Destinator czy TomTom ?

witam

poczytałem już trochę o mapach europy i mimo wszystko ciągle nie mogę wybrać między Destinatorem PN a TomTomem (a urlop tuż, tuż
proszę o opinie osób które miały okazje je testować
interesują mnie przede wszytskim uwagi dotyczące:
1) funkcjonalności samego programu
2) szczegółowości map (widziałem mapy Niemiec w starszych wersjach TomToma i pozsotawiały wiele do życzenia)
3) kwestii map europy środkowo-wschodniej
4) wrażeń dotyczących relacji jakości/ceny, innymi słowy czy warto płacić ponad 200 zl za TomToma ?
5) wszytkie inne (cenne) uwagi które pomogą mi podjąć decyzję

pozdrawiam

Destinatora - nie znam. Co do TomTom'a to szczerze moę polecić. Do mapy Niemiec w najnowszej wersji (TTN5) nie mam żadnych zastrzeżeń jeśli chodzi o szczegółowość - a jeździłem dużo po maleńkich miejscowościach. Widok 3D, praca w VGA i - mimo paru drobiazgów - doskonała funkcjonalność.

Destinatora PN nie znam, miałem okazję przetestować parę tygodni i tysięcy kilometrów Destinatora 3 w wydaniu Miomap. W stosunku do TT5 ma kilka rzeczy lepiej rozwiazanych, kilka gorzej - opinia subiektywna. Jakość map zbliżona, jednak z przewaga na korzyść Tomtoma. Dla mnie lepszy jest TT5 niż Destinator 3, koszt na dziś bardzo zbliżony - około 700 PLN Destinator, poniżej 900 TomTom - oba programy doprowadzą do celu, choć w kilku miejscach destinator miał biłae plamy na mapie i czasem dziwne błedy w podaniu odlkegłości - ta smaa trase wydłużąl o kilkadziesiat kilometrów - okazywało się, że np. odcinek 8,7 km wstawiał w trase jako 87 km - przesunięty przecinek.

Dla mnie w skali 1-10:
TomTom 8.0
Destinator3 6.5

Co mnie bardziej przekonuje do Destinatora PN to chyba większe możliwości w dodawaniu POI (radary - nie wyobrażam sobie jazdy po A czy D bez POI ) no i bezpłatne TMC.

Zaleta Destinatora jest tez mozliwosc przycinania map, w zaleznosci od potrzeb.Sam bym nie zdecydowal sie jednak na niego, byc moze to kwestia gustu ale Destinator w porownaniu do TTN wyglada strasznie siermieznie.

Co mnie bardziej przekonuje do Destinatora PN to chyba większe możliwości w dodawaniu POI (radary - nie wyobrażam sobie jazdy po A czy D bez POI ) no i bezpłatne TMC.

Do TT5 można dodać radary i działa ostrzeganie wprost z programu.
TMC - fajne, ale trzbea mieć odbiornik GPS z TMC albo kupić PALMAX'a, w moim układzie i tak nie skorzystam z TMC a TomTom Traffic też działa, co prawda zniknęła z opcji zakupu miesięczna subskrypcja, ale 40 euro za rok na Niemcy czy 80 za wszystkie kraje - jak ktoś dużo jeździ ...

Zjeździłem na Destinatorze 3 całą Europę a ostatnio nawet zwiedzałem Rzym i Wenecję na piechotę. Mam Mio 168 więc pocketa do kieszonki i zawsze wiedziałem gdzie jestem. Mapki nigdy mnie nie zawiodły. Ostatnia trasa Polska - Berlin - Rzym - Palermo - Wenecja - Wiedeń - Praga - Polska zmieściła się na karcie 256 MB. Zyczę tego wszystkim użytkownikom TTN. Tu, piszę bo właśnie kupiłem same Niemcy to ponad 200 MB i nie można nic przyciąć. Poza tym błyskawiczne znajdowanie pomylonej trasy, perfekcyjne komunikaty ( nie klepie bez przerwy głupot jak "Jadzie" z AM czy TTN 5). Pod każdy adres dojedziesz jednym kliknięciem na adresie z książki adresowej Outlooka. I co najważniejsze nie wyczerpie ci bateryjki z pocketa w 2 godziny jak TTN 5. Na zwiedzanie Rzymu zabierałem Mio 168 z Destinatorem 3 i na cały dzień zawsze wystarczał naładowany akumulator. Oczywiście większość czasu oglądałem zabytki a nie wytrzeszczałem "gał" na ekranik. Przy TTN5 na akumulatorku Mio chyba bym nawet nie dojechał do centrum.
Nie wiem jak działa PN ale sądzę, że nie gorzej niż "3". Na pewno oddam TTN5 do sprzedawcy bo nie mogę na przykład zmusić go do korzystania z kontaktów (o czym w innym wątku), no i to wyczerpywanie baterii w imię płynnego przewijania ekranu, katastrofa!!!
Pozdrawiam i życzę "trafnej" decyzji.

