4.3-calowy PNA firmy Blow

Samochodowe nawigacje satelitarne nie są już dzisiaj niczym wyjątkowym. Dzięki wszelkiego rodzaju promocjom i wyprzedażom, proste i tanie urządzenia z ekranami 3.5 cala pojawiły się w bardzo wielu pojazdach. Co jednak powinien kupić ktoś, dla kogo ekran 3.5 cala jest jednak trochę za mały, a na dodatek chciałby wykorzystać urządzenie jako zestaw głośnomówiący do telefonu, czy nawet swego rodzaju "stację" medialną do samochodu - oczywiście nie rujnując przy okazji budżetu domowego? Ciekawym rozwiązaniem tego problemu wydają się nowe modele nawigacji BLOW 43VBT i 43RBT. Oferują bowiem spory 4.3-calowy ekran, zamknięty w stosunkowo zgrabnej obudowie, a także liczne dodatkowe funkcje multimedialne, jak Bluetooth oraz transmiter FM (w modelu VBT), które z pewnością przypadną do gustu miłośnikom "gadżetów". Na dodatek ich cena jest całkiem przystępna. Zapraszamy zatem do zapoznania się z testem modelu BLOW 43VBT, który miałem okazję ostatnio użytkować.

 

 

Zawartość pudełka

 
W zestawie oprócz samego urządzenia dostajemy przyzwoitej jakości, sztywny uchwyt samochodowy (z regulacją w dwóch płaszczyznach), ładowarkę samochodową ze złączem miniUSB z dość miękkim przewodem, ładowarkę sieciową ze złączem miniUSB, kabel USB-miniUSB do połączenia z komputerem, słuchawki oraz papierową instrukcję. Niby nic nadzwyczajnego, ale czasem producenci potrafią przecież oszczędzać np. na ładowarce sieciowej, nie dołączając takowej do urządzenia. Tutaj nie mamy tego problemu.

 

 


 

 

Wykonanie

 
Obudowa urządzenia wykonana jest z "gumowanego" tworzywa, przez co jest przyjemna w dotyku i wydaje się być trwała. Części są dobrze spasowane i nie widać żadnych szczelin, czy odkształceń obudowy. Mimo dużego ekranu, całość jest bardzo zgrabna (123 x 79 x 22 mm) i dość lekka - 205g z kartą pamięci. Z przodu, oprócz ekranu widoczne są również dwie diody, informujące o przebiegu ładowania i aktywności funkcji Bluetooth. Dioda dolna świeci na czerwono podczas ładowania i na zielono, gdy akumulator jest pełny.

 

 


 

 

Górna dioda zgodnie z przewidywaniami świeci na niebiesko, gdy uaktywnimy moduł BT. Na górze obudowy mamy tylko dwa przyciski: Menu i Power, służące odpowiednio do powrotu do głównego menu w trybie fabrycznej nakładki i do wyłączania urządzenia (w tym celu należy przytrzymać przycisk około 2 sekundy). Widoczne jest tam również zagłębienie na "pazur" uchwytu samochodowego, oraz gniazdo rysika. Sam rysik jest teleskopowy, dwuczęściowy i dobrze leży w dłoni. Z lewej strony obudowy znajdziemy standardowe gniazdo słuchawek 3.5mm, oraz złącze miniUSB, służące do ładowania, jak również połączenia z komputerem (dostępne są dwa tryby połączenia - ActiveSync i USB Mass Storage). Z prawej strony obudowy znajduje się gniazdo kart pamięci SD/MMC (z obsługą SDHC), oraz przycisk resetu. Z tyłu natomiast znajdziemy dość spory głośnik, oraz złącze anteny zewnętrznej w standardzie MMCX.
 

 

 


 

 

Technikalia


Blow 43VBT wyposażony jest w procesor Sirf Atlas III ARM926T AT4X0A (dawniej Centrality) o częstotliwości pracy 400MHz. Test przeprowadzony w programie TCPMP na ściągniętym z naszego forum trailerze Matrixa w rozdzielczości 320x240 punktów daje wynik 167% (z napisami, tryb directdraw, powiększenie 100%), i 137% przy włączonej opcji fill screen (wypełnianie ekranu). Całkiem przyzwoite wyniki, chociaż informacja systemowa TCPMP informuje o taktowaniu procesora na poziomie 326MHz. Urządzenie posiada 64MB pamięci RAM, z czego dla użytkownika dostępne jest ok 37MB. Jeśli chodzi o odbiornik GPS, to producent podaje tutaj tajemniczy symbol Sirf 4410 (choć jest to prawdopodobnie SiRF III), o którym niestety trudno znaleźć jakiekolwiek informacje w sieci. Istotne jest to, że GPS działa bardzo sprawnie, szybko ustalając pozycję i stabilnie "trzymając" sygnał z satelitów. Natomiast wbudowany akumulator litowo-polimerowy posiada pojemność 1500 mAh. Oczywiście urządzenie dysponuje również wbudowanym mikrofonem, służącym do prowadzenia rozmów przez zestaw głośnomówiący.

