Ale napisalem, ze wylaczylem PDA, czyli nie wygasilem, a wylaczylem (rozrozniam te dwie opcje). Mialem polowe baterii, wylaczylem go i zostawilem w pokrowcu, lezal sobie i tyle. Rano nie wstal. Wydaje mi sie sensowne to z tym AFAIR, ale widac nie dopracowali tego w takim razie. Jak wiec wylaczyc pocketa zeby nie robil mi takich kawalow?? to nie fajne jest bo rano chce go brac do kieszeni i miec gotowego do uzytku, a nie podlaczac go kazdego wieczora do ladowarki, zeby tylko mi nie zdechl w nocy. A to wylaczanie po czasie ustawionym w POWER MANAGEMENT tez powinno sie spisywac w takiej sytuacji chyba??