@snowrider
Kontakty i tak masz na google, wiec coś już tam musiałoby być zamieszane. Jesteś pewien, że to nie podczas migracji się zamieszało ? Przewaliłem naprawdę dużo dystrybucji (myślę, że więcej) i mam wszystko w porządku.
BTW, nie obraź się, ale jak będę coś testował, to poproszę Cię o testy - wygląda na to, że jesteś jak katalizator dla czegoś co może pójść nie tak jak powinno :-). Mam takiego znajomego, który jak się budował, to mu wszystko co mogło pójść nie tak jak powinno - poszło nie tak jak powinno ... Aż czasem było trudno uwierzyć jak opowiadał.
miałem zamiar Ci jakoś na to odpisać, ale dałem sobie spokój.
zachowujesz się jak żyjący Kaczyński, który jako jedyny ma licencje na prawdę i kto nie jest z nim to jest przeciw niemu.
bez urazy, ale dodam jeszcze, że poza kontaktami to jeszcze sformatował mi kartę SD.
i raczej na pewno poczekam, aż ten system będzie mógł funkcjonować jak nasz obecny miłościwie panujący WM.
stary,
przecież napisałem "nie obraź się" i nawet dałem uśmiech w odpowiedzi; o co te nerwy ?
przeczytaj uważnie odpowiedzi swoje i innych z walki z androidem, to zauważysz, że nie ja jeden się dziwię co się u Ciebie wyprawia
nie neguję tego, co Ci się działo skoro to fakty - przecież jest to możliwe
nie działają Ci rzeczy, które u innych chodzą - a potem jak Cię pytamy co poszło nie tak, udzielasz wymijających odpowiedzi (np. z tym WiFi)
i ucinasz temat - dla mnie dziwne, bo akurat na forum chodzi aby opisać co się działo, aby inni szybciej do celu doszli
stan androida jest wyraźnie opisany, aby go odpalić trzeba wykonać szereg dziwnych kroków
wszyscy inni się jakoś pogodzili, ponieważ to cały czas wersja robocza z nieprawidłowościami
o tym, że poczekasz, że wolisz WM pisałeś już ale jakoś dalej walczysz - i dobrze
albo nie marudź i rzeczywiście poczekaj
ps1: zwróć uwagę, że forsujesz tezę, której nikt nie neguje - stan androida jest jaki jest, ale mało kto narzeka na deszcz albo mróz w zimie :-)
ps2: jeszcze raz bez urazy, ale nie mogę się powstrzymać
jeśli jeszcze Android bez twojej woli sformatował Ci kartę pamięci (to się nawet w całość ładnie składa), to po porównaniu mnie do ww. osoby powinieneś może rozważyć, że może jakiś "układ" kłody Ci pod nogi rzuca ... :-)
wyluzuj, ja się na Ciebie nie gniewam