 

Fabryczne menu i jego możliwości


Urządzenie dostarczane jest z fabrycznym menu ekranowym w języku polskim, zaprojektowanym identycznie jak menu w urządzeniach firmy Lark. Po włączeniu urządzenia naszym oczom ukazują się takie oto 4 ikony:

 

 


 

 
Nawigacja - ikona powiązana ze ścieżką \sdmmc\Mobilenavigator\mobilenavigator.exe, cokolwiek podstawimy w tej lokalizacji, odpali się po jego wciśnięciu.
Media - ta ikona przekierowuje do kolejnego menu, z możliwością wyboru różnych funkcji multimedialnych, o czym dalej
Bluetooth - wszelkie ustawienia związane z działaniem modułu BT,
System - ogólne ustawienia sprzętowe.


W Menu Media witają nas kolejne 4 ikony :

 

 


 

 
Muzyka - odtwarzane formaty to WAV, WMA i MP3
Foto - pliki graficzne w formatach JPG, GIF, BMP i PNG
E-book - pliki tekstowe (TXT)  
Video - filmy w formatach WMV, MPEG4, Divx, Xvid

 

Muzyka
 

Jeśli chodzi o muzykę, sprzęt poprawnie odtwarza pliki we wszystkich wspomnianych formatach. Automatycznie przeszukuje całą kartę w poszukiwaniu plików muzycznych i wyświetla listę katalogów i plików:

 

 


 

 
Wystarczy wskazać któryś z nich, a następnie jeden z plików z wyświetlonej listy, aby rozpocząć odtwarzanie. Odtworzone będą automatycznie wszystkie pliki muzyczne w danym katalogu, po kolei, lub w trybie losowym (do wyboru). Jakość dźwięku jest w tym urządzeniu całkiem dobra, a wbudowany głośnik jest stosunkowo mocny. Nie mam większych zarzutów co do tej funkcjonalności.
 

 

 

 

 

Foto


Zasada działania przeglądarki zdjęć jest identyczna - wybieramy katalog, plik i urządzenie automatycznie odtworzy wszystkie pliki z danej lokalizacji, także w trybie pełnoekranowym.  Program ten automatycznie stosuje nawet efekty przejścia pomiędzy zdjęciami. Jest również możliwość ich powiększania. Przy możliwości obsługi kart SDHC opcja przeglądania zdjęć na całkiem sporym ekranie może być bardzo przydatna.

 

 

 
 
 

 

 

E-book


Jest to chyba najgorzej dopracowany program z zakładki multimediów - nadaje się tylko do otwierania plików TXT i to bez polskich "ogonków". Zatem to raczej tylko ciekawostka, a nie przydatny program - do czytania książek koniecznie trzeba zainstalować coś innego.

 

 

 

 

 

Video


Za to trudno nie pochwalić odtwarzacza filmów, który oparty jest na kodekach, na których działa także TCPMP i świetnie sobie radzi z filmami w różnych formatach.

 

 

 

 

 

 
Potrafi wyświetlić nie tylko filmy starego typu, ale również pliki kodowane DivXem i XviDem (bez problemu poradził sobie ze wspomnianym trailerem Matrixa). Oto lista kodeków fabrycznie zainstalowanych w tej aplikacji: AAC, AC3, AMR, ASAP, AVC, FFMPEG, FLAC, FLVFFMPEG, FLVSPLITTER, MATROSKA, MP3, MPC, MPEG1, MPEG4, SPEEX, VORBISHQ, VORBISLQ oraz WAVPACK. Jakość obrazu jest bardzo przyzwoita, podobnie zresztą jak płynność (dla plików w odpowiedniej rozdzielczości) - do konwersji używałem programu PocketDivxEncoder.

