Ostatnie newsy
Kiedyś Facebook Messenger był całkiem przyzwoitym komunikatorem. Niestety, z czasem twórcy zaczęli wrzucać do niego różne śmieci typu gry, klon Snapchata, etc. Rozmiar aplikacji rósł, a płynność działania i czytelność interfejsu spadała. W końcu jednak i do Facebooka dotarło, że przesadził.
Jak donosi serwis Cashless, Euro Bank udostępnił kilka dni temu zupełnie nową aplikację mobilną swoim klientom ze smartfonami działającymi pod kontrolą Androida oraz iOS. Co się zmieniło?
Pod koniec grudnia informowaliśmy o udostępnieniu przez bank BGŻ obsługi BLIKa w swojej aplikacji mobilnej. Niestety, dotyczyło to wówczas jedynie jej edycji dla urządzeń z Androidem. Co dziwne, posiadacze iPhone'ów byli wtedy już dwie wersje do tyłu.
W jedenastym wydaniu iOS firma z Cupertino wprowadziła w końcu wsparcie dla mechanizmu przeciągania i upuszczania elementów (drag & drop) między aplikacjami uruchomionymi w trybie dzielonego ekranu czy "slide over". Deweloperzy muszą jednak dodać wsparcie dla niego po swojej stronie, co zajmuje trochę czasu.
Odkąd zakładanie kont z weryfikacją tożsamości poprzez przelew z innego konta zostało ukrócone, bankowcy stracili prosty sposób na udostępnienie tej możliwości w aplikacjach mobilnych. Niedawno pojawiła się jednak alternatywa - weryfikacja poprzez obraz z kamerki internetowej.
Niecały rok temu Telegram w wersji dla Androida zyskał obsługę motywów, które tworzyć mogli również użytkownicy. Kilka dni temu podobnej opcji doczekało się w końcu wydanie dla iOS, choć niestety tutaj jesteśmy ograniczeni do motywów stworzonych przez autorów.
W lipcu tego roku Alior Bank udostępnił w końcu długo oczekiwane nowe wersje swojej aplikacji mobilnej oraz systemu transakcyjnego. Niestety, wówczas były one dostępne jedynie dla bardzo wąskiej grupy klientów, która z czasem się rozszerzała.
Jeśli posiadacie kablówkę od UPC oraz iPada, to być może ucieszy Was wiadomość, że niedawno ukazała się aktualizacja programu Horizon Go dla platformy Apple. Dodała ona wsparcie dla trybu Picture-in-Picture, czyli możliwość oglądania wideo w małym okienku podczas korzystania z innej aplikacji.
Najnowszy komunikator Google ciągle nie może się przebić do szerszej świadomości użytkowników. Częściowo winę za to ponoszą zapewne jego ograniczenia, a częściowo brak potrzeby użytkowników do znalezienia nowego środka komunikacji.
Aplikacja Microsoftu do "skanowania" dokumentów z pomocą smartfona czy robienia zdjęć slajdom z prezentacji i automatycznego ich przycinania, czyli Office Lens, przez długi czas wymagała zalogowania się konto Microsoft do korzystania z bardziej zaawansowanych opcji.