RECENZJA: LG GW620 - Android okiem laika

Do tej pory moja styczność z systemem Android była, można powiedzieć sporadyczna. Od czasu do czasu na kilka godzin wpadał w ręce androidowy smartphone. Nigdy jednak nie miałem okazji zaprzyjaźnić się z tym systemem na dłużej. Aż do teraz, kiedy to firma LG Polska udostępniła mi swoje pierwsze urządzenie z Androidem na pokładzie, czyli GW620, zwany również pod nazwą Etna. Trzeba przyznać, że początki nie były łatwe. Nie ze względu na trudność obsługi systemu. Trzytygodniowa przygoda z LG już się skończyła. Jeśli chcecie dowiedzieć się o mocnych i słabych stronach tego klawiaturowego palmtopo-telefonu okiem androidowego laika - zapraszam do lektury pierwszej polskiej recenzji LG GW620 Etna.

 

Co w zestawie?

Koreański producent wyposażył swoje klawiaturowe urządzenie w kompaktowych rozmiarów pudełko, nie odbiegające wymiarami od przyjętego ostatnio standardu. Jedyną różnicą pomiędzy tym do czego zdążyło nas przyzwyczaić np. HTC to kolorystyka. Etna została opakowana w bardzo kolorową, przyjemną dla oka tekturę.

 

 

Zostawmy jednak sam wierzch pudełka i zajrzyjmy do środka. W moje ręce trafił nowiutki zestaw. Po rozpakowaniu naszym oczom ukazuje się urządzenie oraz akumulator. Po wyjęciu widzimy książeczkę, będącą instrukcją obsługi. Tym razem w języku polskim – plus dla LG. Poniżej standardowy zestaw – ładowarka dwuczęściowa składająca się z głowicy ładującej oraz kabelka a także słuchawki stereo z mikrofonem. W zestawie brak rysika, ale jest za to 1GB karta pamięci. Na potrzeby uruchomienia urządzenia powinna wystarczyć. Więcej na temat zawartości pudełka znajdziecie na poniższym filmie.

 

 

 

Obudowa

Z zewnątrz Etna jest bardzo zgrabna. Nie za duża, ale też wystarczających rozmiarów by dobrze leżeć w ręku. Nareszcie ucieszyłem się, że będę mógł ten sprzęt używać na co dzień bez konieczności przesadnej ostrożności. Dlaczego? Obudowa a w szczególności jej tylna część wykonana została z matowego plastiku odpornego na zarysowania. W przeciwieństwie do wielu nowych urządzeń, których obudowa jest pokryta „fortepianowym” lakierem w tym przypadku nie trzeba martwić się o rysy.  Po ponad trzech tygodniach testu urządzenie nadal wyglądało jak nowe, z jednym drobnym szczegółem. Podczas rozpakowania urządzenia i zdejmowania folii z klawiatury odpadł kawałek lakieru na jednym z przycisków. Różnice są widoczne na zdjęciach. Etna jest typowym sliderem takim jak np. HTC Dream. Dwuczęściowa obudowa składa się z klawiatury oraz części ekranowej.

Spoglądając na przedni panel androidowego LG można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z urządzeniem z najwyższej półki cenowej. Ładne wykonanie, górna część panelu wykończona w fakturze przypominającej metal, część pod ekranem z połyskującego materiału. To może się naprawdę podobać. Pomiędzy wyświetlaczem oraz przyciskami nałożono logo producenta. Przedni panel oprócz 3 – calowego ekranu posiada czujnik natężenia światła, głośnik słuchawki oraz trzy przyciski znajdujące się tuż pod ekranem. Tak naprawdę jeden z nich jest stricte przyciskiem, ponieważ dwa pozostałe są osadzone w panelu dotykowym wykonanym w technologii pojemnościowej (odporny na zarysowania). Wspomniane przyciski to Home (powrót do ekranu głównego), cofnij oraz środkowy  (stricte przycisk) przycisk potwierdzający oraz uruchamiający menu kontekstowe. Pewnym zgrzytem są zastosowane przyciski dotykowe, które ze względu na zastosowaną technologię reagują tylko na palec. Niestety zbyt często zdarzało się przypadkowe przechodzenie do pulpitu lub do wcześniejszego ekranu. Czułość przycisków jest na tyle duża, że wystarczy muśnięcie aby wymusić ich działanie. Dużo lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie tradycyjnych przycisków. Przedni panel urządzenia tworzy jednolitą powierzchnię delikatnie zagiętą ku dołowi poniżej i powyżej ekranu.

 

 

W dolnej części urządzenia znajdziemy jedynie obiektyw kamery/aparatu wraz z lampą błyskową oraz zsuwaną klapkę akumulatora. Dodatkowo widoczne jest miejsce mocowania smyczy. Obiektyw osadzony jest w osłaniającej ramce, która skutecznie zapobiega przed zarysowaniem powierzchni.

 

 

 

Spoglądając na lewy bok urządzenia widzimy złącze ładowania/synchronizacyjne zasłonięte zaślepką oraz przyciski głośności. W modelu Etna zastosowano złącze microUSB, które już za niedługo stanie się ogólnie przyjętym standardem ładowania. Zainstalowana zaślepka po teście nadal pozostawała nienaruszona.

 

 

 

Z prawej strony znalazł się slot na karty pamięci microSD, przycisk wywołujący standardowy odtwarzacz muzyki oraz spust migawki obiektywu. Dolna część urządzenia zawiera tylko mikrofon.

