Mam mały problem z polskimi znakami. Jest już zainstalowany YAHM i FontHackV, ospowiednie fonty są podmienione, ale nie zawsze działają. Działają w danych z Palma IIIxe (np. z Memo), gdzie jest możliwość pisać pliterkami. Ale w smsach ze starej Nokii są znaki zapytania. O maile to nawet nie zapytam, bo tam są różne kodowania.
Da się coś z tym zrobić, czy sobie odpuścić? Czy PiLoc, albo spolszczenie od Rewuckiego rozwiązuje ten problem?