Nawigacja w Texasie

  • 17 Odpowiedzi
  • 15876 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

julia81

Nawigacja w Texasie
« dnia: Lipiec 17, 2010, 17:18:38 »
Witam,

Niedawno dostałam firmową Nokie N97 z darmowymi mapami.
Za dwa miesiące wyjeżdzam do Texasu i tam bede musiała poruszać się samochodem między miastami (zreszta nie ma jak inaczej  :wink:). Wgrałam sobie mapę Texasu ze strony Nokii i wskazowki głosowe.
Czy ma ktoś z Szanownych Forumowiczów jakieś doświadczenie z posługiwania się mapami Nokii za granicą, najlepiej w Stanach? Czy to bedzie wystarczająca pomoc w poruszaniu sie po zwiłych, wielopoziomowych skrzyżowaniach Houston, Dallas czy innych miast?
A może macie propozycję innej mapy? Jeśli tak, to przyznam, że wolałabym kupić taka nawigację jeszcze w Polsce.
Pozdrawiam
Julia

*

Offline paulus

  • **
  • 132
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: NR450BV + AM EU 6.10.0
Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 20, 2010, 15:19:39 »
Jeździłem z Ovi w Niemczech i "chodziłem" w Anglii i mogę powiedzieć, że mapy były rewelacyjne. Jeśli chodzi o Stany, to wejdź tutaj http://maps.ovi.com/?intc=ovimaps-fw-ilc-ftr-con-na-ncomexpserv-pl-20-mapsatovicom_0x0 i sprawdź sama. Pewnie to nie to samo, co jazda na żywo, ale jak nie masz żadnej nawigacji, to inaczej tego nie sprawdzisz. Tam możesz sobie wpisać lub zaznaczyć punkty startu i końca trasy i zobaczyć jak wygląda demo. I jedna uwaga, nie sugeruj się tym demo za bardzo, bo w rzeczywistości Ovi pokazuje trochę więcej (np. asystent pasa ruchu).

*

julia81

Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 20, 2010, 17:08:20 »
Wielkie dzięki, paulus, myślałam że już się nie doczekam reakcji.  :)
To przy okazji jeszcze jedno pytanie. Nie jestem jeszcze pewna, czy będę miala w telefonie kartę SIM polską (Orange) czy amerykańską (T-Mobile). Czy w trakcie łapania fixu i dalszej nawigacji telefon będzie łączył się z Internetem i ściągał mi kasę z karty czy nie? Zaznaczam, że już mam w telefonie potrzebne mapy i wskazówki głosowe.
Pytam dlatego, że w Polsce posługuję się Automapą w telefonie (HTC Touch HD), gdzie nie mam włożonej karty SIM. Ten telefon służy mi tylko do nawigacji i połączeń z Internetem gdy jestem w zasięgu hot-spotów czy domowego Wi-Fi.
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam
Julia
« Ostatnia zmiana: Lipiec 20, 2010, 17:10:11 wysłana przez julia81 »

*

Offline adamdziaduch

  • *
  • 87
  • Sprzęt: Nokia Lumia 820
Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 20, 2010, 20:34:18 »
A ja mogę dodać do wypowiedzi Paulusa to, że w Ameryce Północnej mapy są jeszcze bardziej rewelacyjne, niż w Niemczech, a to z tego względu, że ich dostawca - firma Navteq - jest firmą amerykańską i rynek amerykański jest dla niej priorytetem... Co do karty SIM, to lepiej, abyś miała tą "amerykańską", najlepiej z dostępem do internetu - będziesz mogła wówczas korzystać z pełnych informacji o ruchu drogowym, opartych na danych Navteq Traffic... Natomiast, jak nie chcesz, mimo to, aby korzystaniu z Ovi maps towarzyszyło łączenie się z internetem - w samej aplikacji zmień tryb online na offline, a w metodach ustalania pozycji pozostaw jedynie: "zintegrowany GPS"...