 

 

 

Górna część obudowy zawiera złącze słuchawkowe typu mini Jack 3.5mm. Widzimy tutaj również przycisk włączania/blokowania urządzenia. Warto zwrócić uwagę, że w obudowie na próżno szukać przycisku reset. Widocznie to, co w urządzeniach wyposażonych w system Windows Mobile jest  standardem niekoniecznie takim musi być w smartphone’ach z Androidem.

 

 

W tym urządzeniu nie zastosowano niestety diod sygnalizujących stan urządzenia. Producent zagospodarował miejsce nad ekranem na inne elementy.

 

Klawiatura

 Na koniec przyjrzyjmy się klawiaturze. Zastosowany w tym urządzeniu układ składa się z pięciu rzędów przycisków ustawionych jeden pod drugim bez przesunięć. Piąty rząd przycisków, znajdujący się tuż pod ekranem zawiera klawisze numeryczne. Przycisk funkcyjny oraz klawisze nawigacyjne wyróżniono innym kolorem. Każdy pojedynczy przycisk jest głęboko osadzony w obudowie, jednak ze względu na dość znaczną wysokość jest bardzo dobrze wyczuwalny pod palcami. Klawisze są delikatnie wypukłe oraz nie są ze sobą bezpośrednio połączone. Dzięki temu nie łatwo pomylić klawisze między sobą. Pisanie przy użyciu sprzętowej klawiatury w androidowym LG jest naprawdę przyjemne, nawet w porównaniu do ulubionych przeze mnie rozwiązań znanych z BlackBerry. Zaprezentowana klawiatura ma jednak dużą wadę. Głębokie szczeliny oddzielające przyciski są idealnym siedliskiem dla wszelkiego typu zabrudzeń. Po trzech tygodniach użytkowania GW620 konieczne było użycie sprężonego powietrza w celu wyczyszczenia klawiaturki.

 

 

 

 

Wszystkie przyciski są podświetlane bursztynowym światłem. Co ważne – podświetlane są nie tylko obwódki, ale przede wszystkim oznaczenia klawiszy co pozwala wygodnie korzystać z klawiaturki w nocy lub przy niskim oświetleniu.

 

 

Podsumowując klawiatura sprawa bardzo dobre wrażenie, jest naprawdę solidnie i przemyślanie rozwiązana (poza dotykowymi przyciskami na przednim panelu). Duży plus dla LG za jakość wykonania i użyte materiały.  

 

Akcesoria

 W tym akapicie skupimy się na akcesoriach dołączonych do zestawu z klawiaturowym LG.  Jak wspominałem wcześniej, urządzenie wyposażono w słuchawki ze złączem mini Jack 3.5mm. Dzięki temu zamiast standardowych słuchawek można użyć czegoś lepszego. Jak widać na zdjęciu słuchawki posiadają miękkie sylikonowe zakończenia, dzięki czemu idealnie dopasowują się do kształtu uszu.

 

 

Same słuchawki nie zachwycają jakością dźwięku – szumy dają wyraźnie znać o sobie. Zmiana słuchawek na testowe Sony MDR-XD200 powoduje, że znów można cieszyć się z dźwięku, który dociera do naszych uszu. Na kabelku umieszczono mikrofon z przyciskiem do przyjmowania połączeń głosowych.

 

Gabaryty

Etna jest zgrabnym urządzeniem. W porównaniu z np. HTC Dream wygląda naprawdę dobrze. Jak wymiary GW620 prezentują się liczbowo? Przy ekranie o przekątnej 3 cale urządzenie udało się zmieścić w obudowie o długości 109 mm, szerokości 54.5 mm oraz grubości 15.9 mm.

 

 

 

Można na pewno przyczepić się do grubości, którą można z pewnością zmniejszyć, jednak nie jest to obligatoryjne. Smartphone dobrze leży w ręce, obsługa zarówno w trybie pionowym jak i w trybie poziomym z wysuniętą klawiaturą nie stanowi najmniejszego problemu i jest wygodna. 

 

Parametry

Spoglądając na specyfikację pierwszego androidowego PDA firmy LG trzeba przyznać, że koreański producent podszedł z dozą bezpieczeństwa do tego projektu. Nie widać tutaj ekstrawaganckich rozwiązań ani nowinek technologicznych. Założenie było proste - klawiaturowe urządzenie z rezystancyjnym ekranem (rzadkość w przypadku smartphone’ów z systemem Android) oraz procesorem Qualcomm. Bez szaleństw, ale za to w przystępnej cenie. System Android 1.5 napędzany jest przez 528 MHz procesor MSM7200A pochodzący z półek firmy Qualcomm. Wyposażono go w 256 MB pamięci RAM oraz 512 MB pamięci ROM. Ilość pamięci RAM wydaje się być wystarczająca, jednak niekoniecznie musi tak być. Dostępną pamięć ROM możemy rozszerzyć przy pomocy karty MicroSD obsługującej standard High Capacity.

Nie zapomniano o modułach odpowiadających za łączność smartphone’a z otoczeniem. Do dyspozycji mamy moduł komunikacji 3G/HSDPA, a także WiFi pracujące w standardzie b/g oraz Bluetooth 2.0 z EDR. Miłym akcentem jest znajdujący się na liście wyposażenia moduł radia FM. W tym przypadku można mówić o ogólnie przyjętym standardzie wyposażenia. Zastosowany ekran ma przekątną 3” i rozdzielczość HVGA. Co prawda ekran nie jest największy, i konkurencja oferuje już większe rozwiązania jednak z pewnością dzięki tym rozmiarom urządzenie jest bardzo poręczne.

