P3300 bardzo słaby / brak zasięgu - czy inny ROM może pomóc?

Witam serdecznie.

Co prawda dopiero jeden dzień przeglądam to forum, ale wiedza tu zawarta pozwoliła mi (w ramach treningu) prawidłowo zmienić ROM mimi, że jestem w te klocki kompletnym laikiem

Ale do sedna - nabyłem P3300 i jestem zadowolony z GPS (Automapa i OziExplorer na rowerze).
Niestety od samego początku zasięg GSM jest w najlepszym przypadku fatalny, tzn. na zewnątrz (pod chmurką) po jakimś czasie złapie zasięg i powiedzmy, że jakoś można się połączyć czy odebrać połączenie. W domu, gdzie nigdy nie miałem i nie mam problemu z zasięgiem na jakimkolwiek telefonie od czasu Siemensa C25 nie ma szans na złapanie zasięgu, czasem w kilku miejscach udaje się złapać ale wystarczy zmienić położenie o 1metr lub bez podnoszenia fonu spróbować nawiązać połączenie i zasięg ginie, połączenie nie dochodzi do skutku lub w ciągu kilku sekund zostaje zerwane. Połączenia przychodzące, sms'y także nie mają szans na dotarcie

Czy ktoś miał może podobny problem (kilka prawie identycznych przypadków już się przewijało) i czy jest szansa, że pomoże coś w tym temacie zmiana ROMu na jakiś inny? Jeśli tak, to czy może ktoś z Was polecić jakiś ROM? Czym się kierować w szukaniu odpowiedniego w moim przypadku ROMu? Niestety nie mogę jeszcze mówić, że jestem w temacie zorientowany, dlatego pytam szersze grono użytkowników tego forum.
Dodam tyko, że wgrałem ROM AnT 6.1.14 wersja LITE i wszystko pięknie hula poza GSM.

Poszukaj wątków z magicznym słowem "radio", ściągnij kilka RadioROM-ów, zainstaluj i przetestuj.

Dokładnie na początek po próbuj z RADIO-ROM jest ich tu sporo na forum. a jeżeli to nie pomoże to bardzo możliwe jest ze masz problem  antena GSM. ja miałem trochę podobny przepadek tylko ze jak trochę ścisnąłem obudowę to zasięg był już super a normalnie to na poziomie 1, 2 kresek. A gdy zmieniłem obudowę na nowa gdzie wszystko już ładnie dochodziło to zasięg mam super. Wiec możne i u ciebie jest tez podobnie ze coś tam nie styka. Ale na początek to zrób jak kolega wyżej proponuje.

OK, dzięki za podpowiedzi.
Tak sobie myślę, że może rzeczywiście jest jakiś problem z anteną/obudową bo HTC kilka razy zaliczył miekką ale jednak glebę i trochę także się wytrząsł w uchwycie na kierownicy roweru, jedna ze śrubek nie trzyma na rogu bo pękło i obudowa minimalnie się "rozłazi" - pokombinuję też z ta obudową

Raczej nie ma sensu bawic sie z radio w tym przypadku.
Mam to samo, zasieg po prostu zniknal, na zewnatrz jak jest widok na nadajnik to zasieg jest ok i da sie rozmawiac.
Napisz do mnie na PW badz Email dam Ci malutka wskazowke... (poslij zdjecie tylu telefonu)

zgf1: może byś "opublikował" sposób, tak dla potomności...?

Alez to nie sposob, a raczej test.
Ale podaje:




Na zdjeciu za ta gumka jest okragle gniazdo anteny gsm, jesli tel nie lapie zasiegu sprobuj wlozyc cienki kabelek do stodka tego gniazda i zobacz czy zasieg pojawi sie, jesli tak to telefon nie jest powaznie uszkodzony, pewnie odlaczyla sie antena, jesli sie nie pojawi to mozemy miec klopot...

Problem rozwiązany  - dzięki za wszystkie wskazówki, a szczególnie dla zabka35i

Delikatnie "rozbebeszyłem" sprzęt i leciutko podgiąłem dwie blaszki stykające się ze stykami na płytce - tel bez chwili zastanowienia złapał zasięg i trzyma tak jak powinien. Powodem jednak tego słabego lub wręcz braku styku jest obudowa - śrubeczki nie trzymają i troszkę się "rozłazi". Będę musiał się zaopatrzyć w jakąś sprawną obudowę, lub chociaż przednią część, bo w mojej z czterech sztuk tulejek w które wkręcają się śrubeczki są tylko dwie, dwie pozostałe są wyłamane.