Wlasnie jestem na etapie testowanie Destinatora i juz moge Ci napisac, ze Twoj post to raczej zbior poboznych zyczen a nie real.
Btw, masz super sprzet ..."Na zwiedzanie Rzymu zabierałem Mio 168 z Destinatorem 3 i na cały dzień zawsze wystarczał naładowany akumulator..." Nawet zakladajac, ze przez okreslenie "caly dzien" rozumiemy 12h to i tak ustanowiles rekord swiata

Witam mieszkam w niemczech i stwierdziłem że TTN 5 ma mapy nieaktualne brakuje nowych rond a te ronda wyglądają na nietakie nowe bo już zarosnięte, w sierpniu byłem w Garmisch i dałem najktótszą trase to w obrębie 1KM trzy razy kierował mnie niezgodnie z przepisami, droga jednokierunkowa,nakaz skretu w prawo a on chce zebym w lewo, no i jeszcze jedno te przeskoki mapy tak jakbym sie na sekunde przenosił pare kilometrów gdzie indzie nawet po aktualizacji do wersji 5.1 nic nie zmienili z tym. Od tygodnia mam Mobile Navigator 5 mapy aktualne nawet niektóre drogi polne zaznaczone, brakuje polskiego menu ale to nie problem i stwierdzam że zostaje z Navigatorem.

"Wlasnie jestem na etapie testowanie Destinatora i juz moge Ci napisac, ze Twoj post to raczej zbior poboznych zyczen a nie real.
Btw, masz super sprzet ..."Na zwiedzanie Rzymu zabierałem Mio 168 z Destinatorem 3 i na cały dzień zawsze wystarczał naładowany akumulator..." Nawet zakladajac, ze przez okreslenie "caly dzien" rozumiemy 12h to i tak ustanowiles rekord swiata'
--------------------------------------------------------------------------

Być może rekord, zapytam tylko z grzeczności - próbowałeś?

Sądząc z twojej wypowiedzi to chyba nie. Pozdrówka !

Probowalem , nie zamierzam oczywiscie upierac sie ze TTN czy tez Destinator to najlepszy soft do nawigacji ale twierdzenie jakoby uzywanie Destinatora powodowalo minimalne zuzycie bateri, badz tez wyraznie mniejsze to kompletna bzdura.
Zeby wszystko bylo jasne, tak jak nie ma "najlepszego palmtopa" bo inny model bedzie najlepszy dla gracza, inny dla ludzi, ktorzy potrzebuja pda do nawigacji a jeszcze inny dla tych, ktorzy uzywaja w pda glownie aplikacji pim-owskich, tak i nie ma najlepszego softu do nawigacji.Kazdy ma jakies zalety, ktorych konkurencja nie ma, kazdy ma jakies wady.
Twoj post mnie sprowokowal bo argumenty, ktorych uzyles sa slabe np. to zuzycie energii albo ..."błyskawiczne znajdowanie pomylonej trasy..." .Co to znaczy blyskawiczne ? 1,5,10s ? Kolejny ..."nie klepie bez przerwy głupot jak "Jadzie" z AM czy TTN 5..." - puste slowa.
Ja niedawno zrobilem z TTN5 ponad 5tys km, przejechalem z nim Czechy, Austrie, Szwajcarie, Francje i Niemcy. Moge uznac, ze na calej tej trasie program mial 3 wpadki, czyli tyle co nic ale nie bede sie upieral, ze jest najlepszy.Mnie jednak bardziej odpowiada.
I jeszcze jedno ..."Ostatnia trasa Polska - Berlin - Rzym - Palermo - Wenecja - Wiedeń - Praga - Polska zmieściła się na karcie 256 MB..." Na dzien dzisiejszy z TTN5 zaczynam nawigacje od domu, ulicy na ktorej mieszkam a z Destinatorem moge ja zaczac od granicy, 256mb - zaden argument przy dzisiejszych cenach kart, bylem teraz w 6 krajach i jakos nie mialem problemu ze zmieszczeniem map D-A-CH-CZ-PL i FRplus.Zreszta co bys zrobil gdyby po drodze okazalo sie, ze chcesz jeszcze skrecic np. do Triestu ? Koniec ? Czy tez wozisz ze soba jeszcze laptopa ?