Odpowiednio długi czas pracy możliwy jest dzięki zastosowanej baterii litowo-jonowej o pojemności 1500mAh. Podsumowując – nie doszukamy się tutaj żadnych szaleństw, jednak tak naprawdę najpotrzebniejsze elementy znajdują się na pokładzie.

 

Bezprzewodowo

Koreański producent zdecydował się na zastosowanie sprawdzonego rozwiązania w swoim pierwszym urządzeniu z systemem Android. Mowa tutaj o module komunikacji bezprzewodowej pochodzącym ze stajni firmy Qualcomm. Chip MSM7200 jest bardzo dobrze znany użytkownikom smartphone’ów. Przy taktowaniu 528MHz można z niego uzyskać w miarę wystarczające (przynajmniej dla tego systemu) osiągi. Wymieniony powyżej scalak posiada bardzo szerokie zastosowanie, ponieważ w jednym układzie udało się zmieścić kilka bloków funkcjonalnych. Dzięki temu jednemu układowi mamy do dyspozycji moduł telefonii komórkowej, moduł transmisji danych HSPDA, moduł GPS a nawet akcelerator graficzny. Oczywiście jak każde rozwiązanie również to posiada swoje wady. Spora część użytkowników narzeka na niską wydajność procesora. Pozostawmy ten temat na później.

Etna może komunikować się z drugim urządzeniem przy pomocy sieci WLAN w standardzie b/g lub poprzez protokół OBEX wykorzystywany w modułach Bluetooth. Podstawową łączność ze światem zapewnia moduł telefonii komórkowej, który pozwala obsługiwać standardy GSM850, GSM900, GSM1800, GSM1900, UMTS850, UMTS1900, CSD, GPRS, UMTS, HSDPA, HSUPA. Ważną kwestią z punktu widzenia oszczędzania energii jest fakt, że podczas normalnej pracy (w zasięgu sieci GSM) urządzenie ma stale aktywne połączenie danych.  Na szczęście zarządzanie energią wymusza na systemie automatyczne przejście do niższej przepływności np. z HSDPA do 3G w momencie dłuższego braku aktywności. Wspomnieć musimy tutaj również o module GPS, pozwalającym ustalić pozycję geograficzną.

 

Menedżer bezprzewodowy

Do obsługi modułów bezprzewodowych przewidziano rozbudowany Wireless Manager. Oprócz standardowego zarządzania sieciami WiFi, oraz sparowanymi urządzeniami BT możliwe jest również skonfigurowanie sieci GSM według swoich potrzeb. W przypadku sieci WiFi możemy włączyć stałe skanowanie sieci, dzięki czemu urządzenie poinformuje nas kiedy znajdziemy się w zasięgu.

 

Drugi obszar to ustawienia połączeń, gdzie możemy dokonać wyboru operatora, zmienić APN lub też jednym kliknięciem włączyć oszczędzanie energii poprzez zaznaczenie opcji „używaj tylko sieci 2G”. Miłym akcentem jest możliwość wyłączenia transmisji danych w roamingu.

 

 

Obsługa modułu Bluetooth ogranicza się do standardowych funkcji wyszukiwania oraz parowania dostępnych urządzeń. Możliwe jest również zarządzanie trybami pracy modułu BT.

 

Jak już wspomniałem zadbano również o odpowiednią możliwość konfiguracji modułu telefonicznego. Nie zapomniano o osobach, które odbywają częste podróże zagraniczne – możliwa jest dezaktywacja transmisji danych jeśli urządzenie korzysta z sieci poprzez roaming.

 

Radio FM

Warto wspomnieć, że Etna została wyposażona w moduł radia FM. Stosowany coraz częściej scalak pracował dość dziwnie. Zauważalna była poprawa jakości odbieranego dźwięku wraz z czasem działania radia. Do jakości dźwięku można się przyczepić, jednak największy wpływ ma na to antena, czyli w tym przypadku zestaw słuchawkowy. Słyszalne są szumy i zakłócenia, dlatego też korzystanie z radia jest wyjściem ostatecznym. Bardzo dziwnie zachowywała się standardowa aplikacja obsługująca moduł FM. Możliwy był odbiór radia nawet po zabiciu procesu TaskKillerem. 

 



Akcelerometr i cyfrowy kompas

Jak przystało na nowoczesny palmtopo-telefon,  Etna została wyposażona w akcelerometr oraz cyfrowy kompas. Moduły te są już standardem w urządzeniach opartych o system Android , jednak taki szczegół umila użytkowanie. Akcelerometr zapewnia nam automatyczną zmianę orientację ekranu w zależności od sposobu trzymania urządzenia. Niestety na próżno szukać narzędzia, które pozwoliłoby zmieniać ustawienia akcelerometru. Z  akcelerometru korzystają np. niektóre gry. Dzięki temu modułowi możemy położeniem (lub też poprzez jego zmianę) sterować grą.

Cyfrowy kompas ma troszeczkę inne zastosowanie niż wspomniany wcześniej akcelerometr. Przy pomocy tej funkcji możemy np. skorzystać z aplikacji SkyMap (do pobrania bezpłatnie z Andorid Market) pokazującej położenie obiektów astronomicznych na niebie. Podobnie wygląda współpraca z programem Layar, który dzięki odbiornikowi GPS, kamerze oraz kompasowi pozwoli nam ustalić nazwy wybranych budynków/miejsc.

