PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Android OS => Android - Ogólnie => Wątek zaczęty przez: Razzielos w Kwiecień 01, 2010, 20:21:20
-
Witam, zakupiłem dziś mój pierwszy telefon z Androidem, chciałem sobie przesłać muzykę ale po podłączeniu USB, zaczął ładować baterie. Wiem że w WM można to było wyłączyć i czy można to wyłączyć na Anroidzie ? Bo takie ładowanie przez klika minut raczej nie działa dobrze na baterie...
-
to zart pryma aprilisowy?
baterie we wszystkich androidach sa litowo jonowe, zabezpieczone elektronika wiec "doladowywanie" im nie szkodzi...
-
Naprawdę ?
-
Naprawdę ?
Ja bym nie ufał gościowi który lubi pokemony :E
Ale naprawdę
-
Naprawdę, naprawdę. Przy Li-Ion nawet zalecane jest doładowywanie, bo pełne rozładowanie jest dla nich zabójcze (normalnie się to nie stanie, bo elektronika je wyłącza kiedy są u kresu sił, ale w odpowiednich okolicznościach jest to możliwe - okoliczności opisuję na końcu). Efekt pamięciowy również w nich nie występuje, formowanie też jest niepotrzebne, więc rady sprzedawców komórek i pracowników salonów gsm dotyczące trzykrotnego załadowania i rozładowania świadczą tylko o tym, jak ci mili panowie i panie są "na czasie" (edukacja i szkolenie zatrzymane na etapie telefonów z akumulatorami NiCd oraz NiMH :E).
Dobra, a teraz o tych okolicznościach. Akumulatorom Li-Ion bardzo szkodzi rozładowywanie "do zera". Teoria w zasadzie mówi, że gdyby taki akumulator wysączyć z prądu i wycisnąć ostatnie kropelki, to w zasadzie nadaje się już do kosza. Tyle teoria - w praktyce akumulatory te zaopatruje się w układy, które mają przed tym chronić. Jeżeli więc telefon Ci się wyłączy, to dlatego że chip w akumulatorku stwierdził, że prądu jest mało (a nie dlatego, że już go nie ma wcale). Niestety... Akumulatory Li-Ion mają tę samą paskudną cechę co większość innych - nieużywane rozładowują się z czasem same. Jeżeli więc zużyjesz zapas prądu, to telefon się wyłączy, mimo iż nadal będzie w nim trochę prądu. Ale jeżeli taki rozładowany wrzucisz do szuflady na kilka miesięcy, to zacznie się nieodwracalnie degradować. Pojemność po tych paru miesiącach może okazać się znacznie, znacznie niższa.
Tak więc doładowywanie nawet codziennie jest zalecane. Teoretycznie (znowu) każdy akumulator Li-Ion ma ograniczoną liczbę ładowań (jakieś 1000-2000 cykli) ale i tak przy ładowaniu codziennym będzie to ładnych parę lat. Prędzej w tym czasie aku zdechnie ze starości albo 3 razy zmienimy telefon ;P
Wiele cennych uwag i wiedzy tutaj: http://www.batteryuniversity.com/ (http://www.batteryuniversity.com/) Dobrze radzę rzucić okiem
-
Naprawdę, naprawdę. Przy Li-Ion nawet zalecane jest doładowywanie, bo pełne rozładowanie jest dla nich zabójcze (normalnie się to nie stanie, bo elektronika je wyłącza kiedy są u kresu sił, ale w odpowiednich okolicznościach jest to możliwe - okoliczności opisuję na końcu). Efekt pamięciowy również w nich nie występuje, formowanie też jest niepotrzebne, więc rady sprzedawców komórek i pracowników salonów gsm dotyczące trzykrotnego załadowania i rozładowania świadczą tylko o tym, jak ci mili panowie i panie są "na czasie" (edukacja i szkolenie zatrzymane na etapie telefonów z akumulatorami NiCd oraz NiMH :E).
Dobra, a teraz o tych okolicznościach. Akumulatorom Li-Ion bardzo szkodzi rozładowywanie "do zera". Teoria w zasadzie mówi, że gdyby taki akumulator wysączyć z prądu i wycisnąć ostatnie kropelki, to w zasadzie nadaje się już do kosza. Tyle teoria - w praktyce akumulatory te zaopatruje się w układy, które mają przed tym chronić. Jeżeli więc telefon Ci się wyłączy, to dlatego że chip w akumulatorku stwierdził, że prądu jest mało (a nie dlatego, że już go nie ma wcale). Niestety... Akumulatory Li-Ion mają tę samą paskudną cechę co większość innych - nieużywane rozładowują się z czasem same. Jeżeli więc zużyjesz zapas prądu, to telefon się wyłączy, mimo iż nadal będzie w nim trochę prądu. Ale jeżeli taki rozładowany wrzucisz do szuflady na kilka miesięcy, to zacznie się nieodwracalnie degradować. Pojemność po tych paru miesiącach może okazać się znacznie, znacznie niższa.
