Witam
Firma kupiła mi z miesiąc temu PDA z ww kartą. Wszystko gra i buczy gdyby nie jeden problem. Trzykrotnie straciłem dane z tej karty.
Za pierwszym razem okoliczności były nastepujące: bateria 5%, włączone wifi i bluetooth + TCPMP i film odtwarzany z karty. Pojawił się jakiś błąd w trakcie oglądania filmu. Gdy zobaczyłem total commanderem co jest na karcie to okazało się, że jest kilka nowych, katalogów z dziwnymi krzaczkami w nazwie. Co ciekawe co jakiś czas nazwy tych katalogów i plików ulegały zmianom , raz było więcej a raz mniej plików. Po podłączeniu karty przez czytnik udało mi się bezproblemowo odzyskać wszystkie dane, wystarczyło tylko uruchomić poszukiwanie błędów pod windowsem. UZNAŁEM, że to spowodu chwilowego braku mocy, w końcu bateria była prawie na wykończeniu.
Za drugim razem uruchomiłem SUDOKU. W momencie rozwiązania planszy, PDA zawiesiło się, po zresetowaniu WM wstał ale jak się okazało karta SD była pusta - zostały same katalogi ale co gorsza zgubiło się trochę plików z pamięci wbudowanej IPAQa. W rezultacie musiałem wykonać twardy reset. Po podpięciu karty do PC i uruchomieniu AVIRA UnErase okazało się, że wszystkie pliki są tyle, że z pytajnikiem w nazwie na początku. UZNAŁEM, żę SUDOKU albo wirus udający to Sudoku skasował mi wszystkie pliki z karty i większość z pamięci wbudowanej. Dane z karty dało się odzyskać.
Za trzecim razem bateria naładowana, włączyłem jakiś program zainstalowany na karcie i błąd. Na karcie zostało trochę plików , jakiś katalog a reszta czyli WIKIPEDIA (prawie 4GB) i zdjęcia córki znikły. Pojawiły się za to dwa pliki z krzaczkami po kilka giga. Danych nie udało się odzyskać.
PYTANIE. Czy to może być wina karty? Na jakimś portalu angielskojęzycznym znalazłem sporo negatywnych opinii o tej seriii kart Sandiska. Sam nie wiem jak można sprawdzić w czym problem. Takie numery zdarzają mi się co tydzień, dwa. Znajomym mającym ten sam sprzęt jeszcze nie było dane stracić dane tyle, że oni sprzętu nie zarzynają tak jak ja.
Jakieś sugestie? Karta włożona do czytnika i podpięta do PC dosyć mocno się nagrzewa. Sam IPAQ chodzi jak burza, w tej chwili mam już wszystko instalowane w pamięci głównej i trochę backupów tez już zrobiłem. Znajomy stwierdził, że FAT32 "lubi się" sypać no ale bez przesady. Czy przykładowo chwilowy zanik napięcia na złączu karty w trakcie odczytu bądź zapisu pliku może spowodować skasowanie już zapisanych danych?
POzdrawiam
Adam
Ps. Troszkę dłuuuuga mi wyszła ta pierwsza wiadomość na forum, mam nadzieję, że nie złąmałem jakieś pkt regulaminu.