Ciekawe, na ile udostępnianie nowych obszarów w kolejnych wydaniach map jest efektem dostępności danych (podkłady, zdjęcia, pomiary terenowe, etc.), na ile efektem zapotrzebowania rynkowego, wynikającego z jakichś analiz rynkowych, zgłoszeń, zapytań, a na ile czystego "markietingu" (mamy najlepsze na świecie mapy Podlasia).
Myślę że w tym przypadku nie chodzi o "najlepsze na świecie mapy Podlasia", bo w tym przypadku byłoby to skorelowane z jakąś akcją marketingową - a tej jakoś nie widać...
Zwróć uwagę, że TA bardzo mocno zainteresował się Polską w ostatnim czasie - w przeciągu ostatniego półrocza (wliczam w to mapę 2008.01) skok pokrycia jest większy niż we wszystkich poprzednich latach razem wziętych.
Tyle że nie zdziwiłbym się wcale, gdyby się okazało, że przyczyną tego wzrostu jest nie tyle zainteresowanie nami, co Rosją... gdzie od stosunkowo niedawna używanie GPS jako takiego stało się legalne (wcześniej było zabronione jako rzecz zastrzeżona dla wojska itp., itd.)
A dla Rosjan Polska jest stosunkowo wygodnym miejscem postojowym na trasie np. na narty do zachodniej Europy :"P
To że Rosja jest dużym i chłonnym rynkiem potwierdzają też strategie innych firm. Np. Apple ma pełną rusyfikację (?) swojego systemu już od jakiegoś czasu, podczas gdy "firmowe" spolszczenie pojawiło się dopiero w ostatniej edycji - a i to bez np. słownika ortograficznego.
Po prostu Rosja jest lepszym odbiorcą niż Polska.
Mogłoby się np. okazać, że w Pribałtyce jest zarejestrowanych więcej legalnych licencji TT, niż w Polsce. Mimo, że mieszka tam tylko 7 mln ludzi. Gdyby dołożyć do tego Finlandię (5 mln z hakiem), to mapa Polski mogłaby być robiona bardziej pod tych użytkowników, niż pod naszych rodaków.
Zawsze mnie np. wkurza, że Ukraina (poza iGO i lokalnymi aplikacjami) jest białą plamą na mapie. Jednak nie dziwię się, bo znam co najmniej kilkudziesięciu Ukraińców używających PDA, ale żadnego, który miałby legalny soft. Nawet, jeśli jeździ bryką za 100k EUR. Nie honor...
Ano. O ile taka Rosja i - co słusznie zauważyłeś - "Pribałtyki" stanowią spory rynek odbiorców, o tyle Ukraina już nie bardzo.Nie jest też jakimś istotnym krajem "przelotowym" - za nią mamy jedynie Rosję oraz morze...
A jeszcze nie stała się modnym miejscem do wyjazdów na wakacje.
BTW - skoro większość licencji jest rejestrowana (synchronizowana, aktualizowana, upgrejdowana) przez internet, to mają tam niezłą bazę IP legalnych userów. Zrobić mapę IP - żaden problem. A jaki ciekawy materiał do analizy.
Czy ja wiem?
Przecież nawigacja służy do poruszania się po terenach których nie znasz, a tam gdzie mieszkasz najczęściej znasz okolicę lepiej niż dowolny program nawigacyjny (przypomina mi się scena z filmu L.A. Story, gdzie główny bohater jedzie na skróty do pracy - nawigacja by tego nie wymyśliła :"P )
Dla mnie na przykład najbardziej interesującym obecnie obszarem rozwoju są Bałkany - i konia z rzędem temu, kto się tego domyśli tylko na podstawie mojej Warszawskiej lokalizacji :")
Już bardziej by to miało sens gdyby poszukać lokalizacji z których (lub o których) użytkownicy poszukują informacji o pogodzie, ruchu ulicznym itp.