Emulacje w Artemisie ? Czy to wypali ?

Znalazłem ciekawy emulator: Morphgear

Fajna sprawa, bo mam FinalFantasy na GBA Jednak niestety tnie jak cholera...

Odpaliłem SKtools- FreeRam, podkręciłem dla tej aplikacji ciut procek, A ona dalej się tnie !
No to na logikę:
Mam teraz jakieś 22MB Ramu (starałem się też po resecie gdzie jest koło 27 MB)
Procek dla aplikacji 234Hz

GBA to "aż" (http://en.wikipedia.org/wiki/Game_Boy_Advance)
# CPU: 16.8 MHz 32-bit ARM7TDMI with embedded memory.
# Memory: 32 kilobyte + 96 kilobyte VRAM (internal to the CPU), 256 kilobyte WRAM (external to the CPU).

Więc o co chodzi z tym wieszakowaniem Emulatora ?

Czy ktoś może wie jak go dostroić, aby działał jak trzeba na Artemisku ?

Znalazłem ciekawy emulator: Morphgear
Fajna sprawa, bo mam FinalFantasy na GBA Jednak niestety tnie jak cholera...

Odpaliłem SKtools- FreeRam, podkręciłem dla tej aplikacji ciut procek, A ona dalej się tnie !
No to na logikę:
Mam teraz jakieś 22MB Ramu (starałem się też po resecie gdzie jest koło 27 MB)
Procek dla aplikacji 234Hz

GBA to "aż" (http://en.wikipedia.org/wiki/Game_Boy_Advance)
# CPU: 16.8 MHz 32-bit ARM7TDMI with embedded memory.
# Memory: 32 kilobyte + 96 kilobyte VRAM (internal to the CPU), 256 kilobyte WRAM (external to the CPU).

Więc o co chodzi z tym wieszakowaniem Emulatora ?

Czy ktoś może wie jak go dostroić, aby działał jak trzeba na Artemisku ?

Nie jestem zbyt obcykany jeżeli chodzi o Emulatory, ale wydaje mi się, że raczej nic z tego nie będzie Artek ma za słaby procek. Kiedyś próbowałem bawić się w emulację na Hermesie gdzie masz procek 400 MHz, czyli jakby nie patrzeć jest dużo szybszy niż ten w Artku i też nie wyglądało to za różowo, chociaż dało się jakoś pograć mimo, że też haczyło. A co do różnicy sprzętowej to kluczem jest architektura sprzętu. Zobacz jakby to wszystko było takie proste to już dawno na kompach grali byśmy w gry z PS2, a tak nie jest. A przecież PS 2 to marny procek 333 Mhz i karta z 4 MB pamięci. Gdzieś kiedyś podobno wyszedł jakiś emulator PS2 ale o ile dobrze pamiętam chodziło to na tyle kiepsko że prace nad nim zostały wstrzymane. Jeżeli chcesz pograć w Final Fantasy jadąc autobusem to proponuję zakup GBA, którego można kupić za naprawdę śmieszne pieniądze. Ja tak zrobiłem i jestem w 100% zadowolony:)     

Generalnie jak powyżej wspomniał kolega - problemem jest architektóra. Emulować nie wystarczy układ odpowiedzialny za obraz - pozostaje CPU, układy dźwiękowe, cała logika która występuje w oryginale - emulować trzeba ich magistrale i tryby dostępu do pamięci. Kolejan sprawa - pisanie emulatora łatwe nie jest  -trzeba poznać dogłębnie wzorcowy sprzęt i umieć pewne niuanse przenieść na nową platformę. Można to zrobić na tyle dobrze że dany sprzęt uda sie np na Artemisie emulować płynnie a można i tak to zrobić że będzie straszna bieda i dużo ale co do działania. Może ten emulator właśnie jest z tej 2giej kategorii???


Ale możesz jeszcze podciągnąć CPU w Artku  -daj mu 273 lub nawet 286 MHz - może będzie lepiej.