 

Czujnik światła

Kolejnym przydatnym gadżetem zwiększającym przyjemność pracy z urządzeniem jest czujnik światła. Niby taka mała rzecz, a cieszy. Zadaniem tego elementu jest pomiar natężenia światła panującego w otoczeniu urządzenia (a dokładniej padającego na czujnik). Dzięki temu możemy uzyskać automatyczną regulację siły podświetlenia ekranu. W przypadku silnego światła padającego na urządzenie (np. w pełnym słońcu) czujnik zwiększa siłę podświetlania, natomiast gdy wyciągamy telefon w pomieszczeniu natężenie podświetlenia spada. Tą opcję można wyłączyć pozostawiając podświetlenie w jednej stałej wartości.

Działanie czujnika można ocenić naprawdę dobrze, zmiany widoczne są praktycznie natychmiastowo. Wykrywanie zmian oświetlenia jest bardzo szybkie. Na koniec warto wspomnieć, że urządzenie wygasza ekran przy podnoszeniu słuchawki podczas rozmowy. Jest to bardzo ważne, szczególnie przy dużej powierzchni ekranach – zapobiega niechcianemu wybieraniu przycisków.

 

Wprowadzanie danych

Oprócz opisanej wcześniej klawiatury dane mogą być wprowadzane poprzez ekran dotykowy i wirtualną klawiaturę. Nie doświadczymy tutaj szerokiego wyboru klawiatur ekranowych jak ma to miejsce w urządzeniach pozbawionych sprzętowego zestawu klawiszy. Koreańczycy przygotowali nam prostą i przyjemną klawiaturę obsługującą również słownik T9. Jak widać na poniższych zrzutach ekranowych klawiatura posiada trzy litery na każdym przycisku, plus przyciski funkcyjne.

 



Mankamentem (to bardziej kwestia przyzwyczajenia niż błąd) może być fakt, że klawiatura działa w układzie alfabetycznym, nie QWERTY. Klawiatura numeryczna to standardowy dialpad z dużymi przyciskami, w które można w bez problemu trafić. W trybie pionowym klawiatura zajmuje ponad połowę ekranu.


Ekran

Przejdźmy do opisu ekranu. W porównaniu do poprzedniego testowanego przeze mnie PDA -  Acera F1, nie jest to największy powierzchniowo element tego urządzenia.  Jak już wcześniej wspominałem przy okazji opisywania obudowy, ekran tworzy płaską powierzchnię z przednim panelem urządzenia. Przy przekątnej 3 cali zmieszczono 480x320 pikseli. Jest to odpowiednia rozdzielczość, która gwarantuje wysoką czytelność oraz ostrość obrazu przy tych gabarytach. Ekran w tym modelu jest standardowego typu, czyli rezystancyjny, co jak na urządzenie z systemem Android jest raczej rzadkością (przy tej cenie mógłby się pojawić ekran pojemnościowy). Do podświetlenia zastosowano diody LED, co skutkuje silnym podświetleniem i wysokim kontrastem.

Pokrycie ekranu jest dość miękkie. Ma to swoje plusy i minusy. Plusem jest na pewno to, że na brzegach ekranu nie odczuwa się słabszej reakcji na dotyk, z drugiej strony na środku ekranu widoczne jest silne uginanie się ekranu przy nacisku. Ekran jest wystarczająco czuły na dotyk, jednak wady ekranu rezystancyjnego (braki w czułości) najbardziej można wyczuć przy przewijaniu menu. Konieczne jest czasem dociśnięcie ekranu, żeby można przewinąć menu. Ekran rezystancyjny ma jednak jedną niepodważalną zaletę – można go obsługiwać w rękawiczkach, czyli w zimę nasze dłonie nie muszą marznąć obsługując urządzenie.

 

Nawigacja

System Android do niedawna był bardzo ubogi jeśli chodzi o oprogramowanie nawigacyjne. Dostępne na rynku rozwiązania korzystały w większości wypadków z połączenia internetowego, co wykluczało ich zastosowanie w przypadku odbywania dłuższych podróży, szczególnie zagranicznych (drogi roaming połączeń danych). Obecnie jednak ta przeszkoda została usunięta przez producentów nawigacji, których znamy z innych platform systemowych, przeważnie z systemu Windows Mobile. Są to przeważnie programy zagraniczne, chociaż Polacy również mogą pochwalić się nawigacją dla Androida (NaviExpert – nawigacja on-line).

Jak już pisałem wcześniej, moduł GPS pochodzi ze stajni firmy Qualcomm i jest zintegrowany z procesorem oraz modułem komunikacji bezprzewodowej GSM/UMTS. Jest to znane i sprawdzone rozwiązanie, które daje w wielu urządzeniach bardzo dobre efekty. Etna szybko łapie fix i stabilnie trzyma go do momentu wyłączenia telefonu lub wjechania w miejsce, gdzie sygnał nie dociera. Brak praktycznie żadnych różnic w działaniu w porównaniu z odbiornikiem GlobalSat BT 359. Chipset SirfStar III v2, który pomimo swojego leciwego wieku nadal uważany jest za przykład budowy odbiornika GPS. Trzeba wspomnieć, że LG korzysta z funkcji AGPS, domyślnie jest ona aktywna cały czas. Czas pierwszego fixowania bez użycia funkcji AGPS trwa 3 minuty i 24 sekundy, natomiast po pobraniu almanachu z serwerów ustalenie pozycji zajmuje już tylko 13 s.  Czas hotfix to czasy od 3 do maksymalnie 7s. Pod tym względem LG nie może się naprawdę niczego wstydzić.

