Coś mnie podkusiło i postanowiłem po raz kolejny rozebrać swojego HD2
niestety nie przeżyła taśma klawiatury. Telefon Odsyłam do serwisu HTC. Wydaje mi się, że to dość skomplikowana naprawa, ze względu na to, że trzeba odkleić wyświetlacz. Zgodnie ze Stalinowska zasadą 'Ufaj, ale sprawdzaj' jak przyjdzie tel oczywiści go rozbiorę i oglądnę jak to wygląda. Czy po takiej naprawie na coś szczególnie powinienem zwrócić uwagę? klejenie tamy itp?
Pozdrawiam
p.s.
dla pytających po co mi jeszcze hd2 odpowiadam:
używam go profesjonalnie
mam napisane pod niego aplikacje serwisowe
mam wszelkie akcesoria
nie planuję go zmienić