Nigdy tego nie uzywalem, ale mam przemyslenia teoretyczne. Kodak PalmPix z tego, co zrozumialem korzysta z pamieci Palma, do przechowywania fotek. PalmV ma 2MB pamieci. Zastanow sie, ile z tych 2MB pozostanie Ci wolne. W moim PalmieIII bez przerwy brakuje pamieci juz do najprostszych operacji jak zbimowanie wizytowki. Teraz powiem tak. Mam cyfraka. Przy dobrym humorze bez specjalnego zawziecia robie nim 30MB-60MB fotek na dzien (zakladajac, ze tego samego dnia wracam i zrzucam je na dysk). Szczerze. Po co mi aparacik za 1000pln (tyle chyba kosztuje), jesli bede nim w stanie zrobic fotke 1 albo 2 i to mizernej jakosci. Podziwiam umilowanie do zabawek typu Palm, ale kierujmy sie jednak rozsadkiem. Palm w sam w sobie to rozsadny zakup, ale robienie z niego aparatu cyfrowego do wywalanie pieniedzy. Zajrzyj sobie na przyklad do
www.allegro.pl i zobacz, ile kosztuja prawdziwe aparaty cyfrowe i raz jeszcze przemysl temat, bo jak rozumiem korci Cie, zeby kupic.