sprawdzenie nowego PDA przed zakupem

  • 5 Odpowiedzi
  • 4479 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sprawdzenie nowego PDA przed zakupem
« dnia: Wrzesień 10, 2005, 23:20:05 »
Witam
Ponieważ cały czas pracuję nad znalezieniem pierwszego PDA, przeglądam regularnie Allegro. Czasami są nowe sprzęty od osób prywatnych. Co można/trzeba sprawdzić przy odbiorze osobistym ? Bateria pewnie będzie rozładowana, więc podłączyć PDA do zasilania i wypróbować kilka funkcji ?

BTW czy jest coś "trefnego" w takich dwóch aukcjach, co sprawia, że nie ma chętnych na dobry sprzęt po dobrej cenie ? Czy to tylko kwestia małego grona chętnych na tego typu sprzęty ? Nie chciałbym nie zobaczyć czegoś czego nie można nie zauważyć :(
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=62792727
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=63177506

pozdrawiam,
krzysiek

*

Offline kanczug

  • *****
  • 19211
    • http://www.pdaclub.pl
sprawdzenie nowego PDA przed zakupem
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 11, 2005, 00:13:12 »
To jest tekst jaki przygotowalem jakis czas temu do nowego dzialu pomocy, ktory juz wkrotce mam nadzieje zamiescic na stronie. Traktuje on na temat tego jak sprawdzic PDA przed zakupem.

Cytuj
W przypadku nowych palmtopów rzadko zdarzają się jakiekolwiek wady fabryczne, ale używanego PDA powinniśmy dokładnie przetestować. Oczywiście nie będziemy siedzieć kilka godzin i sprawdzać np. wydajność baterii, bo nawet uprzejmy sprzedawca straci kiedyś cierpliwość. Co można w takim razie zrobić w krótkim czasie - powiedzmy 5 do 10 minut? Po pierwsze należy sprawdzić, czy w komplecie jest kabel synchronizacyjny oraz ładowarka. Są to dwa podstawowe elementy wchodzące w skład każdego zestawu. Instrukcja obsługi (do znalezienia w sieci) oraz oryginalna płyta CD nie jest już tak istotna, gdyż poza pełną wersją anglojęzycznego MS Outlooka oraz aplikacją ActiveSync, zazwyczaj nie ma na niej nic interesującego. ActiveSync, czyli program odpowiedzialny za komunikację pomiędzy pecetami a palmtopami, jest do pobrania za darmo z witryny firmy Microsoft.
   
Gdy dostaniemy palmtopa do ręki - zanim go jeszcze włączymy, należy sprawdzić, czy nie ma na nim śladów przebytego urazu mechanicznego. Czy coś nie grzechocze wewnątrz obudowy i czy całość się nie rozpada. Na tylnej stronie PDA (czasem pod baterią) znajdować się powinna naklejka z numerem seryjnym urządzenia i innymi danymi. Jeśli widać, że została ona umyślnie zerwana możemy przypuszczać, że urządzenie było kradzione. Oczywiście nie warto się wtedy w coś takiego pakować, gdyż po kilku dniach do naszych drzwi zapukać może policja - nie dość że stracimy sprzęt to jeszcze zostaniemy pociągnięci do odpowiedzialności.

Przy oględzinach zewnętrznych powierzchni PDA, szczególną uwagę zwrócić trzeba na ekran. Patrząc pod światło sprawdzamy czy nie jest on aby porysowany, co negatywnie wpływa na komfort pracy z PDA. W większości przypadków na ekranie może znajdować się folia ochronna, założona przez poprzedniego użytkownika, która maskować może te uszkodzenia. Czy ją zrywać? Jeśli idealnie przylega ona do powierzchni ekranu i nie zniekształca obrazu (brak bąbelków powietrza i sporych paprochów) to raczej nie ma sensu tego robić.

Kolejnym elementem, który oglądamy są sloty na karty pamięci i gniazda synchronizacyjne. Sprawdzamy przynajmniej czy piny nie są powyginane, a w przypadku gniazd na karty najlepiej jest umieścić w nich kartę i sprawdzić czy palmtop ją wykrywa. W tym celu włączamy PDA i z Menu Start uruchamiamy standardowego systemowego eksploratora plików (File Explorer). Po włożeniu karty (można robić to przy włączonym PDA) w głównym katalogu urządzenia pojawi się nowy folder z nazwą karty. Zazwyczaj jest to "Storage Card" lub "SD Card", "MMC Card", czy też "CF Card". Wtedy warto spróbować zapisać coś na takiej karcie, kopiując dane np. z katalogu StartMenu znajdującego się w palmtopowym folderze Windows. Następnie można jeszcze spróbować usunąć te dane z karty.

