Oko w oko z VGA, czyli HP hx4700 vs ASUS a730

ilustracja Cała historia zaczęła się już ładnych kilka miesięcy temu, dokładnie pod koniec października 2003 roku, kiedy to Toshiba ogłosiła wprowadzenie do sprzedaży swego rewolucyjnego palmtopa o symbolu e805. By to pierwszy palmtop z systemem Pocket PC, który zrywał z wyznaczonymi przez Microsoft standardami, co do stosowania ekranów o rozdzielczości 240x320 punktów i oferował 4 razy więcej pikseli. Mało kto przypuszczał wtedy, że niedługo po tym ekrany VGA będą niemal standardem i do tego w pełni wspieranym przez przenośne okienka giganta z Redmond. Koniec 2004 roku na rynku Pocket PC stoi właśnie pod znakiem palmtopów z hi-res. Teoretycznie wybór jest spory bo mamy urządzenia firmy HP, ASUS, Dell, Fujitsu-Siemens, Toshiba, a nawet Casio. Gorzej jest niestety z dostępnością niektórych modeli w naszym kraju. Produkty pierwszych dwóch firm czyli HP iPAQ hx4700 oraz ASUS a730 zdołaliśmy jednak zdobyć i oto prezentujemy ich test porównawczy. Mówi się, że kto raz zobaczy mobilne okienka w VGA, nie będzie już potrafił wrócić do standardowej rozdzielczości 240x320 punktów. Poniekąd jest to prawda. Gdy pierwszy raz uruchomiłem nowego iPAQa, który jako pierwszy dotarł na miejsce pojedynku, nie mogłem wyjść z podziwu, jakie to wszystko jest idealnie gładkie, litery doskonale czytelne, a ikonki niewiarygodnie szczegółowe. Po odpaleniu ASUSa efekt nie był już tak porażający, a to pewnie dlatego, że zostałem już nieco "zepsuty" przez większy, czterocalowy panel LCD oferowany przez hx4700. To tyle w kwestii pierwszego wrażenia, zabierzmy się do właściwego testu.

:: Co w komplecie? ::


:: ASUS a730 - zawartość pudełka:
- palmtop
- podstawka synchronizacyjna
- kabel synchronizacyjny USB
- ładowarka
- zapasowy rysik
- pokrowiec
- instrukcja obsługi
- quick start guide
- 2 płyty CD

ilustracja
Zestaw ASUSa a730


:: HP iPAQ hx4700 - niestety w przypadku palmtopa hx4700 nie możemy podać dokładnej zawartości zestawu. Od HP otrzymaliśmy bowiem niekompletny, demonstracyjny egzemplarz. Nie było m.in. oryginalnej płyty CD tylko jej kopia, ani też instrukcji obsługi i zapewne innych książeczek czy też pozostałych elementów. Dlatego też w skład naszego zestawu hx4700 wchodzi:
- palmtop
- podstawka synchronizacyjna
- ładowarka ze standardowym dla PDA HP adapterem
- ochronna klapka na ekran
- płyta CD

ilustracja
Zestaw iPAQa hx4700


:: Wygląd zewnętrzny ::


Pierwszy rzut oka na przednią część obudowy ASUSa i od razu czegoś nam brakuje. Ponad ekranem nie widać montowanych tam często elementów, takich jak np. przycisk Power, głośnik lub diody sygnalizacyjne. Co do pierwszych dwóch pozycji, to racja - nie znajdziemy ich w tym miejscu. Natomiast diody się jadnak tutaj znajdują, choć ukryte zostały pod charakterystycznym paskiem przeźroczystego plastiku, rozpoczynającym się zaraz ponad napisem MyPal. Poniżej 3.7" ekranu znajduje się standardowy zestaw czterech klawiszy sprzętowych, 5 kierunkowy joypad z samodzielnym centralnym przyciskiem akcji oraz otwory mikrofonu.

ilustracja


Na górnej ścianie mamy dwa sloty na karty rozszerzeń zabezpieczone zaślepkami, gniazdko do podłączenia słuchawek oraz port podczerwieni ukryty za przeźroczystą obudową (mniej więcej między slotem na karty SD a gniadkiem słuchawek). Ponownie czegoś brakuje prawda? Tak, nie ma tutaj rysika.

ilustracja
ASUS a730 z wysuniętymi kartami pamięci


Przeniesiono go bowiem na spód obudowy PDA. Znajduje się tam również gniazdo synchronizacyjne oraz nawet otwór służący do resetowania PDA.

ilustracja


Lewa część obudowy poza standardowym przyciskiem nagrywania mieści zlokalizowany na samej górze przycisk Power.

ilustracja


Druga strona zazwyczaj nie zawiera żadnych istotnych elementów. Tym razem jest jednak inaczej. Znajdziecie tam przełącznik blokady odłączania tylnej części obudowy PDA.

ilustracja


Ostatnia już tylna ściana zawiera także sporo interesujących elementów. Po pierwsze zbudowana jest ona po części z plastiku, a po części z metalu, który wchodzi również na boczne ścianki obudowy. Na tej powierzchni znajduje się obiektyw wbudowanego aparatu cyfrowego, po jego lewej stronie małe lusterko, a poniżej silna dioda działająca jak flash. Patrząc dalej w dół zauważymy otwory głośnika. Warto również dodać, że w czterech rogach tylnej części obudowy rozmieszono małe wystające ponad powierzchnię wypukłości, które pozwalają mieć większą nadzieję, że metalowa pokrywa nie porysuje się zbyt szybko.

ilustracja


ilustracja
Pod pokrywą znajduje się bateria o pojemności 1100mAh


Podobnie jak w przypadku ASUSa tak i HP iPAQ hx4700 posiada pewne różnice w rozmieszczeniu standardowych elementów. Powyżej ekranu znajduje się tylko głośnik (po prawej) oraz 2 diody sygnalizacyjne + czujnik światła (po lewej). Pod olbrzymim 4" ekranem znajduje się - zamiast joypada - inny manipulator, mający zapewnić wygodną obsługę PDA. Jest nim znany z laptopów touchpad. Oczywiście są tam również cztery przyciski sprzętowe odpowiedzialne za uruchamianie przypisanych im aplikacji, a także mikrofon umieszczony po prawej stronie od touchpada.