Tak więc doładowywanie nawet codziennie jest zalecane. Teoretycznie (znowu) każdy akumulator Li-Ion ma ograniczoną liczbę ładowań (jakieś 1000-2000 cykli) ale i tak przy ładowaniu codziennym będzie to ładnych parę lat. Prędzej w tym czasie aku zdechnie ze starości albo 3 razy zmienimy telefon ;P
Wiele cennych uwag i wiedzy tutaj: http://www.batteryuniversity.com/ (http://www.batteryuniversity.com/) Dobrze radzę rzucić okiem
Wielkie dzięki za rzucenie trochę światła w kwestii baterii :)
P.S A czy ładowanie i jednoczesne używanie telefonu skraca żywotność baterii ?
-
nie :wink:
-
gdyby jednoczesne ladowanie i uzywanie skracalo zycie baterii to musialbym co miesiac wymieniac baterie :P
-
właśnie co do baterii (a raczej jej ułomności), co myślicie o tym:
Fame to demo its hand-powered charger YoGen (http://www.youtube.com/watch?v=7Klwb0rJNuE#ws)
Jest już na allegro, ale z racji nowej funkcji nie da rady spytać o opinię posiadaczy ;)
-
Skoro twierdzicie, że z baterią litowo-jonową można robić "co się żywnie podoba" to wytłumaczcie mi co się stało z moją baterią. Niedawno kupiłem telefon z androidem(samsung i7500) i przy pierwszym ładowaniu zacząłem się nim bawić, a od ładowania odłączyłem po ok. pięciu godzinach. Teraz bateria przy dobrych wiatrach trzyma mi 8 godzin :(
-
powodów może być wiele
uszkodzona bateria
uszkodzony telefon
8 godzin w spoczynku? WiFi, GPS wyłaczone?
-
Trochę 3g(tak z pięć godzin) trochę muzyki i grania w gry. Ostatnio ładowałem go 24 godziny i trochę pomogło gdyż na wykresie w programie baterry graph linia tylko raz poszła w górę i w dół a poprzednio(po drugim ładowaniu) nie byłem w stanie określić ile mam procent baterii ponieważ wykres pokazywał góry zrębowe :D
Bez wifi i gps'a
-
5 godzin 3G ale non stop w necie? czy tylko zasięg 3G?
rozładuj do zupełnego zera i zostaw na dłużej w ładowarce
-
Non stop oglądanie jakichś filmików lub pobieranie czegoś. Telefon ładuje dopiero po tym jak się sam wyłączy. Czytałem, że tych baterii nie można całkowicie rozładowywać ponieważ grozi uszkodzeniem. "zostaw na dłużej w ładowarce" to znaczy na ile? Teraz właśnie wychodzę i odłączam go po dwunasto-godzinnym ładowaniu. Zobaczę jak będzie się trzymał poziom baterii. Dzięki za dotychczasową pomoc i szybkie odpowiedzi :ok:
-
za każdym razwem rozładowywanie do 0 nie ma sensu na dłużej znaczy np. na noc
-
Trochę 3g(tak z pięć godzin)
i ty się dziwisz że trzyma "tylko" osiem godzin? 4 godziny dla G1 to był górny limit wytrzymałości baterii...
-
Trochę 3g(tak z pięć godzin)
i ty się dziwisz że trzyma "tylko" osiem godzin? 4 godziny dla G1 to był górny limit wytrzymałości baterii...
Skoro o baterii mowa, właśnie testuje BL5C zamontowaną w G1 :evil:
Tak BL5C :P
W pracy mam tylko zamienniki do G1 które teoretycznie powinny mieć 1100mAh, po przejściu 5 godzinnego testu na specjalnym urządzeniu do pomiaru żywotności, rezystancji i wszystkich innych pierdół
wykazało że mają nieco ponad 800mAh - więc przy G1 rewelacji nie ma.. Niestety na magazynie nie mamy już oryginalnych
baterii do G1 (niestety zbyt małe zainteresowanie, a zbyt duże koszty sprowadzania). Więc siedząc w dziale oryginałów, przymierzałem sobie baterie innych producentów (w tym nokii) i bardzo podobna gabarytowo jest BL5C :P a przy tym BL5C ma 1020mAh i tyle ma :ok:jest troszeczkę węższa od oryg. G1 ale udało mi się to wszystko zniwelować metodą prób i błędów, wykonując właśną obudowe baterii która teraz wygląda jak od G1 :) jak kogoś ciekawi jak to wyszło mogę wrzucić foty, jak się "nowe ogniwo" prezentuje :)