Jakiś czas temu do sieci wyciekł film przedstawiający aplikację Google Now dla systemu iOS. Niedługo potem, Google potwierdziło jej istnienie. Eric Schmidt (były CEO firmy) deklarował nawet, że program zgłoszono już do App Store, czemu zaprzeczało z kolei Apple. W końcu jednak Google Now trafiło do posiadaczy urządzeń mobilnych firmy z Cupertino jako aktualizacja aplikacji Google Search do wersji 3.0.

 

Program ma większość funkcji znanych z wydania dla Androida i może śledzić położenie użytkownika działając w tle. Jest więc między innymi prognoza pogody, informacja o przewidywanym czasie podróży do domu lub pracy, informacje o spotkaniach, filmach w kinie nieopodal, itd. Czego brakuje? Między innymi karty z podsumowaniem naszej aktywności czy informacjami o koncertach. Aplikacja (z racji ograniczeń w iOS) nie wyświetla też stale widocznego powiadomienia z aktualnymi warunkami pogodowymi i innymi tego typu danymi.

Inną różnicą jest to, że domyślnie po uruchomieniu aplikacji karty są ukryte - dopiero po przesunięciu palca z dołu ekranu do góry pojawia się ekran znany z Androida. Ustawienia natomiast nie różnią się prawie niczym i edycji dla iOS także możemy prosto wyłączać karty z nieinteresującymi nas informacjami czy precyzować co i kiedy ma być wyświetlane. Aplikacja jest dostępna za darmo w App Store.