ilustracja


Na górnej ścianie poza slotami na karty CompactFlash typu II oraz SD/MMC znajduje się przycisk Power, obok którego widzimy gniazdo dla podłączenia słuchawek i tuż za nim silos rysika.

ilustracja
Częściowo wysunięte karty w gniazdach HP iPAQ hx4700


Dolna część obudowy mieści natomiast standardowe dla palmtopów HP gniazdo synchronizacyjne, otwór służący do resetowania PDA oraz port podczerwieni. Ponadto znajdują się tam dwa przełączniki, związane z funkcją odłączania ogniwa zasilającego - jeden blokuje tą możliwość, a drugi po odblokowaniu pozwala wyciągnąć baterię (taki eject).

ilustracja


Prawa ścianka mieści przycisk nagrywania oraz posiada zagłębienie w obudowie, gdzie umieszcza się zawias specjalnej klapki ochronnej przykrywającej ekran.

ilustracja


Na ostatniej już powierzchni poza dużą baterią będącą samą w sobie tylną ścianą PDA, nic innego nie znajdziemy.

ilustracja


Wygląd jednego jak i drugiego PDA przypadł mi do gustu. ASUS ze swą ciekawą kolorystyką obudowy, która wykonana jest w dużej części z metalu robi duże wrażenie - szkoda tylko że jest to efekt raczej powierzchowny. W praktyce nie wygląda to aż tak dobrze. Cała tylna część obudowy nie przylega ściśle do PDA (widać to na bocznych zdjęciach) i można wyczuć niezbyt przyjemne przemieszczanie się samego palmtopa (wysuwanie-wsuwanie się), względem trzymanej w ręku metalowej pokrywy. Choć trzeba przyznać, że metal daje pewne poczucie bezpieczeństwa, gdyż nawet jak ręka nieco się spoci, to palmtop nie wyślizgnie się nam na podłogę. Jeśli chodzi o klawisze rozmieszczone poniżej ekranu, to są one bardzo wygodne w obsłudze - dobrze wyprofilowane, a każde wciśnięcie jest odpowiednio odczuwalne. Całe szczęście, że w systemie zaimplementowano funkcję pozwalającą zablokować te przyciski, w momencie gdy PDA jest wyłączony, gdyż nie są one jak w większości PDA ukryte w odpowiednich zagłębieniach obudowy. Wystają znacznie ponad jej powierzchnię, co przy transporcie palmtopa (szczególnie w załączonym pokrowcu) powodowałoby przypadkowe włączanie się urządzenia. Przycisk Power oraz przycisk nagrywania w odróżnieniu od powyższych klawiszy, są już na poziomie obudowy.

ilustracja
Porównanie palmtopów - w kolejności od dołu: HP iPAQ h6340,
wyżej HP iPAQ hx4700, dalej ASUS a730, a na samej górze HP iPAQ h4150
(w miarę możliwości wyrównane do prawej strony)


ilustracja
Te same palmtopy z innej strony


W przypadku iPAQa hx4700 nie było niespodzianek. Obudowa to jedna zwarta całość, wykonana z magnezu. Bateria, która stanowi większą cześć tylnej ściany dobrze trzyma się PDA - można nawet powiedzieć, że ani drgnie. Natomiast na temat klawiszy sprzętowych jak i joypada można by napisać całą powieść. Zacznijmy od tych górnych przycisków, czyli klawisza nagrywania i Power. Mają one wiele wspólnego, bowiem oba są bardzo cienkie i do tego ukryte jeszcze w zagłębieniach obudowy. Na początku miałem nie lada problem, by bez użycia wzroku zlokalizować te przyciski i je aktywować - szczególnie dawał się we znaki ich mały rozmiar, przez co punkt nacisku musiał być bardzo precyzyjnie przyłożony. Natomiast dolne klawisze sprzętowe nawet nie powinny nosić tej nazwy. Nie są to bowiem przyciski w pełnym tego słowa znaczeniu - stanowią one jedną całość z płaską obudową PDA. Ich aktywacja polega na wciskaniu odpowiednich punktów, zaznaczonych małymi wystającymi plastikowymi "bąbelkami" oraz odpowiednim piktogramem. Zagłębiają się one wtedy nieco w obudowie PDA. Pomiędzy nimi znajduje się oczywiście touchpad. Jak już zapewne wiecie może on pracować na dwa sposoby - albo jako prawdziwy laptopowy touchpad, przy pomocy którego przemieszczamy kursor pojawiający się na ekranie, albo jako zwykły joypad, gdzie przez pociąganie palca po jego powierzchni wywołujemy akcję przypisaną do kursorów. Rozwiązanie to zapewne jednym przypadnie do gustu, a drugim nie. Mnie niestety całkowicie nie przekonało. Praca przy pomocy touchpada na PDA jest męcząca - podobnie zresztą jak na PC. Po prostu nie ma jak dobra myszka czyli w przypadku palmtopa dotykowy ekran o odpowiedniej czułości. Największym jednak minusem tego rozwiązania jest kompletny brak możliwości zabawy z mobilnymi grami, które korzystają z klawiszy joypada. Nie muszę chyba zaznaczać, iż większość gier opiera się właśnie na takim systemie sterowania. Tytuły nie wymagające szybkiego reagowania touchpadem można jeszcze jakość poskromić, jednak gry akcji rozkładają iPAQa na łopatki już w pierwszej rundzie. Dodatkowo klawisze sprzętowe rozmieszczone pod ekranem, także nie pozwalają na wygodną grę z bardziej żwawymi tytułami. Trudno jest je bowiem szybko "wymacać" i precyzyjnie wcisnąć, gdyż punkt w którym reagują jest naprawdę niewielki.

