W 99% przypadków bym się zgodził, ale tu wydaje mi się, że wina leży lednak po stronie toshiby. Na jakimś anglojęzycznym forum wyczytałem, że ktoś miał podobne problemy z uzyskaniem fix'a (przy współpracy gpsa na cf z e740), i pomogło mu zaekranowanie części odbiornika folią. Poeksperymentowałem i to faktycznie działa - bez folii zero łączności - z folią sygnał się pojawiał (przy specyficznym ustawieniu) łapał ok 6 satelitów i uzyskiwał fix w mniej więcej minutę. Po chwili jednak potrafił go zgubić. Dlatego sądzę, że to jednak palmtop jest winny. Nie mam możliwości sprawdzenia tego gps'a z innym palmtopem, bo mój nie ma CF, nie sprawdzałem również z zewnętrzną anteną (bo takiej nie mam). Dlatego pytałem czy ktoś już stosował z powodzeniem karcianego gps'a w Tośce.