PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Android OS => Android - Ogólnie => Wątek zaczęty przez: ziele w Grudzień 16, 2010, 20:32:45

Tytuł: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: ziele w Grudzień 16, 2010, 20:32:45

Wczoraj zakupiłem Desire HD i jako posiadać Gmaila od razu podczas pierwszego włączenia zalogowałem się do konta. Zgodnie z przewidywaniami zaimportował się PIM.... i... sieci wifi wraz z hasłami?!?!?! Wcześniej używałem na HD2 gotowanego Androida odpalanego z karty sd. Czy to jest normalne? Zainstalowało się też część aplikacji, które miałem poprzednio chociaż nie go końca jestem pewien czy nie były od razu wrzucone do romu bo są dość popularne.

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: beju w Grudzień 17, 2010, 08:14:50

A przypadkiem nie mylisz konta i synchronizacji Google z htc hub?

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: ziele w Grudzień 17, 2010, 10:40:14

Z HTC hub nic nie robiłem. Jedynie co podałem przy starcie to mail hasło do gmaila. Na poprzednich androidach też HTC hub nie odpalałem.

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: beju w Grudzień 17, 2010, 10:58:57

A karta pamięci nie migrowała z HD2 do DHD?

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: ziele w Grudzień 17, 2010, 12:03:18

Nie. Nic nie przekładałem. Jeśli chodzi o aplikacje to chyba były już wgrane np Opera mini, Angry birds, Wifi analyzer, Air Control lite, Astro, SoundHound i pare innych ponieważ pierwsze odpalenie Marketu pokazało że są dla nich aktualizacje.

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: beju w Grudzień 17, 2010, 12:10:06

o.O i have no f*****g idea...

Po WIPE powraca to co było przy pierwszym uruchomieniu?

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: ziele w Grudzień 17, 2010, 12:27:58

Od nowa wszystkiego instalować mi się nie chce więc teraz niestety nie sprawdzę. W każdym razie to z sieciami to lekkie przegięcie. Prócz mojej sieci dodały się dwie inne, które są całkiem gdzie indziej więc nie mógł ich zobaczyć.

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: beju w Grudzień 17, 2010, 12:39:03

Ale to są znane dla Ciebie sieci prywatne, czy raczej publiczne ale ohasłowane (kawiarnia czy cuś?)

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: ziele w Grudzień 17, 2010, 17:09:21

Dwie prywatne z hasłami i jedna publiczna bez hasła którą kiedyś zapamiętałem.

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: Jeremy w Grudzień 17, 2010, 22:49:21

Coś musiałeś mieć dziwnego ustawionego/zainstalowanego.  :mysli: Ja wipe'owałem i flashowałem niezliczoną ilość razy, ale nic mi się nie zapamiętało.

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: damianpiwowarski w Grudzień 19, 2010, 14:16:57

Ty masz Androida 2.2? Jak tak to jego wina (jak miałeś Gmail na HD2 taki sam). To nowa opcja w nim bo w Galaxy S mam to samo. Podobnie z historią w przeglądarkach i wyszukiwarce google.

Jedyne wyjście aby takie rzeczy się nie działy to grzebanie w Google Dashboard lub brak synchronizacji...

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: seba842005 w Grudzień 27, 2010, 19:55:48

Prawda.. to jest normalna opcja do wyłączenia w ustawieniach -> prywatność. Dane do sieci aplikacji i innych dupereli są przechowywane na serwie właśnie dlatego, że jak zmienisz telefon na nowy i też ma androida ułatwia to spersonalizowanie go.

[mod] Post wcześniej napisałem to samo :| [/mod]

Tytuł: Odp: Google pamięta więcej niż powinien.
Wiadomość wysłana przez: damianpiwowarski w Grudzień 27, 2010, 21:44:06

Cytuj

Dane do sieci aplikacji i innych dupereli są przechowywane na serwie właśnie dlatego, że jak zmienisz telefon na nowy i też ma androida ułatwia to spersonalizowanie go.

Nie do końca. Google nie ukrywa, że spisuje adresy i lokalizacje spotów wifi. Kto chętny, niech poszuka co dokładnie robi Google Maps (i afery właśnie o Wifi i samochodach giganta)