Oba te palmtopy dysponują ekranami typu hi-res, czyli charakteryzującymi się cztery razy większą liczbą pikseli, w porównaniu z przeciętnymi pocketowymi wyświetlaczami. Generowany na nich obraz w rozdzielczości 480x640 punktów jest krótko mówią urzekający. Ekran ASUSa a730 ma przekątną 3.7 cala, natomiast HP iPAQ hx4700 posiada jeszcze większy, bo 4" panel LCD. Czy jest jakaś różnica w jakość prezentowanego przez nie obrazu? Ktoś kto nie zobaczy obu tych urządzeń obok siebie powie zapewne że nie, ale ja z całą pewnością mogę stwierdzić, że w tym przypadku większy ekran robi kolosalne wrażenie. Obiekty takie jak choćby ikonka kalendarza na ekranie Today są znacznie bardziej wyraźne, na czterocalowym ekranie. Składa się ona bowiem z drobnej siateczki pól, które jakby zlewają się na ASUSie, a doskonale eksponowane są na iPAQu.

Porównanie ekranu VGA iPAQa hx4700 (po lewej) z ekranem QVGA iPAQa h6340
Kliknięcie w obraz otworzy jego powiększoną wersję - 1200x900 punktów


Ponadto różnica występuje także w odwzorowaniu kolorów, szczególnie bieli, która "bardziej biała" jest na PDA HP. iPAQ posiada również o wiele więcej stopni regulacji podświetlania ekranu oraz lepszą czułość matrycy dotykowej. Niestety ekran dotykowy w ASUSie jest według mojego subiektywnego wrażenia nieco poniżej przeciętnej. Nie raz zdarzało się, że zmuszony byłem mocniej stuknąc w ekran by uzyskać ten sam efekt co na hx4700, czy też na moim iPAQu 4150 z założoną folią Brando.

ilustracja
Po lewej ASUS po prawej HP - na maksymalnym podświetlaniu


Warto wspomnieć w tym miejscu również na temat diod rozmieszczonych na obudowach tych PDA. HP iPAQ hx4700 oferuje 2 zwykłe diody. Informują one użytkownika o ładowaniu, systemowych powiadomieniach (żółta lub zielona), a górna - niebieska dioda, co bardzo mnie rozczarowało, zarówno o aktywności modułu bluetooth jak i WLAN. Przez to nie sposób rozpoznać, który z nich jest aktualnie włączony. Ewidentnie przydałyby się dwa osobne kolory.

ilustracja


ASUS a730 posiada natomiast bardzo oryginalny system sygnalizowania świetlnego. Otóż nie są to zwykłe małe diody. Ich światło rozchodzi się na większej długości przeźroczystego plastiku, pokrywającego górny fragment obudowy. Daje to bardzo ciekawy efekt, który możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach.

ilustracja


ilustracja


:: Akcesoria ::


W kategorii dodatkowych akcesoriów wygrywa minimalnie palmtop firmy ASUS, a to dlatego, że posiada m.in. bardzo funkcjonalny pokrowiec. Jest on zapinany na dwa magnetyczne klipsy i bardzo ściśle przylega do PDA. Dodatkowo posiada on wzmacniane ścianki, przez co ASUSowi nie straszne są niewielkie urazy mechaniczne. Na tylnej jego powierzchni zamontowano szlufkę na pasek, a do jednego z rogów doczepiono małą smycz, pozwalającą nosić palmtopa wiszącego na nadgarstku.

ilustracja


iPAQ hx4700 nie posiada żadnego pokrowca, ale jego ekran nie jest całkowicie pozbawiony ochrony. Zapewnia ją specjalna klapka z przeźroczystego plastiku, mocowana na lewym boku urządzenia. Szkoda tylko że nie obejmuje ona swym zasięgiem również touchpada, który prawdopodobnie także niezbyt dobrze znosi bliskie kontakty np. z rogiem stołu. Klapka w pozycji zamkniętej trzyma się dość mocno, mimo że nie posiada żadnego mechanicznego zapięcia. Podobnie jak pokrowiec ASUSa zamykana jest bowiem przy pomocy małego magnesu.

ilustracja


ilustracja


ilustracja


Rysiki dołączane do obu PDA są podobnych rozmiarów. Tyle że ASUS posiada silos na stylus w prawym dolnym rogu obudowy, a hx4700 w standardowym dla rysików miejscu. Mimo że rysik palmtopa ASUS a730 skierowany jest cały czas pionowo w dół to nie ma obaw o jego zgubienie. Trzyma się on bowiem wewnątrz PDA bardzo mocno. Pojawia się jednak kwestia przyzwyczajeń - kto posiadał do tej pory przeciętnego palmtopa innej firmy, będzie na początku miał z pewnością duże problemy, w przestawieniu się na wyciąganie rysika ze spodu PDA.

ilustracja


Szybko jednak można osiągnąć poziom bezwiednego przeprowadzania tego zabiegu. Najlepsze jest to, że ktoś kto nie wie o charakterystycznej lokalizacji rysika w tym modelu ASUSa, będzie uparcie poszukiwał go na tylnej ściance. Tam właśnie znajduje się mała nóżka wystająca ponad poziom metalowej obudowy PDA, co jest dodatkowo mylące. Sam na początku złapałem się na próbie wydobycia rysika przez podważenie paznokciem tego punktu. Dopiero gdy za czwartym czy też piątym razem ten ani drgnął, zerknąłem na tylną ścianę PDA i uświadomiłem sobie odmienność tego urządzenia.

ilustracja
Porównanie rysików, od góry stylus z HP iPAQ 4150,
dalej HP iPAQ hx4700 oraz na dole ASUS a730


