Chyba nie mogę sobie poradzić z synchronizacją. Synchronizuję Palm-a z PC-tem w domu i w pracy. podczas synchoronizacji w firmie, HOTSYNC wywala mi się generałem. Po tym zdarzeniu wywala mi się również HOTSYNC w domu. Muszę włączyć wówczas nadpisywanie kalendarza z PC-ta by wróciło to do normy.
Robiłem eksperymenty różne i np. w firmie wyłączam synchronizację kalendarza. Pójdzie mi wówczas synchronizacja reszty ale w domu mam taki sam efekt potem czyli znów generał.
Co z tym zrobić? Zdarzyło się komuś takie cudo? W firmie używam WIN NT 4.0 a w domu Win 98.