Jeśli jesteśmy już przy kartach pamięci i systemowym eksploratorze, to przy jego pomocy w podobny sposób sprawdzić można udostępniony dla użytkownika obszar pamięci ROM, widoczny jako wbudowana karta pamięci. Nie wszystkie palmtopy posiadają taki katalog, ale jeśli jest on w naszym PDA to zazwyczaj nosi nazwę np. "iPAQ File Store" - w przypadku palmtopów HP, lub "Built-in Flash" czy też po prostu "File Store" lub "Store" itp. Często obszar ten ulega uszkodzeniu - nawet z przyczyn niezależnych od użytkownika, dlatego warto spróbować coś tam wgrać lub coś skasować. Gdy obie operacje zakończą się pomyślnie możemy być raczej spokojni o funkcjonowanie dodatkowych napędów.

Kolejnym istotnym elementem jest sprawdzenie integralności systemu operacyjnego palmtopa. Jedynym dobrym sposobem na weryfikację poprawności funkcjonowania mobilnych okienek, jest wykonanie tak zwanego twardego resetu. Zabieg ten spowoduje całkowite wykasowanie wszystkich zainstalowanych przez użytkownika  programów, ustawień i dogranych plików. Pozostanie tylko czysty system operacyjny z zestawem podstawowych aplikacji. Jeśli po wykonaniu twardego resetu palmtop uruchomi się poprawnie - pojawi się okno kalibracji ekranu dotykowego i krótki poradnik pracy z systemem, to wszystko jest raczej w dobrym porządku. Jak wykonać twardy reset? Dla każdego palmtopa proces ten przebiega w odmienny sposób, ale najczęściej należy wcisnąć i przytrzymać przycisk włączania PDA i w tym samym czasie wetknąć i przytrzymać rysik w otworze kryjącym przełącznik resetu. Pozostajemy w tej pozycji przez kilka - kilkanaście sekund, po czym puszczamy przyciski i wykonujemy tylko reset rysikiem. Często z bliżej niewiadomych przyczyn palmtop wiesza się lub zapętla na ekranie kalibracji lub poradnika. Wtedy nie możemy przedostać się do głównego ekranu PDA, czyli ekranu Today. Może to świadczyć o uszkodzeniu systemu operacyjnego, które bywa permanentne (upgrade nic nie daje). Często usterkę tą można w pewien sposób obejść, ale nie zawsze się to sprawdza. Przez twardy reset sprawdzimy też w jakiej wersji językowej jest oryginalny system naszego PDA. Gdyż użytkownik mógł np. zamaskować niemieckie okienka wgrywają tak zwaną polską lokalizację, która niestety działa prawidłowo tylko na angielskim systemie. W przeciwnym razie, prędzej czy później powoduje niestabilną pracę takiego spolszczonego palmtopa.
   
Gdy włączymy już PDA po twardym resecie powinniśmy sprawdzić jeszcze kilka elementów. Przede wszystkich czy ktoś nie majstrował w systemie, wymuszając np. zmianę wersji językowej. W przypadku pocketów zabieg taki nie jest prosty do wykonania, a nawet jeśli uda się coś takiego zrobić, to często w systemie nadal pozostają ślady poprzedniej wersji językowej, co uniemożliwia np. przeprowadzenie udanego upgrade'u pamięci ROM, gdy producent udostępni poprawioną wersję systemu. Nie w każdym palmtopie można sprawdzić czy są jakieś pozostałości po poprzednich okienkach. Warto jednak spróbować znaleźć okno informacji o systemie w menu Settings (np. w przypadku palmtopów HP/Compaq iPAQ jest to Asset Viewer) gdzie wypatrujemy czy czasem mimo tego, że mamy angielską wersję systemu nie widnieje gdzieś słowo oznaczające jakiś inny język niż "english".
   
Poza tym trzeba spróbować włączyć Bluetooth lub inny moduł łączności bezprzewodowej - jeśli nasz PDA jest w niego wyposażony. Gdy na ekranie pojawi się odpowiedni program, a dioda na obudowie zacznie do nas mrugać, to wszystko powinno być w jak najlepszym porządku. Oczywiście by mieć stuprocentową pewność należałoby spróbować się połączyć np. z komórką przez Bluetooth, lub też z hotspotem przez WLAN.
   
Nie zapominajmy o klawiszach sprzętowych rozmieszczonych na powierzchni obudowy PDA. Czy wciśnięcie każdego z osobna uruchamia przypisane im standardowo programy?

Na koniec trzeba sprawdzić jeszcze głośnik i gniazdo słuchawek oraz ekran, a także panel dotykowy. Wystarczy w tym celu odpalić obecnego praktycznie w każdym PDA Windows Media Playera i sprawdzić czy muzyka wydobywa się z układu dźwiękowego PDA. Ekran sprawdzamy wyszukując martwych pikseli, czyli święcących cały czas jednym kolorem punktów - mimo zmiany koloru reszty tła. Na szczęście martwy piksel w przypadku ekranów PDA to prawdziwa rzadkość. Natomiast test panelu dotykowego polega na tym by sprawdzić czy dobrze reaguje on na dotyk rysika, na całej swej powierzchni. W tym celu odpalamy aplikację o nazwie Notes, która jest po prostu odręcznym notatnikiem. Tam tworzymy nowy dokument i rozpoczynamy przesuwanie rysika po całej powierzchni ekranu - szczególnie po obrzeżach. Obserwujemy przy tym czy nie ma jakiegoś wyraźnego przesunięcia odczytu pozycji rysika względem punktu przyłożenia - kreska pojawia się wtedy w innym miejscu lub jest zygzakowata.