Zarówno ASUS a730 jak i hx4700 przychodzą w komplecie ze stacjami dokującymi, zwanymi potocznie kołyskami. HP iPAQ posiada stylową bardzo oryginalną podstawkę, o agresywnych kształtach. Jest jednak ona mało funkcjonalna, gdyż po pierwsze jest bardzo lekka, a po drugie nie posiada możliwości ładowania dodatkowej baterii. Do tej stacji dokującej dołączony jest na stałe kabel zakończony wtyczką USB, który pozwala na ładownie palmtopa bezpośrednio z magistrali Universal Serial Bus. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by podłączyć do odpowiedniego gniazda kołyski zwykły kabel, prowadzący do ładowarki sieciowej. Kabel ładowarki posiada również znany z palmtopów HP adapter, przy pomocy którego możliwe jest zasilanie urządzenia bez pośrednictwa kołyski. Natomiast ASUS zaopatrzył swego PDA w może nieco gorzej pod względem wizualnym dobraną stację dokującą, ale za to jest ona odpowiednio ciężka, przez co znacznie stabilniej spoczywa z palmtopem na biurku. Dodatkowo wyposażona jest ona w funkcjonalny, choć może niezbyt estetyczny, uchwyt na rysik, zamontowany na jednym z brzegów obudowy. Jeśli zaś chodzi o kabel do synchronizacji, to kołyska ASUSa jest go pozbawiona - nie jest on tam zamocowany na stałe. Przewód ten można wpiąć bezpośredni do PDA lub właśnie do tylnego, jedynego gniazda kołyski. By dostarczać energię do palmtopa, należy podłączyć ładowarkę do rozdzielacza wbudowanego we wtyczkę kabla synchronizacyjnego - rozwiązanie znane m.in. z HP iPAQ serii 19xx. ASUSowy kabel do transmisji danych nie pozwala na ładowanie PDA.

:: Szczegóły techniczne ::


ASUS a730 oraz HP iPAQ hx4700 pracują pod kontrolą systemu Windows Mobile 2003 Second Edition for Pocket PC, oba posiadają ekrany VGA, dwa sloty na karty pamięci i dwa moduły sieci bezprzewodowych - bluetooth oraz WLAN. Na tym jednak kończy się podobieństwo obu tych urządzeń. W niemal wszystkich pozostałych parametrach widać ewidentną przewagę iPAQa. Posiada on procesor Intel X-Scale PXA270 taktowany zegarem 624MHz (520MHz dla ASUSa), 128MB pamięci ROM (ASUS 64MB) oraz 64MB pamięci RAM, czyli teoretycznie tyle samo co jego konkurent. Niestety w przypadku ASUSa, z owych 64MB po załadowaniu się systemu (po hard resecie, czyli na czystym PDA) dla użytkownika pozostaje tylko niecałe 33MB. Dlaczego tak mało? Cała ilość pamięci RAM dostępnej dla użytkownika to niby 45MB, ale część tego obszaru zajmują załadowane do pamięci operacyjnej podstawowe składniki systemu operacyjnego. Dodatkowe miejsce dla przechowywania plików oferuje wolny obszar pamięci ROM, dostępny jako niespełna 18MB Flash Disk. iPAQ na tym polu sprawuje się znacznie lepiej. Po hard resecie i załadowaniu systemu, użytkownik ma do dyspozycji ponad 48MB pamięci RAM oraz prawie 82MB pamięci ROM - jako iPAQ File Store.

Co do samej prędkości zegara to mimo, że CPU X-Scale z 520MHz wydaje się być naprawdę wydajnym układem, to w przypadku konieczności obrabiania 4 razy większej liczby pikseli na ekranie, okazuje się kiepskim zawodnikiem. Najwyraźniej do tego wyniku przyczynił się dodatkowo niezbyt wyszukany układ graficzny. Efektem tego jest wyraźnie niska wydajność pracy systemu, w porównaniu np. do palmtopów z procesorami Intel X-Scale PXA255 z zegarem 400MHz. Objawia się to głównie wolnym odświeżaniem ekranu np. w czasie powrotu do ekranu Today (tutaj jest to niemal rysowanie). Poza tym czas oczekiwania np. na zmianę zakładki w Menu Settings jest również dłuższy od przeciętnego. Być może nakłada się na to kwestia niewystarczającej optymalizacji składników systemu operacyjnego - sterowników, i na 100% niektórych aplikacji wchodzących w jego skład. Nieznośna wręcz powolność najbardziej rzuca się w oczy przy zabawie z programem do obsługi aparatu cyfrowego oraz z aplikacją do późniejszej obróbki gotowych już zdjęć. Gdy wykonujemy kilka fotek podrząd, to program potrafi przywiesić się na spory okres czasu. Bardziej niecierpliwe osoby mogą wtedy np. jeszcze kilka razy wcisnąć spust aparatu, co powoduje kolejkowane zaległych zdjęć, które aparat cyka nawet po kilku sekundach zwłoki - oczywiście po każdym wykonanym zdjęciu następuje podobny lag, co jest bardzo irytujące.

W kwestii gniazd na karty rozszerzeń sytuacja jest wyrównana. Zarówno karty CompactFlash typu II jaki SD/MMC (SDIO) mogą być przez te PDA obsługiwane bez najmniejszego problemu. Sloty rozmieszczone są jak to było widać na powyższych zdjęciach, czyli na górnej ścianie obudowy PDA.

Oba palmtopy charakteryzują się doskonałymi wzmacniaczami, dzięki którym dźwięk jest zarówno bardzo głośny (nawet nie do wytrzymania, w przypadku hx4700) jak i nadwyraz czysty, nawet przy podkręconych do maksimum potencjometrach. Ponadto w systemie jednego jak i drugiego urządzenia znajdziemy okienko, które pozwala na dostosowanie barwy dźwięku do naszych wymagań (zrzut ekranu w dalszej części artykułu). Nie jestem audiofilem, ale to co oferują owe palmtopy było wyraźnie ponadprzeciętne, nawet dla moich uszu. Oczywiście cały czas mowa jest o odtwarzaniu muzyki na słuchawkach. W przypadku zintegrowanych głośników jest już znacznie gorzej - szczególnie, że ASUS posiada go na tylnej ścianie obudowy, a nie jak iPAQ powyżej ekranu.