*

julia81

Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 20, 2010, 21:26:22 »
Dzięki, Adamie, podtrzymałeś mnie na duchu. faktycznie NavTeq jest amerykański, więc powinno byc lepiej  :ok:

Ustawienie trybu offline to wiadomo, ale gdzie ustawia się "zintegrowany GPS"? Sorry, telefon mam od ponad tygodnia i jeszcze wszystkiego nie doczytałam. Te upały też nie zachęcają do siedzenia nad instrukcją.

Przyznam się, że czuję się pewniej. Poprzednio podczas jazdy w Houston starałam się trzymać jak "najniżej" unikając wielopoziomowych freewayów i highwayów, bo nie byłam pewna gdzie mnie wyrzucą. Teraz może się to zmieni  :wink:
Pozdrawiam
Julia

*

Offline adamdziaduch

  • *
  • 87
  • Sprzęt: Nokia Lumia 820
Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 21, 2010, 08:20:01 »
...ale gdzie ustawia się "zintegrowany GPS"? Sorry, telefon mam od ponad tygodnia i jeszcze wszystkiego nie doczytałam.
W Menu telefonu wchodzisz w Aplikacje, potem Lokalizacja, następnie Ustalanie pozycji i przechodzisz do Metod ustalania pozycji, a tu usuwasz "fajki" ze wszystkich pozycji, oprócz właśnie: Zintegrowany GPS... Pamiętaj tylko, że GPS w Nokii nie jest zbyt rewelacyjny i ustalenie pozycji bez wspomagania trwa znacznie dłużej, niż z nim - u mnie na Nokii 5230 (a więc jednej z najtańszych) jest to około 2 do 5 minut i, oczywiście, zależy od rozmaitych warunków... Dodam jeszcze tylko to, że na terenie Ameryki masz do dyspozycji pełnowartościowy Asystent Pasa Ruchu i wiernie zobrazowane tablice drogowe, które znacznie ułatwią Tobie orientację w terenie i poruszanie się po tamtejszych drogach, więc "trzymanie jak "najniżej" unikając wielopoziomowych freewayów i highwayów", być może, nie będzie już konieczne...  :wink:
« Ostatnia zmiana: Lipiec 21, 2010, 09:34:07 wysłana przez adamdziaduch »

*

Offline paulus

  • **
  • 132
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: NR450BV + AM EU 6.10.0
Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 21, 2010, 09:10:46 »
Pamiętaj tylko, że GPS w Nokii nie jest zbyt rewelacyjny i ustalenie pozycji bez wspomagania trwa znacznie dłużej, niż z nim - u mnie na Nokii 5230 (a więc jednej z najtańszych) jest to około 2 do 5 minut i ,oczywiście, zależy od warunków...
Jest dokładnie tak jak adam mówi, jeśli chodzi o nawigację. Co do ustalania pozycji, to wszystko zależy od tego, jak długo nie używałaś nawigacji i czy po ponownym włączeniu jesteś w tym samym miejscu, co ostatnio, czy też na drugim końcu świata  :wink: Tak więc najprawdopodobniej zaraz po wylądowaniu w Stanach złapanie sygnału gps będzie trwało i trwało (wydawać się może, że w nieskończoność), ale trzeba się naprawdę uzbroić w cierpliwość. Będąc w Niemczech wyjeżdżałem z parkingu pod lotniskiem (wielopoziomowy, a samochód stał na samym dole), więc faktycznie musiałem poczekać ok. 10 min. Ale jak już dojechałem do ustalonego miejsca i następnego dnia włączałem gps, to było "trochę" krócej (zależy też, jak długa jest to przerwa, bo przecież satelity ciągle zmieniają swoje położenie, więc jeśli zatrzymasz się na krótki postój - powiedzmy tak do godziny - to ponowne włączenie nawigacji powinno w sumie dosyć szybko ustalić ponownie pozycję).