Zeby wszystko bylo jasne, tak jak nie ma "najlepszego palmtopa"

Zgadzam się z Tobą. Ja wolałbym Destinatora i to z prozaicznego powodu - jest tańszy, bo:
1) niższy koszt zakupu,
2) bezpłatne TMC.

Właśnie dzisiaj, będąc w Berlinie oddałem TTN5. Przy okazji sprawdziłem ile da się pojechać z włączoną nawigacją (Mio 168, energia ustawiona na "auto", podświetlenie na 1/2 i całkowicie naładowany akumulator) wyszło 1 godzina i 42 minuty. Na Destinatorze "3" przy identycznych parametrach navi działa ponad 5 godzin.
Sprzedawca w centrum B-5 nie miał żadnych oporów przed przyjęciem zwrotu. Trochę z nim pogadałem i okazało się, że nie jestem pierwszym. Podobno na razie nie ma sposobu na funkcjonowanie integracji z Outlookiem. Wyładowywanie baterii zaś wynika z bardzo szybkiego odświerzania ekranu aby zachować płynność przesuwania trasy. wykorzystanie procka 300 MHz sięga 100%. Nie krył, że bardzo wielu klientów jest rozczrowanych. Ponoć nowa wrsja programu ma umożliwiać zmniejszenie zużycia energii kosztem mniej płynnego przewijania ekranu. Szczególnie dużo zwrotów mają od użytkowników pocketów ze zintegrowaną anteną GPS. Oczywiście jeżeli podłączy się zewnętrzne zasilanie w samochodzie nie ma sprawy ale w kieszeni gniazdka raczej nie ma. Opowiadał nawet o kilku!!! ważnych dla niego klientach, którzy stracili ważne dane bo TTN 5 nie radzi sobie z automatycznym wyłączanie podświetlania ekraniku. Nawet gdy wyłączymy TTN5 ustawienia wyłączania podświetlania po określonym czasie nie są przywracane. Wtedy nie daj Bóg niech się włączy jakaś przypominajka to pocket pozostanie włączony na amen (znaczy dopuki prądu wystarczy). Tak więc należy się głęboko zastanowić na kupnem TTN5 na tym etapie rozwoju. Myślę, że w Polsce trudno by było zwrócić oprogramowanie z takich powodów. Tu rynek jest na innym etapie rozwoju i można czasem ryzykować a sprzedawca co najwyżej przeprosi za producenta.

Pozdrówka!  (Mapki TTN5 na prawdę bardziej mi się podobały od tych z Desti, ale dalej to już same kłopoty)

Wieczorkiem odpale u siebie toske z TTN5 i zobacze, nigdy nie sprawdzalem jak dlugo pociagnie nie podpieta do zasilania i dam znac

Polecam ten test. Pamiętaj aby navi działała, tzn. aktywny był ekran i przewijał trasę. Wtedy prąd leci "grubą rurą". Jak ją włączysz i położysz to, choć tego akurat nie sprawdzałem, efekt może nie być tak "piorunujący" dla akumulatorka.

Pozdrówka !

TTN5 z kolei ja nie znam. Jedyna niedogodnogosc w Destinator ktorym sie bawilem ( a dokladnie w MioMap+Mio 168 ) to brak mozliwosci wyznaczania  trasy od startu do mety przez dodatkowe punkty. Nie wiem jak jest w Destinator PN. Ten BRAK w moim odczuciu dyskwalifikuje program.

