Jako nowy (od 3 dni) posiadacz MDA zabralem sie za flashowanie. Mimo pewnych trudnosci (brak czytnika SD i kabla do synchro (ROMa wrzucilem przez aparat cyfrowy Casio a Radio przez kabel szeregowy na SL45 i przenioslem karta MMC na Pocketa LOL) udalo mi sie zrobic upgrade do A.30.09 od AT&T. Przy okazji zamienilem starego Radio Stacka na duzo nowszy od T-mobila 4.21. Generalnie wszystko poszlo jak trzeba uwazac trzeba jedynie zeby niechcacy nie nadpiosac sobie RSa wersja amerykanska (800/1900).
Wrazenia sa bardzo pozytywne moze poza choelrnym sciszeniem dzwiekow (AT&T zrobil modyfikacje polegajaca na tym ze kazdy dzwiek z telefonu startuje od zerowej glosnosci w efekcie czego w glosnym pomieszczeniu dzwonek slychac dopiero w polowie). Dodatkowo niepotrzebnie, przygotowujac ROMa (kuchnia lumpistefana link wyzej) nawrzucalem tam softu w wersji trial - trzeba bylo ograniczyc sie do sprawdzonego freeware a tak KSE Truefax (najprawdopodoniej) zalatwil mi mozliwosc wlacznia pocketa - bez soft resetu nie rusza. Dzisiaj czeka mnie ponowne gotowanie
Generalnie polecam - szkoda tylko ze MS Voice Comander dla tkorego robilem ten upgrade nie chodzi na ARMie AFAIK....