*

julia81

Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 21, 2010, 10:24:16 »
Jesteście rewelacyjni, bardzo Wam dziękuję.
Przed wyjazdem poćwiczę posługiwanie się tymi mapami tutaj na miejscu. A po powrocie (będę w USA około 3 miesięcy) dokładnie opowiem jak było.
Jeszcze raz dzięki.
Jakby coś Wam jeszcze przyszło do głowy co byłoby przydatne w mojej podróży, moja wdzięczność wzrośnie niepomiernie  :).
Pozdrawiam
Julia

*

Offline overconscious

  • ***
  • 276
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Stary telefon na korbkę
Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 21, 2010, 18:13:45 »
Czy to bedzie wystarczająca pomoc w poruszaniu sie po zwiłych, wielopoziomowych skrzyżowaniach Houston, Dallas czy innych miast?

Nie, na 100%.

Jeśli chcesz poruszać się na takich drogach, to zaopatrz się w PNA, choćby np. Garmin i zapomnij o telefonach komórkowych.

Telefon komórkowy nadaje się do jazdy po piwo, ale do profesjonalnej nawigacji, nie umywa się do PNA.
W komórkach kiepsko widać drogi (mały wyświetlacz, kiepskie programy do nawigacji), GPS ma zaś nie do końca precyzyjny i nie do końca stabilny sygnał.

Efekt jest taki, że czasem jak jadę i np. pomylę się na rozwidleniu, to GPS w komórce pokazuje mi jeszcze przez chwilę, że jadę prawidłową trasą, a potem przeskakuje na drogę, którą naprawdę jadę. Jeśli będziesz jeździć po plątaninie dróg, to odczujesz to.

Na PNA jazda jest o wiele bardziej dokładna i komfortowa (nieporównywalnie lepsze modułu GPS), a duży wyświetlacz i dobry program, powodują, że wszystko elegancko widać.

I piszę to jako ktoś, kto przetestował całą masę urządzeń i całą masę programów na smartphone'y.
Żadna nawigacja komórkowa nie jest dobra i już nieraz zaliczyłbym kraksę w nieznanym dużym mieście, przez to bagno.

PS.
Weź sobie np. Navigon'a na Symbiana (komórkę) i Navigona PNA (dedykowane urządzenie). To są 2 zupełnie różne programy.
Pierwszy z nich to ledwie jego nędzna imitacja.

A Nokia OVI Maps ? Puuuleaseee. Jak mam na tym jeździć, to wolę se w łeb strzelić. Zbyt bardzo przyzwyczaiłem się do luksusu, który oferują lepsze programy.
Niektórzy na tym forum całe życie jeździli maluchem (wśród nawigacji) i nie wiedzą, co to mercedes - myślą, że cztery koła i kierownica, to zawsze znaczy to samo.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 21, 2010, 18:19:05 wysłana przez overconscious »

*

Offline adamdziaduch

  • *
  • 87
  • Sprzęt: Nokia Lumia 820
Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 22, 2010, 08:21:58 »

Telefon komórkowy nadaje się do jazdy po piwo...
...
I piszę to jako ktoś, kto przetestował całą masę urządzeń i całą masę programów na smartphone'y.
...już nieraz zaliczyłbym kraksę w nieznanym dużym mieście, przez to bagno.
...
Pierwszy z nich to ledwie jego nędzna imitacja.

Jak mam na tym jeździć, to wolę se w łeb strzelić. Zbyt bardzo przyzwyczaiłem się do luksusu, który oferują lepsze programy.
Niektórzy na tym forum całe życie jeździli maluchem (wśród nawigacji) i nie wiedzą, co to mercedes - myślą, że cztery koła i kierownica, to zawsze znaczy to samo.
Trudno ustosunkować się do wypowiedzi, której poziom merytoryczny i jakość zawartych w niej argumentów są odwrotnie proporcjonalne do pyszałkowatości jej autora... Mimo wszystko życzę Tobie, aby wszystkie nawigacje, które w przyszłości będziesz użytkował, były wyłącznie "mercedesami wśród nawigacji" - właściciel malucha też ma, przecież, prawo do odrobiny luksusu...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 22, 2010, 08:42:42 wysłana przez adamdziaduch »

