Witam!!!
Chciałbym prosić o rade szanownych kolegów. Moj problem wyglada nastepująco, po poł roku korzystania z Acera n35 padla w nim płyta główna i trafil do serwisu Blasc. Przez miesiac czasu mnie tam zwodzili ze czekaja na plyte prosze zadzwonic w poniedzialek potem w srode itd. az pewnego dnia nie wytrzymalem i wkurzony spytalem sie ile mam jeszcze czekac no i o dziwo nagle powiedziano mi ze jest juz naprawiony i jutro wysla go do mnie a przed podniesieniem przeze mnie tonu wogole nie mieli jeszcze do niego plyty

No ale ok to tak na marginesie.Faktycznie Acer trafil do mnie dwa dni pozniej i od razu zorientowalem sie ze jest tam inny soft w sumie to nowsza wersja okienek bo spolszczenie ktore uzywalem wczesniej nie dzialalo.No i za jakis czas wybralem sie samochodem w podroz i co sie okazalo ze GPS wogole nie zaskakuje.Przed tem od razu po otwarciu anteny lapal sygnal a teraz musze go ze trzy lub cztery razy wlaczac i wylaczac zeby zaczal wogole szukac sygnalu. Nie wiem czego to jest wina czy nowego systemu, czy to problem z ta nagle znaleziona plyta do niego?A moze to normalne tylko ja sie czepiam, chociaz tak jak mowie na samym poczatku bez problemowo i od razu widzial satelity. Poza tym zauwazylem ze czasami sam sie potrafi wygasic ekran w momencie gdy pracuje na nim. A tak korzystajac jeszcze z okazji czy ma ktos moze pomysl jak zalozyc ponownie folie Brando na ekran bo po sciagnieciu i wymyciu jej z drobinek kuzu zostaje na niej woda i praktycznie nie da sie jej usunac a co za tym idzie ponownie jej zalozyc.
Z gory dziekuje za wszystkie rady i uwagi. Pozdrawiam.