A tak naprawdę to jest to jakaś tam mutacja MDA PRO.
Oczywiście lepiej wypchana, ale z drugiej strony elementy kiepskie zostały (nieergonomiczna klawiatura, relatywnie mały w stosunku do dostępnej powierzchni wewnętrzny wyświetlacz) a doszły trochę dziwne rzeczy jak ten pełnowymiarowy zewnętrzny ekran, nie wiadomo chyba po co. Bo naprawde wystarczyłaby jego połówka albo i mniej żeby tylko było widać dane dzwoniącego. No ale dzięki temu uniknęli obrotowo-odchyłowego wewnętrznego ekranu
PRO.
No i to przejście na microSD
. Choć pewnie jak go wypuszczą na rynek to i w tym standardzie będą już jakieś spore pojemności.
Pożyjemy, zobaczymy. Może być tak, że jak przyjdzie termin odbioru ze sklepu to będziemy się zastanawiać po kiego grzyba
kupiliśmy taką cegłę.