HP 4150 vs n311

Witam, obecnie posiadam HP 4150 ale przymierzam się do przesiadki. Czy n311 jest pod jakimiś względami gorsza od  hp 4150? Jakie atuty przemawiają za 4150 a jakie za n311 ( z tego co wiem to ma gniazdo USB, wiec można podłączyć zwykła kalwiaturę usb, ma lepszą rodzielczość) ?

Dzięki za info i pozdrawiam!

tu masz opis n311
http://www.pdagold.com/articles/detail.asp?a=268

w skrocie

zalety
- nowy system
- ekran o rozdzielczosci VGA
- gniazdo w standardzie host USB
- gabaryty

wady
- kiepska wydajnosc i znacznie gorszy uklad graficzny niz ten w 4150 (spowodowane jest to wlasnie ekranem VGA)
- krotki czas zycia baterii
- brak IR (jesli ktos potrzebuje)

Kiepska bateria? To co powiesz o tej w x51v? Bateria jest niezla, wydajnosc jest tylko niewystarczajaca w filmach o wysokiej rozdzielczosci.

Kiepska bateria? To co powiesz o tej w x51v?

powiem - tragiczna - ale rozmawiamy o 4150 (ktory z wlaczonym WiFi wytrzymuje mi 4 godziny) i n311 (ktory z WiFi "biega" 2h), a nie o x51v - poza tym wez pod uwage, ze 4150 ma system WM2003, gdzie jest rezerwowane 10% energii na podtrzymanie pamieci

Lepiej 2 godziny na VGA niz 4 na QVGA, prawie to samo.

Lepiej 2 godziny na VGA niz 4 na QVGA, prawie to samo.

no... lepiej stanac w polowie drogi niz dojechac do celu... nie musisz sie denerwowac - masz n311 i jest OK - jeszcze na forum nie widzialem uzytkownika, ktory powiedzialby cos zlego na swoj sprzet - na szczescie decyzja co do zakupu nalezy do zalozyciela watku, a ja tylko podalem wady i zalety na tacy

Lepiej 2 godziny na VGA niz 4 na QVGA, prawie to samo.

To w takim razie lepiej 1 godzinkę na VGA + silny procek 624mhz + akcelerator 3d + wyjście VGA (X51V) niż 2 na VGA + USB (N311).

W przegladaniu Neta nie ma wiekszej roznicy (n311 - x51v). VGA a QVGA to jest kolosalna roznica.

Jestem w dokładnie takiej samej sytuacji, jak autor wątku (mam H4155 i zamierzam się na N311 przerzucić). Mam pytanie do ludzi, którzy mają bezpośrednio porównanie tych modeli. Wiadomo - H4150 był swego czasu bardzo wydajnym modelem (w dalszym ciągu jest). Czy po przesiadce na Acera nie odczuli nagłego spowolnienia w codziennym użytkowaniu (nie mówię o filmach, bo o tym było już nie raz). Nie chciałbym się czuć zawiedzionym po zakupie ;/
Pozdrowionka.

Cytat: "PawelP7"

Lepiej 2 godziny na VGA niz 4 na QVGA, prawie to samo.

no... lepiej stanac w polowie drogi niz dojechac do celu... nie musisz sie denerwowac - masz n311 i jest OK - jeszcze na forum nie widzialem uzytkownika, ktory powiedzialby cos zlego na swoj sprzet - na szczescie decyzja co do zakupu nalezy do zalozyciela watku, a ja tylko podalem wady i zalety na tacy

http://pdaclub.pl/forum/viewtopic.php?t=50954

Jakto nie ...
pojechałem swojego N50P za słaby dźwięk

btw. Też mam takie wrażenie że niektórzy faworyzują tutaj niektóre palmtopy... min takiego HP 4150 i N311

...może potem napisze jakąś dłuższą wypowiedź i wg siebie porównam te pda

Jeśli ktoś by chciał się bawić w emulację lub wymagające gry na n311 to nie polecam. Lepszym rozwiązaniem jest procek X-Scale.

