Witam wszystkich Forumowiczów.
W moje ręce dostał się ostatnio za dość niską cenę używany HTC Touch Cruise, zwany tudzież HTC Polaris. Na pierwszy rzut oka wszystko grało tak jak trzeba, stan wizualny niemal idealny, prawie jak ze salonu. Urządzenie działa na systemie Windows Mobile 6 PL. Zacząłem więc od zbadania podstawowych funkcji telefonu. Sam system działa w miarę płynnie (choć demonem prędkości to nie jest), głośnik rozmów działa poprawnie, głośność jest zadowalająca, głośnik audio też daje ładny, czysty dźwięk, GPS łapie dość szybko fixa na AutoMapie (oryginalna wraz z telefonem) nawet wewnątrz domu przy oknie.
No i w taki sposób doszedłem do aparatu. I tu pojawił się pierwszy problem. Mianowicie po włączeniu aparatu, na wyświetlaczu pojawia się obraz, a na nim pionowe kolorowe kreski. Po zrobieniu zdjęcia owe kreski zostają uwiecznione również w pliku jpg. Tak samo dzieje się również w trybie kamery wideo.
W związku z tym moje pytanie brzmi, czy te kreski to, podobnie jak w aparatach cyfrowych, oznaka uszkodzenia matrycy aparatu, czy też innego typu uszkodzenie spowodowane błędnie wgranym ROMem? Da się to jakoś naprawić domowym sposobem? Co ciekawe, poprzedni właściciel zostawił na telefonie zdjęcia, na których tych kresek nie ma, czyli najwidoczniej problem musiał pojawić sie stosunkowo niedawno. Proszę o pomoc w tej sprawie, gdyż szkoda mi telefonu w tak ładnym stanie.
Poniżej przedstawiam zdjęcia przed i po usterce oraz screeny z wersji systemu i aparatu:
Aha, zapomniałem dodać, że zdjęcia z przedniego aparatu wychodzą normalnie:
EDIT:Zaryzykowałem kupno uszkodzonego i zdekompletowanego Polarisa. Podmieniłem tylko sam moduł aparatu i teraz wszystko działa poprawnie.
Dla mających podobny problem (lub którzy będą go kiedyś mieć): była to wada połączenia kamery z płytą główną. Sama matryca była najprawdopodobniej sprawna. W tym przypadku bardzo prawdopodobne było, że uwalone zostały ścieżki na taśmie, gdyż nie był to zbiór punktów (jak ma to często miejsce przy uszkodzonej matrycy) tylko typowo kolorowe linie. Normalną praktyką w takim wypadku jest więc wymiana całego modułu aparatu, bo on jest wtykany w gniazdo na płytce głównej telefonu.