Artykuły
Microsoft zaprezentował swoją własną linię tabletów o nazwie Surface
Gdy Microsoft niespodziewanie zapowiedział tajemniczą konferencję w Los Angeles, na której firma pokaże "coś dużego", nikt nie wiedział co to będzie. Z czasem pojawiły się oczywiście plotki, jak się jednak okazało, żadna z nich w stu procentach się nie potwierdziła, choć szły w dobrym kierunku. Podczas poniedziałkowej konferencji, Gigant z Redmond pokazał światu swoją własną linię tabletów o nazwie Surface, o czym informuje portal Engadget (1) (2) (3).
Obecnie, składają się na nią dwa urządzenia - jedno z układem ARM od NVIDII, ekranem o przekątnej 10,6 cala i rozdzielczości HD i systemem Windows RT oraz drugie z procesorem Core i5 firmy Intel, wyświetlaczem o identycznej przekątnej ale już rozdzielczości Full HD (1080p) oraz Windows 8 w edycji Pro. Pierwszy tablet nazywa się Surface for Windows RT, drugi natomiast Surface for Windows 8 Pro (nie wiem kto wymyślał te nazwy, nie dało się, np. po prostu Surface i Surface Pro?). Oba urządzenia będą posiadały jeden pełnowymiarowy port USB (wersja ARM w standardzie 2.0, natomiast model z procesorem Intela już 3.0), HDMI oraz gniazdo na kartę microSD. Pierwszy model dostępny będzie z wbudowaną pamięcią o rozmiarze 32 GB oraz 64 GB, drugi z kolei 64 GB i 128 GB.
Tak naprawdę jednak, to nie same urządzenia są najciekawsze (moim zdaniem), ale akcesoria do nich. Konkretnie coś w rodzaju Smart Cover dla iPada, ale służące również jako sprzętowa klawiatura i touchpad, które są doczepiane do tabletu przy pomocy magnesów. Ten dodatek dostępny ma być w dwóch wersjach - Touch Cover oraz Type Cover. Różnić się będą sposobem działania - pierwszy nie ma prawdziwych klawiszy, litery są jedynie nadrukowane na powierzchnię reagującą na dotyk. Dopiero drugi można nazwać prawdziwą klawiaturą.
Niestety, na konferencji nie podano cen tabletów (poza tym, że będą konkurencyjne wobec podobnych tabletów z układami ARM oraz ultrabooków z procesorami Intela), bardziej szczegółowych danych dotyczących premiery (wiadomo jedynie, że model z Windows RT ma pojawić się na rynku w okolicach premiery ósmej wersji okienek, a urządzenie z "pełnym" Windowsem trzy miesiące później) czy informacji o czasie działanie na baterii. Nie wróży to dobrze, ponieważ gdyby było się czym chwalić, to zapewne przedstawiciele Microsoftu by o tym wszystkim powiedzieli.