Dwie cechy wynoszące ASUSa ewidentnie ponad testowanego PDA firmy HP to wspomniany już aparat cyfrowy oraz funkcjonalność hosta USB. Jednoznaczne określenie jakości zdjęć wykonywanych przez wbudowany aparat o matrycy 1.3Mpix nie jest łatwe. Wszystko zależy bowiem od warunków, w których zdjęcia zostały zrobione.

ilustracja


ilustracja ilustracja
Po lewej zdjęcie lampy błyskowej wykonane przy pomocy ASUSa oraz lustra,
po prawej widok ekranu ASUSa z podglądem na fotografowany obiekt (włączona lampa)


Oczywiście nie ma co liczyć na jakieś cuda, aparat ten jest raczej przeciętny i nie można zastosować go do żadnych poważnych celów. Zdjęcia wykonane w dzień przy dobrym oświetleniu jeszcze jakoś się prezentują. Gorzej jest z fotkami, które zrobimy w ciemnym pomieszczeniu. Mimo że aparat ten wyposażono w lampę, to jest to tylko silna dioda, która na niewiele się zdaje. Oto kilka przykładowych zdjęć wykonanych tym aparatem, w maksymalnej rozdzielczości.

Kliknięcie w miniaturę otwiera większą wersję fotki


Natomiast co do hosta USB, to niestety nie miałem przyjemności przetestować tej funkcjonalności. Firma nie dostarcza bowiem w komplecie kabla zakończonego gniazdkiem USB, który służy jako pomost pomiędzy PDA a urządzeniami takimi jak dyski twarde, klawiatury czy też myszki. Szkoda też, że nawet stacja dokująca nie została wyposażona w takie gniazdko.

HP iPAQ posiada jeszcze jedną dodatkową cechę, której pozbawiony jest ASUS. Jest to port USB - mimo że typu client, to jednak zgodny ze standardem 2.0. Dzięki temu przesyłanie większych zbiorów (filmów lub muzyki) zajmuje naprawdę niewiele czasu.

:: Oprogramowanie ::


Oba palmtopy pracują pod kontrolą systemu Windows Mobile 2003 Second Edition for Pocket PC. Ale różnią się znacznie pod względem dołączanego oprogramowania dodatkowego.

:: W pamięci ROM HP iPAQ hx4700 znajdują się następujące rzadziej dodawane w standardzie lub mniej znane ogółowi aplikacje:
    - Pierwszym rzucającym się w oczy elementem jest plugin do ekranu Today, wyświetlający stan baterii, pamięci (operacyjnej i dyskowej) oraz pozwalający kontrolować siłę podświetlania ekranu

    ilustracja


    - Pocket Informat - tak to prawda, ten doskonały PIM został na stałe zintegrowany z systemem operacyjnym nowego iPAQa. Wiele osób uzna to za doskonałe rozwiązanie, gdyż PI jest jednym z pierwszych programów, jaki rzesze użytkowników PDA instalują zaraz po twardym resecie. Tutaj dodatkowo nie musi zajmować on cennego obszaru pamięci RAM.

    ilustracja


    - DockWare - program będący połączeniem kalendarza, przeglądarki zdjęć w postaci slajdów i wygaszacza ekranu

    ilustracja


    - BT Phone Manager - bardzo dobry, by nie rzec wręcz rewelacyjny program do konfiguracji połączenia palmtopa z internetem, za pośrednictwem telefonu komórkowego i GPRSu. Wszystko sprowadza się do wybrania naszego modelu telefonu (bardzo duża baza danych), następnie na ekranie pojawią się informacje jak skonfigurować sam aparat (włączyć moduł BT, itd) następnie zaznaczamy w PDA naszego operatora (Era, Idea, Plus do wyboru, a także inni dla wielu krajów świata) lub nawet pozwalamy aplikacji automatycznie go wykryć, co następuje po pierwszym połączeniu palmtopa z telefonem. Konfiguracja połączenia do internetu w sieci Era zajęła kilka sekund i przebiegła całkowicie automatycznie. Dodatkowo program ten oferuje funkcjonalny licznik przesłanych przez GPRS danych.

    ilustracja


    ilustracja ilustracja


    ilustracja ilustracja


    - ClearVue PDF - aplikacja do przeglądania dokumentów zapisanych w formacie Adobe Acrobat
    - ClearVue Presentation - program otwierający prezentacje przygotowane w pecetowym PowerPointcie
    - HP Image Zone - standardowy dla PDA HP program do przeglądania zdjęć
    - HP Mobile Printing - znany wszystkim program pozwalający drukować różne dokumenty oraz pliki graficzne bezpośrednio z poziomu palmtopa
    - HP Protect Tools - doskonałe narzędzie do zabezpieczania palmtopa przed niepowołanym dostępem. Po pierwsze pozwala założyć zwykłe hasło, ale możliwe jest również automatyczne szyfrowanie danych w PDA, po ustalonym okresie nie używania (np. 10 minut). Szyfrowaniu mogą podlegać dane kalendarza, książki adresowej, kont pocztowych, zadania, notatki oraz cała zawartość folderu My Documents. Do wyboru mamy następujące algorytmy: Lite, Triple DES, AES, Blowfish. Dodatkowo można wprowadzić limit ilości prób odblokowania przy pomocy numeru PIN. Gdy wszystkie zostaną wykorzystane pojawia się jeszcze jedno pytanie, na które jeśli również źle odpowiemy to automatycznie może być wykonywany twardy reset urządzenia lub pytanie pojawi się ponownie po ustalonym wcześniej okresie zwłoki (w zależności od konfiguracji).

