałem w jakieś różne gry JAVA. Po szkole

wykonałem 5 minut połączeń, wysłałem 6 SMS-ów, słuchałem gdzieś tak przez 15 minut MP3-ójek, a gdy go nie używałem wyłączałem zasilanie akumulatorowe. I na obecną chwilę mam 84% baterii.
Jedni potwierdzają to, co napiszę, inni nie: podłączając telefon co jakiś czas, żeby podładować baterię "psuje baterię", tj. właśnie skraca jej żywotność. Dlatego unikam podłączania telefonu przez USB.
To tyle, pozdrawiam