Tak zauważyłem, że "artek" napisał o "drugorzędności kasy" :-)
Zastanawiam się jednak, czy w przypadku tego produktu nie jest to po prostu pewien rodzaj... naciągactwa ze strony producenta. Specjalnie przejaskrawiam żeby zwiąkszyć siłę swojego stwierdzenia...
A dlaczego tak twierdzę - ano dlatego, że od niedawna mam Nokię N-61 (podobnie jak Ty, andy_bez_wandy). Jest to w sumie sprzęt porównywalny - wprawdzie nie ma ekranu dotykowego i GPS-a, ale obsługuje w zamian GSM/GPRS/EDGE/UMTS. Ma za to lepszy ekran (16 mln kolorów) i dużą, wydajną baterię. Ma również inny system, ale nie ustępujący funkcjonalnie zbytnio mobilnym Windowsom.
No i kosztuje (w normalnej sprzedaży, bez SIM-locka) przeszło 1100 zł taniej!