Aby pokazać rzeczywisty odczyt z odbiornika GPS przeprowadziliśmy standardowy test porównawczy dwóch odbiorników. Testowanego Acera F1 postawiliśmy do walki z HP iPAQ 914c połączonym z odbiornikiem GlobalSat BT 359. Wyniki można obejrzeć na poniższej mapce. Kolorem czarnym zaznaczono odczyt sygnału z Acera, natomiast czerwonym z odbiornika GlobalSat. Jak widać różnice są praktycznie kosmetyczne, nieodczuwalne podczas codziennego użytkowania.

GW620 standardowo dostarczony został z oprogramowaniem GoogleMaps.

Pobieranie danych GPS z Internetu odbywa się automatycznie, co pozwala kompletnie zapomnieć o tej przydatnej funkcji. Dzięki AGPS ustalenie pozycji, szczególnie po dłuższym braku aktywności odbiornika trwa o wiele krócej niż w normalnych okolicznościach.


Aparat

W Etnie zastosowano aparat z matrycą 5Mpix.W obecnych czasach nie jest to ponadprzeciętnym wynikiem. W popularnych telefonach komórkowych zdarzają się nierzadko aparaty z matrycą o kilka mega pikseli większą. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że nie rozdzielczość matrycy jest tutaj najważniejsza a np. optyka czy też układ przetwarzania obrazu. Jakość wykonywanych zdjęć tym urządzeniem zaskakuje pozytywnie. Kolory są bardzo żywe, zdjęcia wykonywane tym urządzeniem są ostre w szerokim zakresie odległości urządzenie – obiekt.

 



Do przeglądania zdjęć służy natomiast aplikacja o nazwie Album, przy pomocy której możemy obejrzeć wykonane wcześniej zdjęcia, filmy oraz przesłać je przy pomocy wiadomości MMS lub e-mail. Program ten nosi nazwę Mobile Media Gallery i przygotowany został przez firmę ArcSoft.

 


 

 

Wydajność

Oceniając wydajność tego urządzenia można na pierwszy rzut oka stwierdzić, że smartphone napędzany procesorem Qualcomm MSM72xx nie może być wydajny.  Nic bardziej mylnego. W codziennym użytkowaniu Etna sprawuje się bardzo dobrze, zapewniając płynne działanie. System Android, poza wspomnianymi wyciekami pamięci nie posiada przypadłości, do których przyzwyczaił nas system Windows Mobile. Nie doświadczymy tutaj tak bardzo irytujących opóźnień podczas odbierania połączeń telefonicznych. W Windows Mobile kilkusekundowe opóźnienie jest na porządku dziennym, natomiast system Android radzi sobie z takimi czynnościami naprawdę dobrze. Przejdźmy jednak do konkretów. Jak wygląda wydajność tego urządzenia z punktu widzenia matematyki? Niestety w przypadku systemu Android nie mamy możliwości wykonania standardowego testu przy pomocy trailera filmu Matrix oraz programu CorePlayer. Jedyne co nam pozostaje to aplikacja Android Benchmark pobrana z Marketu. Wyniki uzyskane z wykorzystaniem tego programu są następujące:

  • 107% - wydajność modułu graficznego
  • 153% - wydajność CPU

Trudno porównywać te wyniki z wartościami uzyskanymi na urządzeniach z mobilnymi okienkami, jednak trzeba przyznać, że same cyfry nie powalają. Być może testy wydajności działają w inny sposób niż ma to miejsce w przypadku w przypadku pozostałych platform systemowych.  Tak czy inaczej, przeciętny wynik w teście wydajności nie ma odzwierciedlenia w użytkowaniu tego smartphone’a na co dzień.

 

System Android

Jak wspomniałem na początku, spotkanie z testowanym LG było okazją do bliższego przyjrzenia się systemowi Android. Powstały w wyniku kooperacji kilkudziesięciu firm związanych z branżą mobilną system początkowo odstraszał, jednak obecnie jest coraz bardziej przyjazny dla użytkownika. Podstawową zaletą tego systemu jest szybkość działania, która stanowczo przewyższa to co prezentuje Windows Mobile. Do plusów zaliczyć trzeba też szybki rozwój, coraz większą liczbę urządzeń oraz dynamicznie rozwijającą się bazę programów.  To wszystko tak naprawdę tworzy integralną całość, która daje przyjemność z użytkowania.

Wybór urządzenia z systemem Android OS powinien być świadomy. Trzeba wiedzieć o kilku zasadniczych kwestiach, które na chwilę obecną stanowią ograniczenie dla użytkownika. Po pierwsze system ten został opracowany z myślą o wykorzystaniu usług Google, tak więc konieczne jest posiadanie mobilnego pakietu internetowego. Pomimo spadających cen mobilnego Internetu trzeba liczyć się z możliwością większych kosztów. Tego zjawiska się jednak nie uniknie, ponieważ wszystkie obecnie tworzone systemy mobilne skierowane są na maksymalne wykorzystanie zasobów internetowych. Drugą bardzo ważną kwestią jest obecność blokady użytkownika mogącej wprowadzić spore ograniczenia funkcjonalności. Przykładem może być chociażby możliwość udostępniania połączenia danych do komputera. System Windows Mobile oferuje standardową aplikację Internet Sharing, natomiast w systemie Android możliwość ta jest dostępna po odblokowaniu PDA i instalacji odpowiedniego oprogramowania (np. PDAnet). Odblokowanie testowanego LG zajęło mi sporo czasu, ponieważ desktopowy system operacyjny, na którym pracuje (Windows 7 x64) na co dzień nie najlepiej współpracował z tym urządzeniem. Po kilkunastu próbach udało się zainstalować odpowiedni sterownik oraz odblokować urządzenie. Sposób instalacji sterownika został opisany na naszym forum.