    ilustracja


    ilustracja ilustracja


    - HP Asset Viewer - program udostępniający szczegółowe informacje na temat parametrów technicznych poszczególnych podzespołów palmtopa
    - How Do I - przydatny FAQ w języku angielskim, gdzie początkujący użytkownicy mogą znaleźć odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania związane z tym modelem PDA

    ilustracja


    - Nav Point - przełącznik trybu pracy touchpada, czyli albo kursor myszki na ekranie, albo jako joypad. Dostosować nim można również czułość pracy touchpada.

    ilustracja


    - iPAQ Audio - specjalne menu posiadające wbudowany equalizer, zapewniający możliwość dokładnej kontroli barwy dźwięku, generowanego przez PDA na wyjściu słuchawkowym.

    ilustracja


    - iPAQ Backup - również standardowy od jakiegoś czasu program instalowany w pamięci ROM każdego iPAQa, przy pomocy którego można wykonywać kopię bezpieczeństwa wszystkich danych z pamięci RAM
    - iPAQ Wireless - to znany posiadaczom iPAQów program do zarządzania połączeniami bezprzewodowymi. Z jego poziomu można włączyć lub wyłączyć dany moduł, a także udać się do okienka konfiguracji BT lub WLAN.
    - iTask - kolejne obecne od dawna w palmtopach firmy HP narzędzie do zarządzania aktywnymi aplikacjami, oraz posiadające listę skrótów do różnych pozycji menu settings


:: ASUS a730:
    - po pierwsze na dolnym pasku ekranu Today, obok BT Managera znajduje się ikona pozwalająca jednym kliknięciem zmienić orientację ekranu

    ilustracja


    - Asus Backup - bardzo prosty (uboższy w porównaniu do iPAQ Backup) program do wykonywania kopii bezpieczeństwa danych PDA
    - Asus Camera - aplikacja multimedialna, na którą składają się cztery podprogramy. Są to Photo Viewer, Camcorder, Album i Editor, służące do wykonywania, obróbki i przeglądania gotowych zdjęć.

    ilustracja


    ilustracja ilustracja


    - Asus Launcher - alternatywny do menu start launcher, który można wygodnie obsługiwać przy pomocy palca, gdyż posiada duże ikony i strukturę zakładkową.
    - Audio Settings - okienko w menu settings pozwalające kontrolować balans, tony niskie i wysokie, natężenie dźwięku dla głośnika oraz dla mikrofonu

    ilustracja


    - Smart Keeper - program będący dodatkiem do aplikacji Asus Backup. Pozwala on aktywować automatyczne wykonywanie kopii bezpieczeństwa pamięci RAM, w przypadku spadku poziomu naładowania baterii do niebezpiecznie niskiego stanu.
    - System Settings - okno konfiguracji gdzie możemy dostosować m.in. szybkość pracy CPU (power saving, standard oraz turbo mode), włączyć lub wyłączyć hosta USB, zablokować klawisze sprzętowe w momencie gdy PDA jest wyłączony, itp.

    ilustracja


    ilustracja ilustracja


    - System Information - program podobny do HP Asset Viewer, który to wyświetla parametry poszczególnych podzespołów PDA.
    - Buttons - odmieniony applet menu settings o nazwie Buttons, oferuje możliwość uruchamiania dwa razy większej liczby aplikacji, dzięki temu iż skróty przypisać można zarówno do wciśnięcia jak i przytrzymania danego klawisza.


:: Ostatnie poty... ::


Przeprowadziliśmy standardowe - jak dla testowanych na PDAclub.pl palmtopów, sprawdziany wydajności ogniw zasilających oraz pozostałych układów.

    :: Odtwarzanie MP3
      - bateria w pełni naładowana, bez automatycznego wyłączania palmtopa
      - procesor pracujący na standardowej częstotliwości
      - głośność ustawiona na połowę skali
      - zapętlony w Windows Media Player utwór MP3 o bitrate 128kbps, zapisany w pamięci RAM
      - poza WMP pracuje tylko Battery Monitor
      - ekran wyłączony przy pomocy funkcji dostępnej w WMP


    :: Czytanie książki elektronicznej
      - podświetlanie ustawione na minimum, bez automatycznego wyłączania
      - bateria w pełni naładowana, bez automatycznego wyłączania palmtopa
      - dźwięk wyciszony
      - procesor pracujący na standardowej częstotliwości
      - odpalony tylko Battery Monitor oraz Internet Explorer ze specjalną, samoprzeładowującą się stroną internetową zapisaną w pamięci RAM


Wyniki dla HP iPAQ hx4700


ilustracja ilustracja
Po lewej ebook, po prawej MP3


Wyniki dla ASUS a730


ilustracja ilustracja
Po lewej ebook, po prawej MP3


Bezsprzecznym zwycięzcą okazał się palmtop firmy HP, co było oczywiście do przewidzenia, po zwykłej lekturze jego parametrów technicznych. Posiada on bowiem baterię o pojemności 1800mAh, gdzie ASUS może pochwalić się jedynie ogniwem 1100mAh. hx4700 jest też na pierwszym miejscu w rankingu najdłużej pracujących na baterii pocketów, przez nas testowanych. Jednak już wkrótce nastąpi przetasowanie na tej liście, za sprawą HP iPAQ 6340, którego test pojawi się za kilka dni na PDAclub.pl. Obecnie mało które urządzenie posiada choć zbliżone osiągi do owych 15 godzin z hakiem przy słuchaniu MP3 i niecałych 13 godzin w czasie testu czytania książki elektronicznej, jakimi pochwalić się może hx4700. Wyniki ASUSa są bardzo skromne - 5 godzin na MP3 i nieco ponad 4 godziny na czytaniu książki to rzekłbym nawet porażka.