To chyba już wszystko co można w ciągu tych kilku minut sprawdzić. Życzymy udanych zakupów i uciechy z nowego-używanego palmtopa.

*

Offline biblo

  • ******
  • 3314
  • Płeć: Mężczyzna
  • Forum powinno być jak Media-Markt...
  • Sprzęt: Lumia 925, 730 Dual Sim, iPad mini Retina LTE
sprawdzenie nowego PDA przed zakupem
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 11, 2005, 08:50:04 »
Cytat: jakub Kańczugowski
To jest tekst jaki przygotowalem jakis czas temu do nowego dzialu pomocy, ktory juz wkrotce mam nadzieje zamiescic na stronie. Traktuje on na temat tego jak sprawdzic PDA przed zakupem.

Cytuj
... Instrukcja obsługi (do znalezienia w sieci) oraz oryginalna płyta CD nie jest już tak istotna, gdyż poza pełną wersją anglojęzycznego MS Outlooka oraz aplikacją ActiveSync, zazwyczaj nie ma na niej nic interesującego...

Oj, tu się nie zgodzę.... Jeśli chcesz używać palmtopa jako PIM i synchronizować takie dane z PC-tem (lub nawet dwoma), to MS Outlook jest niezbędny. Jako samodzielny program kosztuje on (z tego co pamiętam) ponad 500 zł! Można go również znaleźć w pakiecie MS Office, no ale takowy jest jeszcze droższy... Tak więc moim zdaniem warto dopominać się o oryginalne płytki, tym bardziej, że są na nich często umieszczone inne dodatkowe aplikacje, a poza tym takie płytki są kolejnym dowodem na legalność kupowanego PDA.
Pozdrawiam,
biblo

*

Offline kanczug

  • *****
  • 19211
    • http://www.pdaclub.pl
sprawdzenie nowego PDA przed zakupem
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 11, 2005, 10:28:40 »
Tylko powiedz mi kto bedzie instalowal angielskiego Outlooka na PC? Ile znasz takich osob ktore skorzystaly z tego programu? To jest Polska... W wiekszosci przypadkow brak tam dodatkowych aplikacji - chyba ze trial. Tylko w topowych modelach PDA cos ciekawego sie znajdzie. Napisalem to zreszta w tekscie - "zazwyczaj nie ma na niej nic interesujacego".

*

Offline biblo

  • ******
  • 3314
  • Płeć: Mężczyzna
  • Forum powinno być jak Media-Markt...
  • Sprzęt: Lumia 925, 730 Dual Sim, iPad mini Retina LTE
sprawdzenie nowego PDA przed zakupem
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 11, 2005, 10:52:36 »
Jak się nie posiada żadnej wersji Outlooka, to angielska też może się przydać... Sam kiedyś korzystałem z takiej.
Na oryginalnych płytach (bo było ich dwie lub trzy), które były dołączone do kupowanych przeze mnie PDA (LOOX-600 i LOOX-720)  były pełne wersje m.in. takich aplikacji: polska nakładka LEng, polska nakładka Marchevka, Per Reader, Pocket Informant, Nyditot Virtual Desktop i (chyba) KSE True Fax. Co więcej, część z nich miała "dożywotni" darmowy upgrade. Wartość wspomnianych programów (bez Outlooka) to ok. 200 zł. Dlatego namawiam Cię krzychok11 na dopominanie się o oryginalne płytki. Naprawdę warto. A jednocześnie będzie to lepszy dowód niż kabelek i zasilacz (które można kupić za grosze) na legalne pochodzenie PDA.

[Dodano: 2005-09-11 11:05:18]
Cytat: krzychok11
BTW czy jest coś "trefnego" w takich dwóch aukcjach, co sprawia, że nie ma chętnych na dobry sprzęt po dobrej cenie ? Czy to tylko kwestia małego grona chętnych na tego typu sprzęty ? Nie chciałbym nie zobaczyć czegoś czego nie można nie zauważyć :(
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=62792727
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=63177506

Faktycznie te ceny są niezwykle niskie...

Ten model PDA kosztuje "normalnie" u dystrybutorów około 1100-1200 zł NETTO!
Może to jakieś "wygrane" palmtopy lub z jakichś wyprzedaży lub ... ??? ... no właśnie...

Spytaj o rachunek, dowód zakupu, itp.
Pozdrawiam,
biblo

sprawdzenie nowego PDA przed zakupem
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 11, 2005, 13:58:31 »
Bardzo dziękuję za te wskazówki, trzeba na prawdę sporo zacięcia, żeby coś takiego wyprodukować, bo się lubi temat,
spróbuję najpierw rozeznać sprawę rachunków, a potem chyba ... nauczę się na pamięć tego tekstu :)

no i żeby tradycji stało się zadość hx 2110 czy rx 3115 :)) pomijając różnice w WiFi i CF

pozdr
krzysiek
pozdrawiam,