Lokalizacja (Google Maps) po WiFi

Jak to działa? W domu gdy nie mam w Spicy karty SIM to lokalizuje mi po Wi-Fi i w miare dobrze, w pracy już pokazuje, że jestem na Ursynowie (co nie jest prawdą).  Skąd Google Maps bierze informacji o lokalizacji? Czy to gdzieś się wpisuje przy konfigurowaniu sieci (nigdzie nie wpisywałem).

Znalazłem info w sieci, że google wię po adresie MAC gdzie jaka sieć sie znajduje. Zbierała te informacje, kiedy ich auto robiło zdjęcia do Street View. Tyle tylko, że mieszkam w małej miejscowości i u mnie na pewno ten samochód nie jechał i nie mógł zebrać ten informacji. Więc czemu w domu dobrze pokazuje a w pracy błędnie. Czy mogę jakoś poprawić lokalizację w pracy, aby była poprawna?

Od razu uprzedzam, że w urządzeniu z Androidem nie mam karty SIM więc na pewno nie jest pobierana ta informacja z nadajników.

Teorie spiskowe zostaw paranoikom (to tak a propos street view i tych spraw) Gdy jesteś podłączony przez gugiel lokalizuje Cię po danych od providera (adres najbliższego węzła jakie provider udostępnia. Jak siedzisz fizycznie blisko jakiegoś konkretnego serwera (np. jest on w piwnicy Twojego bloku), to lokalizacja siłą rzeczy jest precyzyjna, a jak lokalizacja pokazuje np. biuro Twojego providera (też się może tak zdarzyć) to zbyt precyzyjnie nie jest. I tyle.

I nic się nie da z tym zrobić?

Lokalizacja trafiła tylko 2 razy z 5 prób precyzyjnie pokazać, gdzie jestem. Ale chyba dobrze... Albo w ogóle. FBI tak czy siak wie, gdzie się znajduję... nie mogę uciekać... Będę walczyć!! XD