Sporym problemem z punktu widzenia zastosowań biznesowych jest brak możliwości synchronizacji z programem MS Outlook. Niestety LG nie dodało aplikacji podobnej do HTC Sync, którą otrzymujemy standardowo z urządzeniami tajwańskiego producenta. Synchronizacja kontaktów możliwa jest natywnie z serwerami Google’a, co faktycznie może się sprawdzać jeśli korzystamy głównie z poczty GMail. W przypadku kont firmowych, obsługiwanych z poziomu programu Outlook konieczne jest przesyłanie plików .csv z kontaktami co delikatnie mówiąc nie jest najwygodniejszym rozwiązaniem.

Zastosowany w Etnie Android 1.5, znany również jako Cupcake pracował stabilnie przez cały okres testu, nie odnotowałem ani jednego zawieszenia systemu. Niemniej jednak nie obyło się bez zgrzytów. Problemem jest „wyciekająca” pamięć, która traci się w oczach. Po kilkunastu minutach korzystania z urządzenia w tle pojawiają się nowe procesy, których nie uruchamialiśmy.

 

Aplikacje

Pakiet standardowy pozwala spokojnie korzystać z urządzenia, jednak, żeby tak naprawdę poznać czym jest to urządzenie i jakie oferuje możliwości konieczne jest dodanie kilku dodatkowych programów. Zacznijmy od początku + przyjrzyjmy się jak prezentuje się ekran Home.


 

Standardowo Etna została wyposażona w zestaw aplikacji umożliwiających jej podstawową funkcjonalność. Nic ponad przeciętną nie znalazło się w tym zestawieniu. Do dyspozycji mamy więc kalkulator, mapy Google, klient Layar, pakiet Moxier (Mail oraz Sync), NewsRob, aplikacja do obsługi poczty e-mail, odtwarzacze muzyki i multimediów, pakiet QuickOffice oraz wtyczka do YouTube.

 

 

 System Android swoje podstawowe „funkcje życiowe” czerpie z usług Google, czyli np. Gmail. Kontakty, kalendarz, poczta – wszystkie te pochodzą z konta Google, do którego logujemy się uruchamiając urządzenie. Dobrze jest więc mieć połączone usługi w jednym koncie. Co prawda sporą trudność sprawia synchronizacja kontaktów pomiędzy Outlookiem i kontem Gmail (konieczność przenoszenia pliku .csv), jednak miejmy nadzieję, że Google udostępni metodę synchronizacji danych z klientami. Do odbioru poczty konta Google służy standardowa aplikacja Gmail. Program korzysta rzekomo z funkcji push mail, jednak opóźnienia w dostarczaniu poczty rzędu 10 minut stawiają obecność push mail pod dużym znakiem zapytania. Pozostałe funkcje konta Google, czyli kalendarz, kontakty obsługiwane są spoza aplikacji Gmail.

 

 

Oprócz klienta Gmail mamy do dyspozycji aplikację My e-mail, przy pomocy której możemy obsługiwać konta Hotmail, Exchange, AOL, Yahoo oraz pozostałe. Ta aplikacja nie umożliwia korzystania z kont bez dostępu WWW.

 

 

 

LG nie zapomniało o osobach korzystających z serwerów Exchange w swoich urządzeniach. W standardzie znajdziemy wspomniane aplikacje Moxier Mail oraz Sync – pierwsza i druga bardzo dobrze współpracuje z serwerem Exchange, umożliwiając synchronizację poczty oraz np. kontaktów. Niemniej jednak nie zastępuje to tradycyjnej synchronizacji z Outlookiem.

 

 

Ciekawe jest to, że po wyjęciu urządzenia z pudełka niemożliwe jest korzystanie z serwisu YouTube. Pomimo obecności dedykowanej aplikacji obsługującej ten kanał, niemożliwe jest odtworzenie ani jednego filmu tam zamieszczonego. Program zwraca komunikat: „niestety nie można odtworzyć tego filmu wideo”.

 


 

Android Market

Google rozpoczynając projekt Android (Open Handset Alliance) nie zapomniało o odpowiednim agregacie wszelkiego typu programów do swojej nowej platformy. Takim właśnie agregatem jest serwis Android Market. Na chwilę obecną znaleźć można w nim tysiące aplikacji, które w przeważającej większości są bezpłatne. Wybór jest bardzo szeroki.

 

  

 
Oprócz serwisu internetowego w pierwszej kolejności zadbano o mobilnego klienta, dzięki któremu możemy przeglądać, wyszukiwać oraz pobierać/kupować aplikacje bezpośrednio z poziomu smartphone’a. Jak widać na poniższych zrzutach ekranowych klient przed pobraniem aplikacji pozwala upewnić się, że wszelkie uprawnienia nie są nadane bezpodstawnie.

 

 

Multimedia…

Nie ma wątpliwości, że system Android jest bardzo multimedialny oraz nastawiony na maksymalną eksploatację Internetu. Urządzenia o takim przeznaczeniu z założenia powinny posiadać sporych rozmiarów ekran i wydajny procesor. Czy jednak musi to być regułą? Etna przekonuje, że niekoniecznie. Przy tej wielkości ekranu i rozdzielczości można spokojnie oglądać filmy, może nie w rozdzielczości HD, jednak jest to możliwe.

