Kupno jakiegoś używanego starocia bez GSM

Witam. Od jakiegoś czasu chodzi za mną pomysł zakupienia sobie jakiejś nawigacji samochodowej w razie, gdybym miał się kiedyś wybrać w dalszą trasę, a i mogłoby się to przydać w przyszłości w pracy. Bardziej jednak przydałoby mi się jakieś bardziej wielofunkcyjne urządzenie, mające nieco więcej zastosowań niż tylko GPS i pomyślałem o relikcie przeszłości (jak na dzisiejsze czasy, oczywiście), jakim jest palmtop. Jako że kompletnie nie znam się na tematyce ani telefonii komórkowej, ani urządzeń mobilnych, pomyślałem, że spróbuję szczęścia w internecie.

W takim urządzeniu nie przydałoby mi się nic więcej ponad Wi-Fi i GPS właśnie, do tego mogą tam być jakieś pierdoły pokroju budzika, organizera i innych tego typu funkcji, które posiada każde tego typu urządzenie mobilne. Nie zależy mi na tym, żeby była to nowinka techniczna, ba – nawet nie jest to wskazane. Nie mam zamiaru go używać jako telefonu jako, że moja wysłużona Nokia 1650 mimo niemal 10 lat wciąż wygląda niemal jak nowa, a bateria w niej trzyma dwa tygodnie w stanie czuwania. Nie mówię, że ta zabawka miałaby trzymać aż tyle, nie mam jednak zamiaru tego ładować co kilka godzin. Jestem kompletnym laikiem, więc jeśli osiągnięcie, powiedzmy, tygodnia bez ładowania jest niemożliwe, to mi to od razu powiedzcie, to zakończymy temat na tym wraz ze stwierdzeniem, że jestem nieprzystosowany do dzisiejszych czasów Za dowód niech wystarczy, że wciąż korzystam z IRC-a i do tego również bym miał w planach wykorzystywać to urządzonko.

Te z GSM będą równie skuteczne a i w razie niemca można kartę wsadzić i dzwonić.
Mimo wszystko raczej bym polecił coś nowszego,  jeżeli nie ogranicza Cię zbytnio rozmiar to może jakiś starszy tablet 7"?
Upierając się jednak przy starym WM Dell Axim X51V.
Ze szczególnym naciskiem na X51V.

Ram 64 z vga.... no to sobie poszaleje.
Do tego kolejna inwestycja w modul GPS.
Proponuje zajrzec na allegro jest dział Palmtopy i tam znajdziesz juz cos dla siebie.

Hp214 jest tam za 80zl ale z baterią w nich nie jest najlepiej, plus brak GPS.
Fujitsu Siemens ma akurat wifi irda gps i dobrą baterię.

Nie musi szaleć, wystarczy, że będzie stabilnie działać
Nadmieniłem, że bez GSM, bo mam absolutny brak wyczucia dotykowców i telefon, który mi wystarcza, a którego nikt mi nie ukradnie, bo nie reprezentuje żadnej pieniężnej wartości

Fakt, zapomniałem że Axim nie ma GPS wbudowanego, jest to jednak chyba najsolidniej zrobiony pocket.
HP miały bardzo tandetne plastiki, kiedyś to rozbieraliśmy i trochę nam się śmiać chciało.
Jakie masz plany co do kwoty i rozmiaru urządzenia?

Każdy PDA jest solidniej zrobiony, w porównaniu do przeciętnego telefonu z Andkiem, więc nie ma co się rozwodzić w tym temacie.

Dziś ważniejsze jest w jakim stanie jest bateria i jakiej potrzeba ładowarki, a tutaj akurat w Aximach na obu frontach jest porażka (baterie wyeksploatowane, zamienniki drogie, a ładowarka tak niestandardowa i mocna że ciężko jej znaleźć zamiennik).
W HP214 (uważam go za godnego kandydata), też nie jest wesoło, niby ładowanie z portu miniUSB, ale jak bateria siądzie to ożyje tylko z oryginalnego adaptera do złącza synchro.

