Palm OS czy Pocket PC

Czesc! Nosze sie z zamiarem zakupu PDA (widzialem Palma V i sie zarazilem). Jedni zachwalaja Pocket PC, inni Palm OS. Co wybrac i dlaczego?




Pytanko 2. Czy z Palma moge wyslac e-maila przez IrDA i komorke (np Nokia 6210, Ericcson R320), czy tez potrzeba jakichs dodatkow (TDK Global Pulse itp.)




Prosze, odpowiedzcie zoltodziobowi




Pozdr - Paulost

Wybral bym Palma.  Pocket PC jest swiezy i dziala pod Windows (wszyscy znamy wady i zalety tego systemu). Na palma jest wiecej aplikacji, jest stabilniejszy i jest standardem. 90% rynku PDA to Palm OS. Oczywiscie jesli porowna sie dane techniczne (pamiec, procesor, itd.) to Palm sie chowa. Tylko, ze komputer jest warty tyle ile OS i oprogramowanie na niego. OS na Pocket PC robi z PDA to samo co robi Windows z normalnym komputerem - zwalnia niemilosiernie, prowadzi do utraty danych (wieszanie), itd.. A o multitaskingu na Pocket PC mozna zapomniec w przypadku odpalenia chocby MP3 playera, kazdy inny program dodatkowo chodzacy na Pockecie bedzie powodowal przerwy w muzyce itd.. Nie ma rzeczy, ktorej nie mozna zrobic na Pocket PC, ktorej nie daloby sie rowniez zrobic na Palmie - stwierdzenie to dziala w dwie strony oczywiscie.




Jesli chodzi o wysylanie emaili przez IrDA, to powiem szczerze, ze nie spotkalem sie z czyms takim. Wiem, ze przez IrDA mozna komunikowac sie z nokiami i erricsonami, zmieniac melodyjki, loga, wysylac SMS, ale czy cos wiecej nie wiem. Spotkalem sie z kablami pozwalajacymi podlaczyc Palma do Nokii (albo inne telefonu) i korzystania z niego jak modemu (produkuje je na przyklad Xircom). W tym momencie mozna z Palma wysylac emaile, uzywac IRC, ICQ, chodzic po WWW, synchronizowac sie i wszystko inne co moze przyjsc do glowy.




Osobiscie podejzewam, ze mozna wysylac emaile z Palma przez IrDA i odopowiedni telefon, jako ze email w wersji telefonow komorkowych, to po prostu odpowiednio sformatowany SMS. Jednak podlaczenie przez kabel do telefonu daje wieksze mozliwosci.

Zdecydowanie PALM OS, chyba że po prostu potrzebujesz PC a nie wielofunkcyjnego PDA. Do obsługi maili jest wiele programów działających przez irda + komórka z modemem ( ja używam Palma Vx + nokia 6210 + program multimail pro ).




polecam

Głosuje jednak za POCKET PC. Na codzien uzywamy Windows




i choc wiemy jak jest z jego predkoscia, niezawodnoscia




to jest on powszechny.




Sam uzywam AERO 1550 COMAPAQ i mozliwosci standardowych programow w nim zawartych sa atrakcyjne.




Bardzo cienki, lekki nadaje sie do codziennego noszenia.




Lacznosc z tel. kom 6110 mozliwa (niestety) tylko przez TDK




Global.




Jako organizer jest to praktyczne rozwiazanie, dobre rozpoznawanie pisma recznego, nagrywanie glosu, view-er zdjec, map itd. 16 Mb Ram troche pomiesci.




Dla mniej wymagajacych polecam mini organizator REX 5001




500 kb pamieci ale dziala szybko umozliwia gromadzenie danych adresowych, textowych, kalendarz, do zrobienia itp.




Wielkosc karty kredytowej - PCIMCIA do notebooka. To jest to.

perla - używam Palm od 2,5 roku i nie przekonam się do Pocket PC. Musisz zrozumieć różnicę pomiędzy PDA (Palm) a kieszonkowym komuterem (PocketPC). Palm jest dużo szybszy i bardziej niezawodny w życiowych sytuacjach, gdzie zazwyczaj potrzebujesz danych i informacji "na szybko" i gdzie nie ma mowy o zabawie z kilkoma działającymi aplikacjami itp. To ma być Twój asystent a nie kieszonkowe centrum multimedialne - od tego są znacznie lepsze wyspecjalizowane urządzenia. Nie obraź się, ale Aero 1550 to słabe urządzenie, 70MHz to za MAŁO jak na WinCE!!!. Mówię to z doświadczenia, bo miałem okazję pracować z tym palmtopem. Choć nie twierdze, że ten model nie ma swoich zalet, pewne jego cechy podobały mi się, np. świetny wyświetlacz. Jednak np. zwykła czynność dopisania krótkiego ToDo zajmuje na PocketPC 2-3 razy więcej czasu niż na Palm.




