Sam znalazłem telefon i dzwoniłem na policję w celu zapytania się co z nim zrobić i czy przypadkiem nikt nie zgłaszał jako kradziony. Pan
powiedział, że takich informacji przez telefon nie udziela. Powiedział też, że mam przyjść na komendę, a tam spiszą protokół i TELEFON MI ZABIORĄ
Telefon pewnie do dziś leżałby w policyjnym magazynie, albo w domu u pana
gdybym nie wykazał się dużym uporem w szukaniu właściciela na własną rękę.
Myślę, że najrozsądniej jest pójść na policję ze spisanym numerem identyfikacyjnym i powiedzieć, że dostałeś ofertę kupna takiego telefonu i zapytać czy aby nie jest kradziony. W razie co masz podkładkę, że sprawdzałeś.
A tak na prawdę, to powinieneś poszukać właściciela, bo twoje przywłaszczenie telefonu jest zwykłym przestępstwem ściganym przez policję a do tego świństwem.