Podobnie jak ja opłakujecie to co stało się z Palmem gdy wykupiło go HP? Ale na otarcie łez ekipa odpowiedzialna za uśmiercenie smartphone’ów i tabletów z webOS, zapowiedziała rozwijanie i udostępnienie na zasadzie open source wspomnianego systemu operacyjnego. To stało się właśnie w tym tygodniu. Open webOS 1.0 jest już dostępny w finalnej wersji i pobierać go można za friko. W głębi newsa oficjalna prezentacja tej platformy pracującej na dotykowym PC, ale można odpalić go również na urządzeniach mobilnych. Dowodem na to jest port dla Galaxy Nexus, który udało się przygotować po 2 miesiącach pracy.

Pierwszy Palm z systemem webOS, czyli model Pre, pracuje pod kontrolą procesora Texas Instruments, taktowanego zegarem 600MHz. Dla wszystkich tych, którzy potrzebują jednak nieco więcej mocy, niejaki „unixpsycho” przygotował narzędzie, pozwalające wyciągnąć z tego OMAPa znacznie więcej. Ile? Aż 1.2GHz! Więcej na ten temat na PreCentral

Jak podaje TechCrunch, podobno wyżej postawieni pracownicy firmy Palm składają „masowo” wypowiedzenia. Najwyraźniej HP kupiło Palma również nie dla tych wydających tam polecenia, czy samych telefonów ale dla szarych pracowników. Prezes Palma Jon Rubenstain podobno zostanie w firmie, choć raczej nie na pozycji CEO.

Europejskie wersje Palma Pre Plus oraz Palma Pixi Plus zostały zaakceptowane przez Global Certification Forum. Oznacza to, że powinny pojawić się na rynku w tym samym czasie co w USA. Ich symbole to P101UEU (Palm Pre Plus) oraz P121UEU (Palm Pixi Plus). Modele przeznaczone na rynek amerykański mają symbole odpowiednio: P101UNA oraz P121UNA. 

Palm najwyraźniej faktycznie jest w tarapatach. Wcześniej pisaliśmy na temat chwilowego zatrzymania produkcji PDA tej firmy, a wczoraj Palm poinformował iż jego sytuacja finansowa jest nieciekawa. Nie wiadomo dokładnie ile Palm stracił, ale wiadomo że jego przychód będzie mniejszy niż prognozowane 1.6 do 1.8 miliarda dolarów. Dodatkowo ceny akcji Palma spadły ostatnio o 17%. Przyczyną problemów tego producenta jest m.in. zbyt droga kampania reklamowa oraz przede wszystkim główny kanał dystrybucji – sieć Verizon, gdzie urządzenia firmy Palm grają drugoplanową rolę, za Motorolą Droid i aparatami Blackberry. Więcej szczegółów poznamy 18 marca, po planowanej na ten dzień konferencji.

Po targach Consumer Electronics Show, które oficjalnie zakończyły się w dniu wczorajszym pozostał pewien niedosyt. Głównie z powodu tego co pokazał, a raczej czego nie pokazał Palm. Firma pokazała jedynie dwa stare modele po delikatnym retuszu – Pixi Plus oraz Pre Plus. To niestety bardzo mało przy pędzących producentach, którzy prześcigają się w tworzeniu coraz to nowych urządzeń. Jest jednak światełko w tunelu, ponieważ wśród dokumentów amerykańskiego operatora sieci Sprint pojawiła się po raz drugi wzmianka o Palm C40. Trudno powiedzieć na chwilę obecną z czym dokładnie mamy do czynienia. Mamy nadzieję usłyszeć więcej podczas MWC w Barcelonie.

Redaktorzy PhoneArena dotarli do specyfikacji zapowiadanych dwóch modeli firmy Palm. W rzeczywistości Pixi Plus oraz Pre Plus miały być tylko retuszem obecnych wersji. Wydaje się nam jednak, że ten retusz jest aż nazbyt delikatny. Całe zmiany zaczynają się i kończą na dodaniu modułu WiFi do modelu Pixi oraz 16GB pamięci do modelu Pre. Niewiele, czy nie? Czekamy na dzisiejszą konferencję firmy w LasVegas i prawdziwe nowości.  

WiFi Alliance opublikował materiały, z których można wnioskować, że Palm przygotowuje wzbogaconą wersję modelu Pre. Nazwa kodowa tego urządzenia to P101EWW, co porównując z obecną nazwą Pre (P100EWW) wskazuje na nowszą wersję webOS-owego Palm’a. Według ostatnich informacji urządzenie ma przyjąć nazwę Pre Plus i ma być sprzedawane w sieci Verizon. Nie wiadomo na tą chwilę czym Plus będzie różnił się od poprzednika, można tylko przypuszczać, że dowiemy się tego już podczas zbliżających się targów CES.

Palm Pre pomimo swoich wad wieku dziecięcego ma kilka zalet. Nie jest jednak urządzeniem, które przyciąga graczy. Prawdopodobnie ze względu na fakt, że SDK dla systemu webOS nie obsługuje GPU w takim stopniu jak inne platformy. Prezentowany niedawno film ukazujący działanie gry Need for Speed na Pre został uznany za fałszywy. Nic bardziej mylnego – zaprezentowany wczoraj w sieci Sprint webOS 1.3.5 posłużył jako platforma do ponownego uruchomienia tej właśnie gry. Film poniżej pokazuje możliwości nowego systemu nie tylko od strony wydajnościowej ale również graficznej.

Stało się dokładnie tak jak wczoraj pisaliśmy – system webOS w wersji 1.3.5 ukazał się dla użytkowników Pre posiadających urządzenie z sieci Sprint. Na stronach firmy Palm  znaleźć można pełną historię zmian jakie zaszły w systemie w stosunku do poprzedniej wersji (Pre, Pixi). Dzięki nowej metodzie kompresji aktualizacja zajmuje teraz jedynie 13MB (niemożliwe, a jednak). Na temat aktualizacji dla pozostałych operatorów wiadomo tyle, że pewnie pojawi się po premierze nowego webOS podczas targów CES.