Sprawa wygląda następująco:
palm m500
OS 4.0
po hard resecie
naładowany w 100%
MMC 32MB, SD 128MB
Gdy tylko coś chcę odczytać z karty SD, cokolwiek (nawet listę programów czyli wystarczy że ją włożę) w palmie „umiera” zasilanie. Dopiero po wsadzeniu do stacji ozywa i odkrywam hard reset.
Natomiast w podstawce, przy włączonym zasilaczu SD chodzi.
Czasami raz na jakiś czas udaje się pochodzić na karcie poza stacją przez jakieś 15 minut a potem znowu mogiła.
Z dala od stacji przy zmianie podswietlenia software-owo - zgon. Przez guzik działa.
Ktoś wie na czym ta sprawa polega? Zgon Systemu?