Jeśli chodzi o multimedia, mamy do dyspozycji prosty odtwarzacz muzyki, który można uruchomić przy pomocy klawisza sprzętowego znajdującego się tuż obok spustu kamery. Bardzo przydatny drobiazg, a wielu producentów o nim zapomina. Pierwszy ekran odtwarzacza muzyki wita nas czterema dużymi przyciskami, które prowadzą do odpowiednio posortowanych plików z muzyką (według wykonawcy, albumu, alfabetycznie lub play lista). Wybranie jednego ze skrótów przenosi nas do listy utworów, na której po kliknięciu w wybraną piosenkę rozpoczyna się odtwarzanie. Odtwarzanie niekoniecznie musi odbywać się zgodnie z kolejnością na play liście. Można ustawić tryb losowy oraz powtarzanie. Z poziomu tej aplikacji mamy możliwość ustawienia odtwarzanego utworu jako dzwonka.

 

 

 

Multimedia to nie tylko muzyka, to również obraz - zdjęcia i filmy. Do obsługi zdjęć i filmów służy aplikacja album, którą opisałem w akapicie o kamerze cyfrowej.

Warto jednak wspomnieć o programie, przy pomocy którego można edytować zarejestrowane przez nas filmy. W standardowym wyposażeniu mamy do dyspozycji edytor wideo, który pozwoli nam przyciąć, zmniejszyć rozmiar filmu a także dodać kilka nieskomplikowanych efektów.

 


 

Nie można się spodziewać niesamowitych możliwości, ponieważ głównym ograniczeniem jest tutaj wydajność sprzętu. Niemniej jednak podstawowa funkcjonalność jest jak najbardziej przydatna i pozwala w kilka minut przygotować film do wysłania do serwisu YouTube.

 


 

Na koniec tego rozdziału przyjrzyjmy się aplikacji dyktafonu. Niby zwykły dyktafon, pozwalający nagrać kilka minut rozmowy. Na pierwszy rzut oka faktycznie tak to wygląda, jednak po raz kolejny uwidacznia się tutaj pomysłowość i prostota. Zapisany plik można przesłać poprzez aplikację Gmail, SMS/MMS itp. W prosty i szybki sposób możemy wykorzystać dostępne łącze internetowe, bez konieczności podłączania urządzenia do PCta.

 

 

…i Internet

Gdyby Internet powstał później niż system Android, to można by pokusić się o stwierdzenie, że został stworzony na potrzeby tego systemu. Tak jednak nie było i to właśnie OS powstały pod kierownictwem Google korzysta z zasobów globalnej sieci jak tylko się da. W jaki sposób? Poprzez wszelkiego typu aplikacje. Począwszy od przeglądarki internetowej, która działa o niebo szybciej niż standardowy PIE w mobilnych okienkach, poprzez niezliczonych klientów portali społecznościowych aż do aplikacji umożliwiających zmianę smartphone’a w router bezprzewodowy. W tym miejscu każdy może powiedzieć – przecież te same funkcje są też dostępne w innych platformach systemowych. Co więc czyni tą jedną taką szczególną? Po pierwsze działanie, po drugie mnogość aplikacji.

 


 

Weźmy pod uwagę chociażby obsługę poczty. Standardowo Etna posiada trzech klientów poczty. Gmail, MyMail oraz Moxier Mail. Co prawda, ideałem byłoby połączenie trzech w jeden, jednak ta dywersyfikacja umożliwia pełne wykorzystanie każdej możliwej funkcjonalności z osobna.

   

Telefon

Jedną z podstawowych funkcjonalności testowanego smartphone’a jest funkcja telefonu. Od strony sprzętowej za wykonanie tego zadania odpowiada wspomniany już moduł firmy Qualcomm. Jakość rozmów wykonywanych tym urządzeniem jest dobra, brak szumów, rozmówca słyszany jest wyraźnie. Ważną kwestią jest również stabilność trzymania zasięgu przez telefon – również w tym przypadku nie można mieć zastrzeżeń.

 


 

Aplikacja obsługująca rozmowy telefoniczne posiada cztery zakładki. Pierwsza to standardowy dialpad posiadający duże, wygodne przyciski. Drugą zakładką jest rejestr połączeń, czyli cała historia wykonywanych połączeń wraz z czasem trwania i godziną wykonania. W trzeciej zakładce znajdziemy listę kontaktów, umożliwiającą szybkie wyszukanie interesującej nas osoby. W ostatniej, czwartej zakładce możemy przejrzeć i zarządzać grupami kontaktów. Możliwe jest wykonanie połączenia konferencyjnego oraz wysłanie wiadomości SMS do grupy kontaktów.

 

Ustawienia

 

Możliwość konfiguracji GW620 jest naprawdę szeroka. Menu główne ustawień zawiera listę obszarów, które można zmienić. Aby jednak dopasować urządzenie do własnych preferencji warto zagłębić się troszeczkę dalej niż tylko do ekranu głównego.

Poniższe zrzuty obrazują menu główne oraz podstawową listę ustawień.

 

 

Ustawienia dźwięku i wyświetlacza są dość rozbudowane. Z poziomu tego menu możemy sterować głośnością poszczególnych dźwięków oraz dokonać wyboru dźwięku dzwonka telefonu.

  
 
 

Oprócz standardowych ustawień wyświetlacza, takich jak zmiana poziomu podświetlenia (czujnika oświetlenia) możliwe jest również dobranie parametrów wygaszacza ekranu. W tym menu możemy włączyć/wyłączyć animacje okien pulpitu oraz aktywować akcelerometr.

 

 

Ustawienia synchronizacji to kolejna pozycja w menu głównym ustawień. Niestety synchronizacja w tym przypadku ogranicza się wyłącznie do usług oferowanych przez Google i obejmuje wymianę kontaktów, poczty oraz kalendarza. Oczywiście tą funkcję możemy dezaktywować.