Czy po przesiadce na Acera nie odczuli nagłego spowolnienia w codziennym użytkowaniu (nie mówię o filmach, bo o tym było już nie raz).

Tylko, dla każdego "codzienne użytkowanie" to coś innego. Nie mniej jeśli nie:
- oglądasz filmów w VGA,
- nie odpalasz emulatorów do gier,
- ewentualnie nie grywasz jakoś intensywnie,

to nie powinieneś odczuć widocznego spowolnienia na n311.

Co do samego tematu: 4150 vs n311. Do normalnej pracy (z zastrzeżeniem jw.) n311 moim zdaniem byłby lepszym wyborem.

Tylko, dla każdego "codzienne użytkowanie" to coś innego.

No tak, racja - chyba nieprecyzyjnie się wyraziłem. Jak N311 sprawuje się w otwieraniu okienek, przeglądaniu PIMa, przeglądaniu stron (chodzi o szybkość otwierania). Czy nie ślimaczy się przy tych operacjach?
Pozdrowionka.

Jak N311 sprawuje się w otwieraniu okienek, przeglądaniu PIMa, przeglądaniu stron (chodzi o szybkość otwierania). Czy nie ślimaczy się przy tych operacjach?
Pozdrowionka.

bardzo dobrze
jest przyklejony wątek o n311, warto poczytać:
http://www.pdaclub.pl/forum/viewtopic.php?t=33144

bardzo dobrze
jest przyklejony wątek o n311, warto poczytać:
http://www.pdaclub.pl/forum/viewtopic.php?t=33144

Czytałem cały ten wątek. Ale wiadomo, że jak się nie ma do czego porównać (nie miało się wcześniej szybkiego PDA), to nie ma się punktu odniesienia.
Chodzi mi o to, że wszyscy opowiadają, że N311 ma słaby układ graficzny, co w połączeniu z ekranem VGA obawiam się, że może skutkować powolną pracą. Natomiast H4150 mają wręcz przeciwnie - bardzo dobrą i szybką grafikę - nie chciałbym doznać szoku po przesiadce .
Pozdrowionka.

Mój n311 wytrzymuje 2,5 - 3 godziny z WiFi. Przyznam, że przed zakupem miałem obawy wynikające z negatywnych opinii innych użytkowników. Po zakupie kilkakrotnie po wyłączeniu rozładował się samoistnie, ale po wgraniu nowego oprogramowania firmware problem zniknął i uważam, że jak dotąd jest dla mnie idealnym palmtopem. Używam go głównie do przeglądania stron www (polecam darmową przeglądarkę Minimo, która sprawuje się dużo lepiej niż Pocket Internet Explorer). Strony internetowe wyglądają praktycznie tak samo jak na PC-cie (oczywiście pomijając rozdzielczość 640x480). Często nawet nie chce mi się włączać PC-ta - wolę użyć palmtopa w dowolnym miejscu w mieszkaniu. Przyznam, że jakość obrazu wyświetlacza LCD jest wyjątkowa.
Nieźle wygląda też przeglądanie plików pdf (polecam darmową przeglądarkę PocketXpdf). No i sam design n311 jest wyjątkowo dobry. Przyznam, że nie znalazłem lepiej wyglądającego pocketa (choć to oczywiście kwestia gustu).

Ok. Sam sobie odpowiedziałem na moje pytania testując na własnej skórze (kupiłem sobie w końcu N311). Niestety moje wątpliwości się potwierdziły - Acer jest zauważalnie wolniejszy od H4150 ;-(. Każde kliknięcie, czy przejście na inną zakładkę trwa ok 2x dłużej niż w iPaq, gdzie wszystkie te operacji odbywały się błyskawicznie. Nie wiem, czy winą jest ekran VGA, wolny procesor graficzny, czy WM5.0 (CPU bym odrzucał), gdyż głównie tym właśnie się różnią.
Podejrzewam, że jest to po prostu kwestia przyzwyczajenia i gdyby ktoś nie miał przed sobą obu tych urządzeń pewnie by tego nie zauważył. Poza tym naleśnik jest fajny i przez 2 dni testów nie miałem z nim żadnych kłopotów
Pozdrowionka.