n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?

  • 14 Odpowiedzi
  • 3256 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline macko

  • 46
n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« dnia: Maj 26, 2006, 18:47:01 »
Z zakupem PDA zwlekalem juz pare miesiecy.. najpierw czekalem na premiere nalesnika, a pozniej czekalem i obserwowalem kiedy skoncza sie te cale awarie, ale teraz mam sytuacje, w ktorej musze kupic PDA teraz albo za... pare miesiecy..

I stad do was te pytania.

Czy nalesniki dalej sie psuja?

Ile mniejwiecej % nalesnikow musi odwiedzic serwis (wy sie bardziej orientujecie bo wiecie ilu waszych znajomych mialo problemy)?

Czy nalesniki wracajace z serwisu (ew. z nowym ROM'em) nadal sie psuja?

Dlaczego musze kupic teraz albo za pare miechow? Bo potrzebny mi bedzie (a napewno bedzie przydatny) n311 na wyjezdzie (slowniki, nagrywanie slow, prowadzenie notatek i sluchanie mp3).

Chce go kupic teraz bo uwazam, ze miesiac (kilka tyg.) to wystarczajacy okres na przetestowanie awaryjnosci sprzetu i w razie wypadku moze mi sie jeszcze udac go naprawic lub zarzadac od sprzedawcy nowy model, ewentualnie zwrot kasy (wkoncu sprzedal mi wadliwy towar...).

Boje sie kupic nalesnika tuz przed wyjazdem bo jakby mi sie rozkraczyl juz na wyjezdzie to chyba bym go z wscieklosci o podloge roztrzaskal lub najzwyczajniej w swiecie popsul sobie humor na caly wyjazd (2 miesiace), a tego bym nie chcial.

Co myslicie, nadal jest duze ryzyko w zwiazku z kupowaniem n311?
Jak tak, to chyba sobie daruje zakup PDA w ogole bo N560 mi sie nie podoba i jest za drogi, a x51v... jest tez jakis taki brzydki i.. drogi :(

p.s. Czy jest jakies prawo, ktore by nakazywalo sprzedawcy zwrocic mi kase w razie "wpadki"? Bo przeciez nie moze tak byc, ze ja kupuje towar, a ten siedzi 2dni u mnie, miesiac w serwisie, tydzien u mnie, miesiac w serwisie i tak, az do (przepraszam za wyrazenie) usranej smierci...

*

Offline PawelP7

  • *****
  • 1204
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Samsung Galaxy , Asus Transformer TF101
n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 26, 2006, 20:13:54 »
Wadliwe były pierwsze partie, nikt nie może być w 100 % pewien czy już wszystkie się rozeszły, ale chyba nikt nie potrzebował serwisu gdy miał wgrany od nowego nowy Rom. Kup w takim sklepie gdzie jest już nowy Romik ( zapytaj na forum by być pewnym )
Były: Nec e228, Nec Mobile Pro 780, Acer n311, HTC Wizard, HTC Universal, Toshiba g900, HP rz1710, Nokia E51, Palm Treo 750v, Palm Centro, OQO 01+, Motorola v8, Nokia E90, HTC Alpine, HTC HD, Toshiba g910, HTC Desire, HTC HD 2,

*

Offline ajed

  • ******
  • 6004
  • Płeć: Mężczyzna
    • Strona prywatna
  • Sprzęt: iPhone 4s, iPad 2
Re: n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 26, 2006, 21:23:53 »
Cytat: "macko"
Ile mniejwiecej % nalesnikow musi odwiedzic serwis (wy sie bardziej orientujecie bo wiecie ilu waszych znajomych mialo problemy)?


Tego nikt nie wie, a Acer oficjalnie się na pewno nie przyzna.

*

Offline macko

  • 46
n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 26, 2006, 21:35:02 »
A co ze zwrotem kasy?

Teoretycznie jak kupuje sie przez internet to mozna w ciagu 10dni zwrocic, a jak sie kupi w zwyklym sklepie to jezeli towar jest wadliwy (nie z winy uzytkownika tylko, fabrycznie kiepski) to mozna zarzadac zwrotu pieniedzy...

Jak mi sie udalo zwrocic skaner w MM (w ktorym podobno nigdy kasy nie oddaja) bo sterowniki jakos niespecjalnie byly dopracowane, a taki samouczek caly czas krzyczal, ze nie mam jakichs baz C++.. to... niby z wadliwym acerem w jakims innym sklepie tez powinno sie udac...

jak to jest?

*

Offline Kvic

  • *
  • 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: acer n311, GPS, Navigo 8,  k800i+bluetooth blaupunkt
n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 26, 2006, 21:48:56 »
A ja mam nalesnika prawie od 3 tygodni, instalowalem na nim wszystko co wpadlo mi w rece (jak chyba kazdy na poczatku :). Teraz wymienilem wersje ROm na .16 z .15, i znowu szalenstwo instalacji :)))

Jak do tej pory:

- 1 "twardy" reset - przy zmianie ROM
- 1 'miekki' reset przy instalacji TCPMP
- 1 'miekki' reset - nagle moj PC przestal widziec podstawke ? - choc tu moze byc moja wina - wpinalem ja przez dziwnego usb hub'a.