Tu nie masz racji. W Desti jest tak zwany "Trip planner", gdzie definiujesz kolejne punkty podróży. Odbywa się to przy użyciu ulubionych, adresów lub punktów z mapy. Więcej możesz nawet zoptymalizować odwiedzenie tych punktów w takiej kolejności aby to odbyło się jak najszybciej lub jak najkrótszą trasą. O ile pamiętam może ich być do 10.

Pozdrówka !

Nie używałem TT, ale długo czytałem o różnych programach i w końcu zdecydowałem się na Dest PN. Jednym z czynników wpływających na decyzję było zapowiadane ukazanie się map wschodniej Europy, na których mi dość zależy (Litwa, Słowacja i na południe), a których nie ma w TT. No i oczywiście mająca się ukazać,  jak ją niektórzy określają "namiastka mapy Polski". Dest PN spełnia wszystkie oczekiwania jako program - można planować trasę przez różne kraje powiązane MRoE (i to robi naprawdę szybko). Trasę można modyfikować dodając punkty, przez które nie chcemy jechać lub podając dokładnie, którędy pojedziemy. Co mnie zaskoczyło, ma na mapach kupę dróg do wędrówek pieszych (testowałem w Helsinkach i jakieś 60% trasy pieszej wyznaczył przez ścieżki żwirowe w parkach, które nie były zaznaczone na mapach [przynajmniej nie były widoczne]). Jeżeli chodzi o pracę na baterii, to w MDA Compact pracuje jakieś 5 godzin co najmniej (nie robiłem dokładnych testów). Program radzi sobie z odbieraniem telefonów w międzyczasie i dzwonieniem. Czasami zdarzał mu się wysyp podczas odbierania SMSa (i to taki pożądny - zapominał wszystko i trzeba było go ustawiać od nowa - jakieś 2 min). Przewija mapę naprawdę płynnie. No i obsługa POI super - mogłoby być różne ostrzeganie dla różnych kategorii, ale pewnie żądam zbyt wiele. Możliwość przycinania map to fajna rzecz. Ja nie mam pełnych map żadnego kraju - wszystko poprzycinałem na wymiar, który mnie interesuje. MRoE jest na tyle dokładne, że jak gdzieś by trzeba skręcić, to ostatecznie i tak znajdziesz to miejsce na MRoE - no może nie będzie POIów i numerów domów, ale przejechać i się nie zgubić się da. Nie wiem, czy Destinator, czy TomTom,  ale z mojego Destinatora jestem nieziemsko zadowolony. Hej!

dzięki za wszystkie info,

chyba jednak bedzie to Destinator PN choć powiem szczerze ze dużo mniej podobaja mi zrzuty z jego map...
nie będę ukrywał że kusi też cena - znalazłem ofertę na allegro za 599 zl ? na marginesie czy ktos kupowal juz cos w firmie damkom

pytanko do uzytkowników Destinatora czy jest w nim opcja zaznaczania trasy do wyznaczonego punktu na mapie od aktualnej pozycji wyznaczanej przez GPS (tak jak w AM ?) widziałem u kogoś starszą wersje TomToma i takiej opcji tam nie było - trzeba było wyznaczyć trasę między 2 punktami z listy niezależnie aktualnej pozycji co było bardzo irytujące...

no i co z tymi mapami europy środkowo-wschodniej do Destinatora PN,  czy ktoś wie kiedy będą ?

pzdr.

pytanko do uzytkowników Destinatora czy jest w nim opcja zaznaczania trasy do wyznaczonego punktu na mapie od aktualnej pozycji wyznaczanej przez GPS

jest - klikasz w punkcie, ktory cie interesuje rysikiem - wybierasz navigate czy jak to tam przetlumaczyli w polskiej wersji i juz (dwa klikniecia rysikiem) - automatycznie wytycza sie trasa od punktu, w ktorym jestes

pytanko do uzytkowników Destinatora czy jest w nim opcja zaznaczania trasy do wyznaczonego punktu na mapie od aktualnej pozycji wyznaczanej przez GPS (tak jak w AM ?) widziałem u kogoś starszą wersje TomToma i takiej opcji tam nie było - trzeba było wyznaczyć trasę między 2 punktami z listy niezależnie aktualnej pozycji co było bardzo irytujące...