 

Menu Bluetooth


Tak wygląda główny ekran menu sterowania modułem Bluetooth

 

 

 

 


Pod pierwszą ikoną dostępna jest klawiatura telefonu.

 

 

 

 

 
Oto zakładka z Historią połączeń telefonicznych

 

 
 

Usługaauwierzytelniania z telefonem

 

 

 

 

 
Zakładka umożliwiającą zmianę nazwy urządzenia (dla BT), kodu, dzwonka nadchodzącego połączenia, oraz włączenia "podtrzymania" pracy modułu Bluetooth po wyjściu z zakładki.

 

 

 

 

 
I wreszcie zakładka z listą uwierzytelnionych urządzeń.

 

 
 


Kilka słów odnośnie działania BT - nie miałem żadnych problemów z połączeniem się z telefonem (sprawdzone z Sagem MX6-2, Nokią z serri 6xxx i SE K800), połączenie było stabilne, a jakość dźwięku przeciętna. Dużo zależy od otoczenia - w zamkniętym samochodzie pojawia się pewien pogłos, ale czasem wystarczy minimalnie przestawić uchwyt, aby dźwięk się poprawił. Urządzenie nie pozwala niestety na importowanie książki telefonicznej z telefonu, a przy rozmowie przychodzącej wyświetla się tylko numer, a nie nazwa kontaktu.

 

 

Menu System

 
W tym menu mamy możliwość ustawienia różnych parametrów pracy urządzenia.

 

 

 
 
 
 
Więcej napisać warto na temat menu Głośność

 
 

 

 
Za pomocą suwaka ustawiamy tutaj poziom dźwięku, natomiast przy pomocy kontrolki Use FM uaktywniamy wbudowany w urządzenie transmiter FM. Teraz wystarczy tylko na cyfrowej skali ustawić odpowiednią częstotliwość, aby dźwięk z urządzenia transmitowany był bezprzewodowo do pobliskiego radioodbiornika. Tu kilka uwag:
- włączenie transmitera powoduje wyciszenie głośniczka wbudowanego w urządzenie
- regulacja poziomu głośności dotyczy również dźwięku wysyłanego radiowo
- aby odbiór był możliwie najlepszy, należy wybrać częstotliwość, na jakiej w danej okolicy nie nadaje żadna stacja
- transmiter po włączeniu działa cały czas, oczywiście póki urządzenie nie przesyła żadnego dźwięku, w radiu jest cisza. Nie ma możliwości aby słuchając normalnej stacji radiowej na danym paśmie, komunikaty z nawigacji miały by tą stację chwilowo "zagłuszać". Zasięg działania transmitera zależy od anteny odbiornika oraz tego, czy działamy na baterii, czy na zasilaczu (urządzenie prawdopodobnie zwiększa moc nadajnika, przy zasilaniu zewnętrznym). W czasie testów na zasilaniu akumulatorowym, uzyskiwałem dobry odbiór w stereo przy odległości do 3 metrów. To powinno wystarczyć w większości przypadków. Jednym z przydatnych zastosowań transmitera może być użycie PNA jako odtwarzacza muzyki i nawigacji jednocześnie. Wystarczy na odblokowanym sprzęcie uruchomić odtwarzacz TCPMP, wczytać mu playlistę, zaznaczyć odtwarzanie w tle, a następnie uruchomić program nawigacyjny. Przetestowałem to rozwiązanie z Automapą i sprawdza się ono całkiem nieźle. Standardowy program muzyczny nie pozwala bowiem na odtwarzanie w tle.

Na uwagę zasługiwała by jeszcze opcja System info

 

 


 

 
Nie chodzi nawet o informacje o systmie, ale dodatkowe opcje, czyli USB oraz Kalibracja. Można tutaj bowiem dokonać przestawienia trybu pracy połączenia PNA z PC (USB Mass storage, lub ActiveSync) oraz skalibrować ekran. Pozostałe opcje dostępne w menu systemowym to monitoring poziomu naładowania akumulatora, regulacja podświetlenia (10 stopniowa), ustawienie zegara i kalendarza oraz zmiana języka i wyglądu menu.

 

Mapy, programy...


Podstawowa funkcja Blow43VBT to oczywiście nawigacja. Urządzenie sprzedawane jest albo z preinstalowaną Automapą, albo bez jakiejkolwiek mapy. Zalet i wad Automapy opisywać tutaj nie będę, wspomnę tylko, że program działa na tym PNA z przyzwoitą wydajnością, sprawnie wytycza trasy i płynnie nawiguje. Automapa znalazła również automatycznie odbiornik GPS na porcie COM1.