Mam nadzieje, ze nie slowo "servis" bedzi mi obce jeszcze przez wiele zim :)
A z moich doswiadczen z roznymi servisami wynika, ze i bardzo markowe produkty jak np NIKON posiadaja kiepski serwis w Polsce. (choc szybko reagujacy po telefonie do centrali w USA :)))

*

Offline macko

  • 46
n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 26, 2006, 21:58:11 »
O! takich ludzi jak ty mi trzeba :)

Bo tutaj wchodza ludzie glownie po to, zeby ponarzekac...

A jak ja to czytam od paru miesiecy to... poprostu zaczynam wierzyc, ze nie da sie kupic nalesnika, ktory jest w pelni sprawny...

Tylko x51v i N560 zachwalaja... ze to niby bezawaryjne...

*

Offline b98

  • ****
  • 541
n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 26, 2006, 22:14:54 »
mój N560 na razie leży, kurzy się i czeka na active holdera ... to co ma byc awaryjny :P

*

Offline K4r0l

  • **
  • 155
  • Płeć: Mężczyzna
  • Challenge accepted!
    • http://karol.szastok.net
  • Sprzęt: HTC Desire 500 DualSIM
n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 26, 2006, 22:19:08 »
Ja też mam z 1szego rzutu - std. .08 wgrany, teraz na .16 i jeszcze problemu z nim nie miałem 8)
Z moich obserwacji wątków w tej chwili, szanse na niedziałającego naleśnika są nikłe, chyba że będziesz się bardzo starał doprowadzić do jego "wysyłki do serwisu" :wink:

*

Offline PawelP7

  • *****
  • 1204
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Samsung Galaxy , Asus Transformer TF101
n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 26, 2006, 23:13:24 »
Mój też działa idealnie, powtarzam idealnie, za tą cene nie ma nic lepszego!
Były: Nec e228, Nec Mobile Pro 780, Acer n311, HTC Wizard, HTC Universal, Toshiba g900, HP rz1710, Nokia E51, Palm Treo 750v, Palm Centro, OQO 01+, Motorola v8, Nokia E90, HTC Alpine, HTC HD, Toshiba g910, HTC Desire, HTC HD 2,

.
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 26, 2006, 23:24:06 »
Mnie sie tam wydaje, ze caly problem to burza w szklance wody. Po prostu Ci co im dobrze dziala siedza zazwyczaj cicho a gdy komus sie cos spierniczy daje upust swojemu niezadowoleniu :) Nawiasem mowiac moj nalesnik tez dziala od jakichs 2 miechow i na razie jest ok.

n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 27, 2006, 10:26:39 »
Mój także działa idealnie. Mam go od 3 tygodni, z pudełka wyszedł z romem .15 - po nałogowej lekturze forum była to pierwsza rzecz, którą sprawdziłem po włączeniu i od razu odetchnąłem z ulgą.

n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 27, 2006, 10:45:40 »
To nie jest "burza w szklance wody", tylko po prostu jezeli ktoś kupił pierwszego palma i w zasadzie dopiero szuka zastosowań to moze sobie pozwolic na eksperymenty/serwis/hard resety itp. natomiast jezeli ktos go wykorzystuje do pracy to chce miec sprzet na którym moze polegac.

*

Offline macko

  • 46
n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 27, 2006, 11:43:40 »
p.mack: Czy twoj n311 padl? A jak wrocil z serwisu to jakies problemy robi?

*

Offline Kvic

  • *
  • 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: acer n311, GPS, Navigo 8,  k800i+bluetooth blaupunkt
n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 28, 2006, 12:28:13 »
n311 to w sumie moj 4 "kieszonkowiec":

- PSION Revo
- HP 320 LX
- PALM m515

więc, trudno powiedzieć by to był mój pierwszy lub nieświadomy wybór

POtrzebowałem sprzętu który będzi notatnikiem, MUSI mieć Word oraz Excel, do tego łączność z moim telefonem (SonyEricsson t630), koniecznie ekran 640*480 oraz WiFi.

Kryteria te (w założonym przedziale cenowy do 1.500,00 zł) spełniał tylko Acer n311 lub Palm Tx (choć brak w nim Worda i Excela).

Czytając testy i biorąc poprawkę na "naszość" wybrałem właśnie n311 i szczerze mówiąc, (jak na razie) nie narzekam.

A tak na marginesie: Palm Tx kosztuje  299 $, identyczny z Windowsem kosztuje min. 200$ drożej, za CO więc płacimy ??

n311 - czy nalesniki dalej sie psuja?
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 29, 2006, 09:49:14 »
Uważam, że zakup tego urządzenia jest nadal obarczony pewnym ryzykiem.
Swojego mam od marca. Po tygodniu używania nastąpiła pierwsza awaria i pobyt w serwisie (3 tygodnie). Po kolejnych 2 tygodniach kolejna awaria i pobyt w serwisie od 8.05.06. Obie awarie spowodowały konieczność wymiany płyty głównej. Tak więc, to dość poważne usterki.

Jeżeli możesz ponieśc ryzyko, że nagle przestanie działać to jak najbardziej polecam tego PDA - w tej cenie nie znajdziesz lepszego.
Jednakże jeżeli potrzebny ci do pracy albo poważniejszych zastosowań to lepiej poszukaj czegoś innego.

Gdybym znalazł kupca na swojego, to zmienił bym go na Della axima 51V