W starym TT jak i w aktualnym TT5 najbardziej podstawowym sposobem jest właśnie nawigacja z aktualnej pozycji GPS do wskazanego adresu czy punktu ulubionego czy wreszcie punktu na mapie - chyba ktoś Ci źle pokazywał możliwości TT.

I przejechalem sie wczoraj wieczorem, Toshiba e830 (zalozona standartowa bateria 1320Ah ) TTN 5.1. Procesor ustawiony na auto, brightness tez na auto. Polaczenie przez bluetooth z bt338. Test trwal 2h i po tym czasie stan baterii wynosil 55% (pamietajmy ze e830 ma wyswietlacz 4 calowy VGA).
Teza jakoby TTN potwornie pozeral energie wydaje mi sie byc obalona.
Acha , widzialem mape Polski Destinatora, jesli tak to mozna nazwac , ma to 5,2mb i wyglada gorzej niz Polska w Major Roads TTN3

Destinator PN nie ma jeszcze (z tego co mi wiadomo na razie) mapy Polski - to mogła być jakaś stara mapa z Mio albo coś tam innego. Mapy do Destinatora PN można wgrać z paru innych programów (Dest3, MioMap) - pasują i działają. A jeżeli chodzi o mapy EE to kolega "Jakub Kańczugowski, 7 września 2005 15:18 [*.neoplus.adsl.tpnet.pl]
Maja byc dostepne juz w przyszlym tygodniu." tak powiedział. No nie będę się czepiał o tydzień czy dwa, poczekamy, zobaczymy.

Teza jakoby TTN potwornie pozeral energie wydaje mi sie byc obalona.

Niekoniecznie. Muszyn ma PDA ze zintegrowanym GPS, a Ty na BT. Tak więc taki test może być nieobiektywny, trzeba by sprawdzić również na Mio 168 (jak ktoś ma i chce przetestować)

Niestety, TTN5 drugi raz nie sprawdzę (dzisiaj kupiłem Desti PN) ale przy okazji sprawdzania szybkości wyznaczania trasy (inny wątek)zauważyłem, że dużo może zależeć od programików ograniczających zużycie energii. W pocketach działają różne softy do kontroli poboru prądu więc różne urządzenia mogą różnie reagować na TTN5. Mio 168 widocznie reaguje inaczej niż Tośka kolegi klaude_szz. Poza tym inny typ GPS itd.... trudno porównywać.
Ja mam już problem z głowy, mam kolejnego Destinatora (tym razem PN) i kłopoty z TTN5 "z głowy". Chociaż wygląd mapek z TTN5 był dużo ciekawszy!

Pozdrówka!

Dodam tylko, ze jesli chodzi o wyglad map to najbardziej podobaja mi sie te w Navigonie

Dla informacji - na moim Yakumo Delta 300GPS po przegrniu calego katalogu Destinator Apps (na zwyca) z pamieci wewnetrznej do SD program wystartowal i dziala stabilnie (okolo3MB w ten sposob odzyskalem pamieci). TTN5 probowalem tak przegrac ale niestety nie zadzialal

Wracając do sedna tematu, na dzień dzisiejszy chyba Destinator lepszy. Za cenę niższą niż TomTom5 dostajemy Europe Wschodnią+Zachodnią i świetnej jakości komunikaty głosowe (czego nie można powiedzieć o TomTomie - Pani Kasia mówi jakoś dziwnie, jakby krawat miała za mocno zawiązany

No to argument dotyczacy map Europy wschodniej chyba upadl, mapa Polski gorsza od tej z TTN5, reszta zapowiadanych krajow to tez zenada

@Claude

Po opinii jednego urzytkownika nie można twierdzić że mapy Polski w Destinatorze są gorsze niż mapy Polski w TomTomie. Poczekajmy jak sprawa ochłonie. Być może będziemy mieli szanse poznać opinie innych użytkowników mieszkających w innych regionach kraju i ich zdania będą zgoła odmienne.

Pozdrawiam.