No to w mojej Tosh szlag trafił dotyk. Tzn. raz działa raz nie, generalnie działa nieprecyzyjnie. W prawym górnym rogu pojawiła się plama (koloru czarnego) będąca klejem łączącym plastikową osłonę ekranu z obudową. Klej najwyraźniej pod wpływem temperatury wytopił się i pod wpływem nacisku na "X" wypłynął z pod plastiku na DIGITIZER.
Cholerny CCS za naprawę zażądał prawie 300 zł (a wg. Toshiby nie mają prawa przeprowadzić nawet płatnej naprawy tego urządzenia w Polsce). Do Orange UK nawet nie pisałem/dzwoniłem bo wiem że na 100% doczepili by się zdjętego kodem (nie ich rzecz jasna) simlocka i zapewne byłbym do tyłu o koszta transportu tam i z powrotem. Wybrałem najmniejsze zło i kupiłem kompletny DIGITIZER do TG01 z Ebay za 100 zł (razem z transportem). Teraz zastanawiam się jak to wymienić. Dla mnie byłaby to pestka jednak nie posiadam wkrętaka typu Tri-Wings. Ciekawostką jest że naprawy tego urządzenia nie chcą się podjąć w prawie żadnym serwisie/komisie, boją się nawet otworzyć to i zajrzeć do środka.
Aktualnie znalazłem jeden serwis który jest w stanie podjąć się tej wymiany. Jeśli jednak ktoś mieszka na górnym śląsku i posiada wspomniany wyżej śrubokręt oraz chciałby się nim podzielić na chwilę to proszę o kontakt.
Teraz moje spostrzeżenia odnośnie budowy digitizera. Generalnie w TG01 digitizer to nie odrębna folia nakładana na ekran którą można byłoby sobie wymienić jako odrębną część (było tak w przypadku SE W960i) a całość złączona z przednią częścią obudowy. Te "pseudosprzętowe" przyciski to wyjątkowo prymitywne części. Cały digitizer łączy się z płytą za pośrednictwem malusieńkiej tasiemki i kilku pinów.
Sprzedającego z EBAY
http://cgi.ebay.co.uk/Genuine-Toshiba-TG01-Front-Screen-Digitizer-Housing-UK-/290486326772?pt=UK_Mobiles_Accessories_RL&hash=item43a25595f4#shId zapytałem o stan i pochodzenie tych części. Twierdził że to części używane ale w idealnym stanie. Ku mojemu zdziwieniu moja część nie ma najmniejszych śladów używania (nawet siatka głośnika jest czysta jak od nowości). Także wydaje się być nową.
Mam nadzieję że na dniach uda mi się naprawić sprzęt i przywrócić działanie. W każdym bądź razie to ostatnie dni TG01 w moim posiadaniu. Mam już dość tej chorej firmy i z Toshibą pożegnam się raczej na zawsze. Już wiem na co spojrzeć przy zakupie tak drogiego sprzętu. Z przyjemnością kupię coś z tego zestawu: HTC, Samsung, Dell (WP7 rzecz jasna). Dla tych co z niecierpliwością czekają na ten sprzęt dodam że PLAY szykuje już ofertę WP7 i wkrótce ujrzy ona światło dzienne (być może właśnie PLAY będzie pierwszą siecią w Polsce która wprowadzi WP7).