 

 

 

 
Jeśli kupimy urządzenie bez map, to mamy do wyboru odblokować urządzenie i uruchamiać mapę z pulpitu CE, bądź też po prostu odpowiednio przygotować sobie program, aby odpalał się pod fabrycznym przyciskiem "nawigacja". Jak już wspomniałem wystarczy aby plik uruchamiający program nawigacyjny znalazł się na karcie pamięci w folderze Mobilenavigator i miał nazwę mobilenavigator.exe. Po przyjrzeniu się zawartości folderu systemowego można przypuszczać, że znakomita większość programów nawigacyjnych uruchomi się na PNA BLOW bez problemów. Dystrubutor BLOWa przetestował programy Automapa i Mapamap 6, ja osobiście przetestowałem Automapę, klon Igo 2006 - MyGuide z karty dołączanej do nawigacji Mediona, Autopilota (wymaga dodatkowych bibliotek), Garmina XT 5 z mapą UMP od GPSmaniaka (wymagane dodatkowe biblioteki), Oziexplorera, oraz demo Navitela (na zdjęciu z mapą tatr UMPC).  

 

 


Wszystkie te programy działają bezbłędnie, więc można przypuszczać, że i z innymi nie będzie problemów. Dzięki obsłudze kart SDHC (sprawdzone z kartą 8 GB Toshiby) mamy mnóstwo miejsca na program, mapy i multimedia. Urządzenie to posiada dodatkowo wbudowany ciekawy program narzędziowy do obsługi odbiornika GPS - znany z Larków GpsViewer. Dzięki niemu możemy przetestować odbiornik bez instalowania dodatkowych programów i map. Można sprawdzić między innymi czas uzyskania fixa, poziom sygnału z satelitów itp.

 

 


 

 

 


 

 
W każdym z wymienionych programów GPS wykrywany jest prawidłowo, a pozycja ustalana szybko. Choć wbudowana w urządzenie antena nie jest duża (około 10 x 10 mm), to poziom sygnału i ilość widzianych satelitów utrzymują się na dobrym poziomie. Podczas jazdy nie spotkałem się z żadnym dziwnym zachowaniem odbiornika - sygnał gubił tylko w tunelu i odzyskiwał natychmiast po wyjeździe pod gołe niebo. Nie pojawiły się żadne "skoki", czy przekłamania w pokazywanej pozycji.

 

 

 

 


Na plus urządzenia można też zaliczyć całkiem rozsądny czas pracy na baterii - Blow wytrzymał 4 godziny 15 minut z włączoną AutoMapą, wyznaczoną pozycją GPS i podświetleniem na 3 kreski (max 10). To całkiem dobry wynik jak na sprzęt z 4,3 calowym ekranem.

 

Odblokowanie i różne różności...

 

Menu startowe BLOW 43VBT umieszczone jest w trwałej pamięci flash - konkretnie w ukrytym obszarze ResidentFlash2 w podkatalogu YFAP20. Menu skonstruowane jest na identycznej zasadzie, jak to w Larkach, obowiązują więc takie same metody jego ewentualnej modyfikacji.

 

 


 

 

 
Odblokowanie urządzenia jest możliwe na kilka sposobów. Po pierwsze przy uruchamianiu (po soft resecie) wystarczy przytrzymać przycisk włącznika i po kilku sekundach mamy elegancki pulpit z ikonkami My device, koszem i paskiem zadań z Menu Start. Metoda numer dwa, to podstawienie skryptu odblokowującego (mortscript) za Mobilenavigatora.exe na karcie pamięci. Metoda o tyle dobra, że całkowicie bezpieczna i nie pozostawiająca żadnych zmian w rejestrze. Skrypt powinien wyglądać tak:
kill YFLoader.exe
sleep 100
kill PVSHell.exe
sleep 100
kill SHell.exe
sleep 100
run explorer.exe
W zwiazku z tym, że cała zawartość RAMu kasowana jest przy każdym resecie, domyślny pulpit Win CE jest nietrwały. Jeśli chcemy go utrwalić, można albo w kluczu HKLM\System\Explorer\Shell Folders\ zmienić wartość wpisu "desktop" z "windows\desktop" na katalog na trwałej pamięci (np "residentflash\Pulpit"), albo do skryptu odblokowującego dopisać linijkę kopiującą ikonki skrótów na pulpit po każdym uruchomieniu.
Można oczywiście także odpowiednio przerobić menu fabryczne (to raczej dla trochę bardziej doświadczonych użytkowników), lub zmodyfikować rejestr w sekcji Init, która fabrycznie wygląda tak:

 

 


 

 
Rejestr jest trwały, ale zmiany w nim zapisują się podczas usypiania sprzętu - to znaczy po dokonaniu jakichkolwiek zmian zamiast od razu resetować urządzenie, trzeba je najpierw wyłączyć przyciskiem "Power", a dopiero później można wykonać reset.