Co do faktycznego zobrazowania wydajności układów ukrytych pod maską tych PDA to pojawił się problem. Aplikacja Spb Benchmark (nawet w najnowszej wersji) nie działała do końca poprawnie na testowanych palmtopach. Szczególnie na ASUSie gdzie program ten nie potrafił podać wydajności procesora. Zawaliło to całkowicie sprawę, gdyż jest to główny czynnik brany pod uwagę, przy tworzeniu większości interesujących nas wykresów. Dlatego też tylko na jednym z nich (test grafiki) pojawiają się oba PDA. Szkoda tylko, że akurat Spb Benchmark w kwestii grafiki nie daje realnych wyników w przypadku palmtopów z hi-res. Być może sprawa wyglądałaby znacznie lepiej po podmianie bibliotek GAPI, które odpowiadają za obsługę grafiki, ale w momencie przeprowadzania testu nowe ich wersje nie były dostępne.

ilustracja


ilustracja


ilustracja


Ostatnio coraz bardziej popularne staje się oglądanie filmów na małych ekranach PDA. Palmtopy z ekranami hi-res stanowią nie lada gratkę dla mobilnych kinomanów. Pozwalają one bowiem odtwarzać filmy zakodowane z większą rozdzielczością ekranu. Teoretycznie oznacza to, że wcale nie trzeba przekonwertowywać pecetowych DivXów, by móc cieszyć się nimi na PDA. Wystarczy tylko odpowiednio obszerna karta pamięci. Sam nie posiadam takiej karty, dlatego też nie testowałem oglądania "pełnych" filmów. Sprawdzałem jednak przy pomocy BetaPlayera odpowiednio mniejsze pliki. Cóż tutaj dużo gadać - filmy w większej rozdzielczości prezentują się wręcz cukierkowo na takich ekranach. Dodatkowo BetaPlayer posiada opcję przeprowadzania testów płynności odtwarzania filmów. Na naszym forum istnieje sporej długości wątek poświęcony temu zagadnieniu, gdzie posiadacze różnych PDA testują w takich samych warunkach własne urządzenia. Dzięki zgromadzonym tam wynikom możemy porównać ASUSa a730 oraz iPAQa hx4700 również pod tym kątem.

:: Wyniki testów dla filmów w standardowej rozdzielczości:
1. HP hx4700 PXA270 624MHz 517.58%
2. Dell x30 PXA270 624MHz 423.74% *
3. Loox 720 PXA270 520MHz 310.65%
4. Dell x30 PXA270 624MHz 274.60%
5. HP h4150 PXA255 400MHz 245.46%
6. Asus A730 PXA270 520 mhz 242.50%
* aktywowana obsługa WirelessMMX (Intel X-Scale PXA270)

:: Wyniki testów dla filmów w VGA:
1. HP hx4700 PXA270 624MHz 166.42%
2. Toshiba e830 PXA270 520MHz 136.24%
3. Loox 720 PXA270 520MHz 132.00% *
4. Toshiba e805 PXA255 400MHz 127.12% *
5. Asus A730 PXA270 520MHz 111.00%
6. Dell x50v PXA270 624MHz 100.86% **
* wynik niepotwierdzony
** bez optymalizacji dla akceleratora graficznego firmy Intel

Dodatkowo przy okazji tworzenia artykułu na temat emulatorów, pokusiłem się o przetestowanie na tych PDA jednej z bardziej wymagających aplikacji, czyli emulatora Sony Playstation. Na obu urządzeniach gra Destruction Derby, która chodziła nieco za wolno na iPAQ 4150, tutaj była znacznie bardziej grywalna - pomijając oczywiście kwestię touchpada jako manipulatora, w przypadku hx4700.

:: Wady kontra zalety - co przechyli szalę? ::

Trudno z owych dwóch PDA wybrać ewidentnego zwycięzcę. Mimo że podstawowe parametry techniczne palmtopa HP iPAQ hx4700 przewyższają znacznie możliwości ASUSa, to posiada on również pewne braki, które dyskwalifikują go w oczach potencjalnych nabywców. Dla mnie największym minusem iPAQa okazał się brak joypada oraz hosta USB. Co dziwne jego rozmiary nawet nie specjalnie mi przeszkadzały - 131 mm x 77 mm x 14.9 mm, przy 186,77 gramach wagi. Myślę że jest tak głownie dlatego, iż iPAQ jest dość cienki, co nieco łagodzi sporą jego wysokość. Choć i tak dała się ona we znaki, np. podczas próby podłączenia PDA do klawiatury Palm Wireless Keyboard. Otóż palmtop okazał się zbyt długi by zmieścić się w pozycji poziomej w standardowym łożu klawiatury. To znaczy mieścił się tam, ale jego port podczerwieni nie był już w stanie dobrze komunikować się z klawiaturą. Natomiast pisanie na klawiaturze z iPAQiem w pozycji pionowej całkowicie odpada, gdyż porty IR tych urządzeń nie będą się kompletnie widzieć. Dla porównania wymiary ASUSa są następujące: 117.5 mm x 72.8 mm x 16.9 mm. Waży od 170 gramów.

ilustracja ilustracja


Niby bez hosta USB można jeszcze przeżyć - w końcu nie każdy potrzebuje podłączać do PDA np. dyski twarde o pojemności kilkudziesięciu gigabajtów. Ale brak joypada może okazać się sporą przeszkodą. Już raz wpakowałem się w palmtopa, który posiadał bardzo mierny manipulator - był nim HP iPAQ 5450. Nigdy więcej nie powtórzę tego błędu. Oczywiście funkcjonalny joypad przydaje się głównie w mobilnych grach. Mimo że nie poświęcam tej formie rozrywki zbyt dużo czasu (głównie z powodu jego braku, a nie braku ciekawych tytułów - patrz emulacja), to jednak raz w tygodniu, czy czasem nawet częściej, dla zabicia chwilowej nudy lubię rozerwać się przy jakiejś ciekawej grze. Dla posiadaczy hx4700 będzie to stanowić nie lada problem. Dodatkowo należy pamiętać o porcie podczerwieni, umieszczonym prawie na środku dolnej powierzchni obudowy, co jest mało wygodnym i raczej niezbyt popularnym rozwiązaniem. Czy w takim razie wybrałbym ASUSa? Stanowczo nie! Wręcz śmieszny czas pracy sprawia, że palmtop ten bez dodatkowej baterii (najlepiej o zwiększonej pojemności) nie nadaje się na urządzenie przenośne, które w gruncie rzeczy ma zapewnić możliwość długiej pracy bez potrzeby szukania gniazdka elektrycznego. Ponadto jak już wspomniałem, system operacyjny tego PDA pracuje w niektórych momentach dość wolno, przez co komfort użytkowania mobilnych okienek, których wadą (tak zresztą dumnie wytykaną przez posiadaczy PDA z Palm OS), jest przecież kręcąca się na ekranie klepsydra, znacznie spada. Inne fakty dyskwalifikujące ASUSa w moich oczach to ruszająca się tylna pokrywa obudowy oraz głośnik zamontowany na tylnej ścianie PDA. Nie są to może zbyt istotne wady, ale na tyle dokuczliwe, że ów dodatkowy aparat cyfrowy, host USB, dobrze działający joypad, wygodny pokrowiec czy nawet bardzo dobra instrukcja obsługi (w języku angielskim) nie są w stanie ich przyćmić.