 


 

Google nie zapomniało o też o odpowiednim zabezpieczeniu urządzeń pracujących pod kontrolą systemu Android. Oprócz standardowych zabezpieczeń w postaci kodu PIN oraz blokady wyświetlacza mamy również zabezpieczenie w postaci wzoru, który należy odrysować na ekranie. W opcjach położenia i zabezpieczeń znajdziemy również możliwość ustawienia na podstawie jakich danych urządzenie ustala swoją lokalizację (WiFi, GPS).

 


 


 

Na liście ustawień znajdziemy również menu konfiguracji programów, czyli pozycję Aplikacje.  W tym przypadku możemy przykładowo zmienić ustawienie zezwoleń instalowania aplikacji spoza serwisu Android Market lub też przypisać skróty klawiaturowe uruchamiające odpowiedni program. W tym menu możliwe jest również zarządzanie zainstalowanymi już programami oraz włączenie trybu debug (konieczne przy korzystaniu z SDK systemu Android).



 

 


 

Na następnych pozycjach menu ustawień znajdziemy pola Karta SD i pamięć telefonu (włączanie trybu pamięci przenośnej, sprawdzanie ilości wolnej pamięci), data i czas (konfiguracja daty, czasu, strefy czasowej), Regionalne i język (opcje wprowadzania danych oraz zmiana języka) oraz informacje o telefonie (stan telefonu, informacja o wersji oprogramowania).

 


 


Ukryte funkcje

 Dla wszystkich, którym nie wystarczają standardowe opcje, system Android oferuje również ukryte menu, w którym możemy podejrzeć trochę ciekawych danych. Aby dostać się do menu, o którym mowa należy wprowadzić poprzez dialpad następujący kod: 3845#*620#. W ukrytych opcjach znajdziemy opcję faktory reset, która pozwala wrócić do ustawień fabrycznych oraz szereg opcji z testem wszystkich modułów włącznie. 

 

 

Bateria

Bateria obecna w wyposażeniu testowanego smartphone’a LG oferuje pojemność 1500mAh. My jak zwykle przeprowadziliśmy kilka testów szybkości rozładowywania się baterii. Po pierwsze przy wyłączonych modułach bezprzewodowych (również wył. telefon) sprawdzaliśmy czas pracy przy słuchaniu utworów MP3 (z wyłączonym ekranem). Wynosi on około 23 godzin.

Test wykorzystania urządzenia jako telefonu wykazał, że zapotrzebowanie na energię jest dość niewielkie. Nietrudno uzyskać trzydniowy czas pracy, będąc stale podłączonym do sieci 3G i z podniesionym połączeniem danych. Trzydniowy okres pracy to przeglądanie maili, korzystanie z odtwarzacza muzyki, a także wykonywanie dziennie około 30-40 minut rozmów.

 

Podsumowanie

Pierwsza kilkutygodniowa przygoda z systemem Android dobiegła końca. Zarówno urządzenie jak i system zrobiły na mnie dobre wrażenie. Nie wszystko jednak może być idealne. Moim zdaniem system Android nie dorósł jeszcze do tego, aby być postrzeganym jako narzędzie biznesmena. Korporacje z pewnością nie uznają jego funkcjonalności chociażby ze względu na tak podstawowe braki jak synchronizacja z programem MS Outlook. Jest to natomiast świetne narzędzie dla osób, które często korzystają z usług on-line, w szczególności z usług oferowanych przez firmę Google. Warto też pamiętać o ograniczeniach jakie wiążą się z korzystaniem z systemu jako zwykły użytkownik. Android daje pełne możliwości dopiero po przejściu do pełnych uprawnień, czyli po „zrootowaniu”.

Ze względu na nacisk jaki przyłożono do wykorzystania transmisji danych przez ten system warto zaopatrzyć się w pokaźny pakiet danych przed zakupem obojętnie jakiego urządzenia z systemem Google’a.

Komu mogę polecić ten model? Na pewno osobom, które podobnie jak ja nie poznały jeszcze tego systemu i poszukują ciekawego, klawiaturowego smartphone’a. Drugą kategorią użytkowników są na pewno osoby znające system, ale nie posiadające przyzwyczajeń do ekranu pojemnościowego. Poniżej przedstawiłem listę plusów i minusów tego urządzenia.

 

Plusy:

+brak eksperymentów w sprzęcie, zastosowano wyłącznie znane, sprawdzone moduły

+wykonanie i solidność obudowy

+długa żywotność baterii

+klawiatura

+mnogość klawiszy sprzętowych

Minusy:

-dotykowe przyciski pod ekranem

-blokada – wystarczy dwa razy nacisnąć potwierdz

-obsługa radia FM

-subiektywnie za mały ekran

-ekran rezystancyjny

 

Dziękuję firmie LG Polska za udostępnienie urządzenia do testu.

O Serwisie

Wortal PDAclub.pl to serwis internetowy zajmujący się tematyką technologii mobilnych. U nas znajdziesz najnowsze informacje o smartfonach, tabletach, smartwatch i innych urządzeniach mobilnych pracujących zarówno pod kontrolą Apple iOS jak i Google Android czy też Windows. PDAclub.pl to także jednao z najstarszych forów internetowych, gdzie każdy użytkownik znajdzie fachową pomoc.

PDAclub POLECA


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Można dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności. Akceptuję otrzymywanie plików cookies z serwisu pdaclub.pl. Akceptuję