Prawie calkiem zgadzam sie z Pawlem, uwazam, ze to spreawa softu w szerszej mierze, nie tyle nakladka tu przysparza klopoty co programy, ktore sa fajne, ale na WM 2003!!! Te instalowane z kolei na WM 5 robia kuku w momencie nie oczekiwanym. Windows to windows, moj brat nie instalowal tyle softu co i ja i tez cieszy sie dzialajacym n311. Ma skype, MobileGadu i TCPMP 72, do tego bubblebreaker i chodzi ucieszony jak dziecko, bez trosk o swoje malenstwo

Ja z kolei skuszony rzadza testowania mysle, ze przesadzilem z iloscia. To nie PC, ze przejscie z win 98 na XP nie przysparza problemow z softem (choc i takie sa przypadki, gdzie wersja softu na 98 wypina sie na usera). Zgadzam sie tez, ze userzy, ktorym w pelni Acer dziala, nie wypowiadaja sie na forum.
BTW, jest tu ktos ze szczesliwych posiadaczy bezawaryjnego n311 z PL lokalizacja??