:: Podsumowanie ::


Po analizie wszystkich za i przeciw ze spokojną głową mogę polecić testowanego palmtopa firmy HP tym wszystkim, którzy planują korzystać z niego bardziej jak z mobilnego biura, czy też będą preferowali raczej bierną rozrywkę, w postaci filmów lub słuchania muzyki - a do tych celów nie ma on sobie równych. Duży ekran, potężna bateria oraz szybki procesor zapewniają nieporównywalny komfort. Przykro to mówić, ale palmtop ASUS a730 bardzo mnie rozczarował. Mam duży szacunek do poprzednich modeli PDA tej firmy, ale tym razem producent niespecjalnie się postarał. Gdyby jeszcze premiera tego urządzenia nie zbiegła się z wejściem na rynek innych PDA z ekranami VGA, takich jak Fujitsu-Siemens Pocket LOOX 720, który to wydaje się oferować wszystko to co ASUS, a nawet więcej i do tego w bardziej przystępnej i dopracowanej formie. Mimo że nowego LOOXa miałem w rękach tylko przez niecałą godzinę, to mogę stanowczo stwierdzić, że wiele wad ASUSa - jak choćby wolno działający system, czy też niedopracowana aplikacja do obsługi aparatu cyfrowego, nie dotyczy palmtopa firmy Fujitsu-Siemens. ASUS jest tańszy od HP o ponad 1.000zł, ale niech to nie będzie powodem dla którego zdecydujecie się na pochopny krok zakupu tego PDA.

Miejmy nadzieję że już wkrótce uda nam się opublikować podobny artykuł, którego bohaterami będą: wspomniany Pocket LOOX 720 oraz Dell Axim x50v, a być może również Toshiba a830.

ilustracja


Dziękujemy firmie HP Polska za dostarczenie palmtopa iPAQ hx4700 oraz firmie Polusa (Techmarket.pl) za możliwość przetestowania PDA ASUS a730. W momencie publikacji testu urządzenia te kosztowały odpowiednio 3463.58zł (sklep HP) oraz 2285 zł (Techmarket.pl) - podane ceny zawierają VAT.

Na koniec prezentujemy zebrane plusy i minusy tych PDA:


:: HP iPAQ hx4700
Plusy:
ilustracja większy ekran, z lepiej odwzorowanymi kolorami
ilustracja szybszy procesor
ilustracja więcej pamięci
ilustracja ładowanie z magistrali USB
ilustracja USB Client v2.0
ilustracja doskonałe wyniki w kwestii odtwarzania filmów
ilustracja bardzo dobra bateria
ilustracja duża skala regulacji podświetlania
ilustracja doskonała jakość dźwięku i wbudowany equalizer
ilustracja mnóstwo ciekawego oprogramowania w komplecie
ilustracja bajecznie prosta konfiguracja połączenia GPRS
ilustracja magnezowa obudowa

Minusy:
ilustracja wspólna dioda dla BT i WLAN
ilustracja brak pokrowca w komplecie
ilustracja brak hosta USB
ilustracja touchpad
ilustracja dziwne klawisze sprzętowe
ilustracja port podczerwieni na spodzie PDA
ilustracja spora wysokość PDA
ilustracja waga


:: ASUS a730
Plusy:
ilustracja bardziej praktyczna podstawka z odłączanym kablem
ilustracja pokrowiec w komplecie
ilustracja zapasowy rysik
ilustracja dobre klawisze sprzętowe i funkcjonalny joypad
ilustracja wbudowany aparat cyfrowy z "lampą"
ilustracja host USB
ilustracja dobra jakość dźwięku
ilustracja dobra instrukcja w języku angielskim

Minusy:
ilustracja 3,7" to trochę za mało jak na ekran VGA
ilustracja wolna praca PDA
ilustracja mało pamięci
ilustracja fatalna praca na baterii
ilustracja niezbyt dobre wyniki w przypadku odtwarzania filmów
ilustracja raczej kiepska jakość wykonywanych zdjęć
ilustracja niedopracowane aplikacje, m.in. do obsługi aparatu
ilustracja brak załączonego kabla dla hosta USB
ilustracja tylna część obudowy porusza się względem PDA
ilustracja rysik zamontowany na spodzie obudowy
ilustracja głośnik na tylnej ścianie PDA
ilustracja spora grubość PDA
ilustracja waga

O Serwisie

Wortal PDAclub.pl to serwis internetowy zajmujący się tematyką technologii mobilnych. U nas znajdziesz najnowsze informacje o smartfonach, tabletach, smartwatch i innych urządzeniach mobilnych pracujących zarówno pod kontrolą Apple iOS jak i Google Android czy też Windows. PDAclub.pl to także jednao z najstarszych forów internetowych, gdzie każdy użytkownik znajdzie fachową pomoc.

PDAclub POLECA


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Można dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności. Akceptuję otrzymywanie plików cookies z serwisu pdaclub.pl. Akceptuję