Właśnie udowodniłeś że nie trzymałeś tego nigdy w ręku, gratuluję.
To ty udowodniłeś, że bredzisz jak zwykle. Mój Note 2 został sprzedany na aukcji allegro nr 3877536765 w dniu 12 stycznia 2014 r. za kwotę 1300 zł.
Chcesz kopie moich maili z allegro na dowód ? BTW: Cieszę się, że pozbyłem się tego szmelca.
Rysik w tych urządzeniach działa bez dotykania ekranu i uwierz że w aplikacjach graficznych i notatnikach jest nie do zastąpienia palcem.
Tak wierzę ci, ale to dlatego, że w Note 2 precyzja dotyku jest o kant dupy roztłuc.
Wiem ile razy chybiłem w link na Note 2 (i potem posiłkowałem się rysikiem), a ile razy trafiałem w ten sam link na tej samej stronie bez problemu na LG Optimus G Pro.
Note 2 kupiłem m.in. do pracy na pulpicie zdalnym Windows, ale rysik się do tego nie nadaje, bo nie ma tej precyzji którą pamiętam z ekranów oporowych. Nie działa też na rogach ekranu, ani na przyciskach sprzętowych (na przyciski sprzętowe trzeba naciskać palcem, trzymając rysik w tej samej ręce).
Note 2 kupiłem za radami tępych gimbusów z forum Android. Sprzedałem miesiąc później, gdy pojawiły się pierwsze wypalenia na niebieskim ekranie (fakt że świecił po kilka-kilkanaście godzin dziennie raz na 2 dni).
Później kupiłem LG Optimus G Pro i zrozumiałem jaki Note 2 to był syf!
Wrażenia takie:
1. Ekran. IPS z fullHD na LG ma obraz dużo ładniejszy, ostrzejszy o bardziej naturalnych barwach niż AMOLED na Note2, gdzie kolory są przejaskrawione.
Widać to szczególnie jak się puści film fullHD z krajobrazami na jednym i na drugim. Ekran LG to po prostu inna liga.
Na pulpicie zdalnym Windows też da się wszystko odczytać na pełnym ekranie na LG, czego nie mogę powiedzieć o Note 2.
Ponadto wyświetlacz LG ma ochronę Gorilla Glass 2, a Note 2 (wbrew temu co podają niektóre specyfikacje) nie ma ochrony i można go zarysować nawet rysikiem, jeśli używa się go intensywnie.
2. Dotyk. Na LG dotyk jest precyzyjniejszy niż na Note 2.
Na LG lepiej mi się pracuje na pulpicie zdalnym Windows (na oficjalnej aplikacji Microsoftu) przy pomocy palca i gestów, niż rysikiem na Note 2 (to jest dopiero paradoks!).
Z rysikiem na Note 2 nieraz przekopiowałem katalogi nie tam gdzie trzeba, bo.... chybiłem na pełnym ekranie. A powiększanie i pomniejszanie ekranu palcami (jednocześnie trzymając w ręku rysik) nie jest ani trochę wygodne.
3. Wymiary. Wymiary LG są nieco mniejsze niż Note 2, co przy takich telefonach (które i tak są niewygodne) robi różnice. U mnie LG lepiej trzyma się w dłoni, a Note 2 już irytował wielkością (nie mam zbyt dużych dłoni).
Co ciekawe Note 2 jest większy nawet od swego następcy (Note 3), mimo mniejszego wyświetlacza. Note 2 jest po prostu za duży.
4. Wykonanie. Samsung używa tandetnego plastiku, co sprawia wrażenie telefonu-zabawki. LG sprawia wrażenie znacznie bardziej profesjonalnego, wręcz biznesowego i jest bardzo dobrze spasowany.
5. Oprogramowanie. Samsungowe nakładki TouchWiz, jak powszechnie wiadomo, zamulają telefony (także Note 2). Można wgrać CyanogenModa, ale tu jest niemiła niespodzianka: okazuje się, że na Samsungach nie działa część funkcji (np HDMI, bezprzewodowe przesyłanie obrazu, NFC).
Także albo mamy telefon powolny i zaśmiecony (z oryginalnym oprogramowaniem Samsunga) albo szybki, ale wykastrowany (z alternatywnym CyanogenMod'em). Nie znalazłem żadnego porządnego ROMu na Note 2.
Na LG jest lepiej i na CyanogenMod'zie działają wszystkie funkcje, a telefon posiada pełne wsparcie ze strony jego twórców. Oryginalne oprogramowanie LG też jest w miarę czyste, a niechciane rzeczy można odinstalować z root'em bez utraty gwarancji (nie ma Knox'a jak w Samsungach).
I powiedz mi kolego daras jaki jest wspaniały ten twój Note 2 ? Albo w porównaniu z czym ? Z zestawem do słuchania radia maryja ?
Ci którzy chwalą ten sprzęt, g...o innego w rękach mieli. Kup sobie LG Optimus G Pro, poużywaj przez miesiąc. To ci się odechce tego szmelcu Note 2. Z rysików też się wyleczysz. To było dobre 10 lat temu. Dzisiaj to jest uwstecznianie się - zamiast iść w gesty i wielodotyk, wracamy do rysików z czasów Palma i Windows Mobile.
Tyle, że tamte systemy były przynajmniej zoptymalizowane pod rysik. Android został wymyślony do obsługi palcem, a tylko niektóre (głównie te samsungowe) aplikacje wspierają rysik. Tyle, że (jak już wspomniałem) trzymanie rysika i używanie wielodotyku to istna sztuka akrobatyczna palcami. Zero wygody.