214tki rozbierałem, było zwyczajnie, Axima miałem i pozbyłem się.
FS Loox z serii N5xx też grzebałem i było zwyczajnie.

Jak ma być wbudowany GPS ( a tak jest wygodniej) to FS wystarczy.

Z ciekawszych obiektów Athena i Advantage.
Taxówkarze ciągle używają.

X75000... X75100 i zaraz wyjdzie HD2.
Wszystko ma GSM, pierwsze dwa dość duże i ciężkie, HD2 z przypadłością umierającego dotyku, każdy w dość konkretnej cenie.

A ja zamiast tych muzealnych wynalazków, które muszą się psuć, bo po prostu mają swoje lata, poleciłbym zdecydowanie jakąś dedykowaną navi. Żonie kupiłem lata temu jakieś Mio i śmiga do dzisiaj jak złoto. Spadło 1000 razy, kila razy zostało na desce w upale na kilka godzin, i nic się mu nie dzieje. Gniosja nie łamiosja, jak to ruskie mawiali.

Jakie masz plany co do kwoty i rozmiaru urządzenia?

Żeby się w kieszeni dresów zmieściło, a w takie kieszenie potrafi puszka piwa wejść nawet, więc nie musi być mikroskopijne. Co do ceny, no to powiedzmy, że 200-300 za jakiegoś starocia byłbym w stanie wydać. Miałbym z tego raczej okazjonalnie póki co korzystać, bo nigdy nawet nie miałem do czynienia z takim urządzeniem.

200-300zl..... to za duzo, raczej 120-150 i wybierasz we wszystkim.

Hmmm navi na winCE, trzebaby odblokować do zadań 8nnuch niż gps i multimedia.

Za te 300 zeta masz o wiele bardziej funkcjonalne urządzenia.
Tablet na windowsie x86 bądź androidzie, wygodne i do navi i do wszystkiego innego a dostępność softu lepsza niż na starocie.

A myślałem, że mnie wyśmiejecie z tymi dwiema stówkami, bo nie mam pojęcia, ile takie coś może kosztować.
Tabletu nie chcę, nie umiem z nich korzystać i mnie przerastają. Poza tym, szczerze mówiąc, nie wyglądają solidnie i nie potrzebuję przesadnie wybajerzonego telefoniku.

Tablet będzie prostszy w obsłudze, wystarczy czytać co się wyświetla.
po kilku godzinach z urządzeniem wszystko idzie intuicyjnie.
Poza tym sprzęt bardziej przyjazny obsłudze palcem od staroci na WM.

Tablety na Windowsie z kolei to nic innego jak desktopowy Windows obsługiwany palcem ale w przypadku tabletu trzeba szukać modelu z GPSem, nie każdy ma I omijać sprzęt z Windowsem RT.
O jakość wykonania się nie martw, miałem kilka i tylko ten tani chiński budził zastrzeżenia, markowe były ok.

Jeżeli jednak upierasz się przy antyku to jak masz możliwość najpierw się pobaw u kogoś a potem miej na uwadze że obecnie wszelkie źródła softu na te sprzęty są martwe, znalezienie czegokolwiek jest bardzo ciężkie a aktualny soft nie istnieje.

OK, ale jaki w sumie byłby sens, żebym miał urządzenie z wciąż aktywnym wsparciem producenta poprzez aktualizację oprogramowania, skoro najpewniej nie będę umiał tego zrobić?

W przypadku androida samo się robi.
Chodziło mi jednak o w miarę aktualny dostępny soft na dany OS.
Wszystko na WM pisały jeszcze dinozaury a te jak wiadomo wymarły a potomkowie nie podjeli pałeczki.

lepsze dinozaury od troli z gimnazjum, a potem pierdylion aktualizacji co tydzień, po to żeby apka nagle przestała działać.

mio a701?

Coś w tym stylu by mi odpowiadało, ale nie ma WiFi, chociaż pewnie dałbym radę się bez niego obejść (choć łatwiej i pewnie taniej jest złapać sieć przez jakiegoś hotspota ). Odradzacie/doradzacie?