Po odblokowaniu mamy oczywiście dostęp do panelu sterowania, explorera i innych "udogodnień" Windowsa CE. Niestety nie ma możliwości wykorzystania połączenia BT do zestawienia modemowego połączenia GPRS z komórką. Mimo że w panelu sterowania istnieje odpowiednia kontrolka BT, to próba ustanowienia połączenia Bluetooth z poziomu Win CE kończy się komunikatem błędu 10050 (hardware not present). Z tego co zdołałem odkryć, w systemie brakuje usługi parowania BT (BTPairSVC.dll). Bez tego niewiele można zrobić, chociaż port BT (COM2) można włączyć np. przy pomocy Pocketty.

Inne ciekawa rzecz dotyczy odbiornika GPS. Otóż w BLOW 43VBT GPS nadaje na dwóch portach (COM1 i COM6), można to wykorzystać do pracy dwóch programów nawigacyjnych jednocześnie. Na koniec rzecz moim zdaniem bardzo istotna, szczególnie dla wszelkiej maści majsterkowiczów. Do wszystkich modeli BLOWa dostępne są oficjalnie pełne obrazy ROMów, gotowe do wgrania z karty w przypadku jakiejś katastrofy (wszystko na stronie www.blow.com.pl). Jak istotny jest to fakt przekonał się każdy, komu kiedyś nawigacja odmówiła współpracy z powodu przekombinowania, czyli niebezpiecznej zabawy z rejestrem czy zainstalowanymi standardowo programami. Większość awarii tego typu systemów to właśnie awarie oprogramowania, dające się naprawić w kilka minut - dzięki flashowaniu PNA z karty. Tym bardziej dziwi fakt, że nadal tak niewielu producentów udostępnia użytkownikom odpowiednie "koło ratunkowe".

 

 

 
 

 

Nawigator BLOW 43VBT nabyć można w cenie 688zł brutto z AutoMapą Polski.

 

Plusy i Minusy

 

Wady i zalety 43VBT w skrócie:

:: Plusy:
Zgrabny i lekki jak na urządzenie z ekranem 4,3 cala
Dobrej jakości ekran z solidnym podświetleniem - 10 poziomów regulacji
Czuły odbiornik GPS
Możliwość podłączenia anteny zewnętrznej
Dobra wydajność
Długi czas pracy na baterii
Obsługuje karty SDHC
Komunikacja z PC w trybie Mass Storage i ActiveSync (do wyboru)
Dobrej jakości dźwięk
W komplecie oba rodzaje ładowarek - samochodowa i sieciowa
Sztywny uchwyt samochodowy
Szybkie odblokowanie systemu (przytrzymanie przycisku)
Niska cena w przypadku urządzenia bez mapy
Moduł Bluetooth
Transmiter FM o przyzwoitym zasięgu i jakości dźwięku

:: Minusy:
Mało przycisków sprzętowych
Wbudowana pamięć flash o symbolicznej pojemności kilkunastu MB
Brak modułu TMC
Brak możliwości użycia BT do połączenia z internetem (komórka + GPRS)
Każdy reset kasuje zawartość katalogów systemowych (Windows, Program Files, My Documents itp), bez dodatkowych zmian w rejestrze pulpit jest ulotny

O Serwisie

Wortal PDAclub.pl to serwis internetowy zajmujący się tematyką technologii mobilnych. U nas znajdziesz najnowsze informacje o smartfonach, tabletach, smartwatch i innych urządzeniach mobilnych pracujących zarówno pod kontrolą Apple iOS jak i Google Android czy też Windows. PDAclub.pl to także jednao z najstarszych forów internetowych, gdzie każdy użytkownik znajdzie fachową pomoc.

PDAclub POLECA


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Można dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności. Akceptuję otrzymywanie plików cookies z serwisu pdaclub.pl. Akceptuję