Napisałeś: "nadaje sie do codziennego noszenia" - nie rozumiem, ale jeżeli to ma być PDA to chyba normalne że mam go mieć zawsze przy sobie i do tego celu został zaprojektowany, a nie że użytkownik może się "pokusić" do noszenia go codziennie przy sobie.




Poza tym napisałeś że Windows jest powszechny - fakt, ale jeżeli chodzi o kieszonkowe komputerki to właśnie Palm OS ma przewagę. I to znaczną, to ponad 80% rynku - nie bez powodu.




Fakt łączności z komórką - pod względem łączności z siecią i innymi urządzeniami Palm jest lepszy, Microsoft nie ma po prostu tak dużego doświadczenia w tej branży i takich pomysłów - PDA to nie KOMPUTER!!!




Poza tym ilość dostępnej pamięci dla WinCE to nie to samo co dla Palm OS - aplikacje tego drugiego systemu są kilku/nastokrotnie mniejsze. No chyba że chodzi o Plain Text...




Dla wyjaśnienia powiem, że nie jestem "ślepym wyznawcą" Palm OS, a jedynie wybieram produkt lepszy i bardziej spełniający moje (dość wygórowane) potrzeby. Znam ludzi, dla których funkcje PDA mają mniejsze znaczenie, wolą natomiast wodotryski w postaci multimediów, których Palm (jeszcze) nie oferuje. Wybór powinien być obiektywny, ale jak na razie większość przemawia za Palm OS.




Co do REXa - mały, zgrabny, lekki i wygodny, tylko spróbuj w nim coś zapisać... powodzenia. 5001 to pasywne urządzenie służące do przeglądania danych, wpisywanie jest o wiele bardziej uciążliwe niż zwykły SMS w telefonie. Wielkość PCMCIA typ II to zaleta, ale Palm V/Vx czy WorkPad c3 są niewiele większe, a różnica w funkcjonalności jest nieporównywalna

Perla, nie zrozum mnie źle, rozumiem Twoje podejście. Nie chce wszyczynać kolejnych wojen systemów operacyjnych, bo to nie ma sensu.









Czy próbowałeś stosować do AERO zewnętrzną klawiaturę? - ja do Palma takowej używam i muszę powiedzieć, że zastosowanie PDA zyskało nowy wymiar. Stosuję Palma do notowania na zajęciach, także część informacji i testów na nim piszę. Żaden laptop (na baterii) nie wytrzyma 10 godzin "stukania" tekstów, a na gniazdko ~220V obok siebie raczej nieczęsto mógłbym liczyć na wykładach.









Co do REXa - cena jest chyba decydującym aspektem, Palm V/Vx i c3 są dużo droższe. W sumie spotkałem się z faktem, że REX jest doskonały dla tych, którzy z różnych względów nie chcą lub nie potrzebują możliwości palmtopa - jak na swoje rozmiary może pomieścić bardzo duzo informacji (które w "papierowej" formie skutecznie wypchały by kieszenie lub torbę), natomiast nowe informacje jak np. nr telefonu zapisuje się "tradycyjnym" długopisem na kartce (co dla większości osób jest bardziej naturalne i szybsze niż Graffiti czy Jot) i później uzupełnia na PC.

Zdecydowanie Palm(lub klon pod PalmOS)




Chamer-zgadzam się całkowicie z Tobą. Małe pytanie; zastanawiam się nad składaną klawiaturą, napisz czy rzeczywiście warto? Kiedy i jak najczęściej jej używasz?

Klimson - nie mam składanej klawiatury, tylko GoType! firmy Landware. Więcej informacji na www.landware.com




Niestety oficjalnie nie jest ona sprzedawana w Polsce (chyba), ja swoją kupiłem przez Internet w Niemczech.




Mogę jednak powiedzieć, że jak dobrze pójdzie, to zo 1,5 miesiąca przeczytasz dokładny test porównawczy GoType! i PPK (składanej).




Co do zastosowania klawiatury - cóż, nie mam laptopa, więc wszędzie gdzie potrzebuję wpisywać teksty noszę klawiaturkę ze sobą. Poza tym nad laptopem ma tą przewagę, że PDA ma wielokrotnie dłuższy czas pracy na bateriach. Klawiaturę stosuję głównie na wykładach, gdzie nie mógłbym liczyć na gniazdko ~220V do podłączenia laptopa. Także część testów i informacji piszę na PDA.




Jeżeli często potrzebujesz pisać coś, gdzie nie masz dostępu do komputera, to klawiatura to absolutny mus. Wiele osób woli laptopa, ale nawet jak masz źródło zasilania dla komputera i możliwość pracy na nim, to po krótkim czasie zrezygnujesz z laptopa ze względu na wagę i rozmiary. Miałem raz (nie)przyjemność nosić laptopa cały czas ze sobą przez tydzień i wierz mi, że miałem dość. A Palmik z klawiaturką są małe i prawie nic nie ważą... GoType jest za duży, ale składaną to można mieć zawsze przy sobie.

Chamer- dzięki za komentarz, jak wygeneruję kasę to chyba zakupię składaną.