*

Offline paulus

  • **
  • 132
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: NR450BV + AM EU 6.10.0
Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 22, 2010, 09:20:40 »
overconscious: nie będę cię namawiał do strzelania sobie w łeb bo byłoby to niezgodne z moimi poglądami etycznymi i chyba nawet z prawem  :wink:
Oczywiście, że jest wiele nawigacji i różnią się one między sobą przede wszystkim interfejsem, następnie zawartością i aktualnością map, a ponadto innymi "gadżetami" (patrz: przykład ostatnich poczynań AM). Ale julia pytała konkretnie o Ovi i to jest już tylko jej decyzja, czy ją wybierze właśnie jako nawigację. Poza tym pamiętaj: Ovi to produkt darmowy, dopiero rozwijany przez Nokię, ale posiadający naprawdę porządne mapy (szczególnie zagranicą) i wiele funkcji. I pomimo twoich utyskiwań na jakość gpsa w telefonie komórkowym zapewniam cię, że wcale nie jest tak źle. Na autostradzie niemieckiej przy dużych prędkościach bardzo dobrze pokazywał miejsca zjazdów i rozjazdów (rewelacyjnie ponumerowane, w przeciwieństwie do AM, która takiej numeracji nie ma/bądź nie miała, ale w nowych wersjach coś zmienili - tego jeszcze nie sprawdzałem). Więc nie narzekaj tak na Ovi, więcej się uśmiechaj, a jak chcesz pojechać po piwo, to proponuję zamienić samochód na własne nogi - przynajmniej nie będzie cię kusiło, żeby zaraz po kupieniu trunku od razu go spożyć i wracać również samochodem (nawet, jeżeli miałbyś wracać z włączoną nawigacją  :grin:

*

Offline sbi

  • ****
  • 592
  • Sprzęt: 6630, Tungsten T3, N73, GO930, 5800XM, HTC Hero
Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 16, 2010, 22:15:19 »
Jakby coś Wam jeszcze przyszło do głowy co byłoby przydatne w mojej podróży, moja wdzięczność wzrośnie niepomiernie  :)

Jeśli nie będziesz miała "amerykańskiej" karty SIM, a masz zewnętrzny moduł GPS z BT to zabierz go ze sobą, a w opcjach telefonu oprócz zintegrowanego GPS zaznacz Bluetooth GPS. Zewnętrzny moduł pozwoli ci łapać fix w kilkanaście sekund, a jeśli będzie on w samochodzie podłączony na stałe do zasilania to tylko wsiadać i jechać.

*

julia81

Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 18, 2010, 15:32:42 »
Witam,

No więc byłam w Texasie. Niestety ze względów rodzinnych nie mogłam być tak długo jak zamierzałam, ale przez miesiąc przebywałam w Houston i okolicy. Nie odbyłam też tylu podróży samochodem, aby w pełny wytestować Ovi Maps. Jednak udało mi się przejechać z tymi mapami z Rosenberg (na południowy zachód od Houston) do Spring (na północ od Houston). Znałam tę trasę z poprzednich pobytów, więc dużo nie ryzykowałam korzystając z map Ovi. Jednakże tym razem postanowiłam nie korzystać z obwodnic Houston (a Houston ma dwie takie obwodnice - pierścień zewnętrzny i wewnętrzny), lecz pchać sie przez downtown.

I mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć - mapy Ovi sprawdziły się w 100 procentach. Nie zabłądziłam, nie musiałam się cofać, nie zdarzyło mi się wjechać na nieodpowiedni wiadukt. Trzymałam się wskazówek lektora. Nie wiem, czy była to trasa najkrótsza, najbardziej ekonomiczna. Ale ważne jst to, że dojechałam na miejsce bezpiecznie, bez błądzenia i w rozsądnym czasie.

Oczywiście nie mogę uogólniać sprawy po jednym takim przejeździe, ale moje wrażenia są zdecydowanie pozytywne. Może przy następnym pobycie uda mi się przeprowadzić więcej testów.
Pozdrawiam
Julia
« Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2010, 17:51:51 wysłana przez julia81 »

*

Offline paulus

  • **
  • 132
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: NR450BV + AM EU 6.10.0
Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 19, 2010, 09:29:39 »
A więc kolejny plus dla Ovi Maps  :ok:  Dzięki Julia za relację. Teraz czekamy na najnowszą wersję 3.06 z uwzględnieniem natężenia ruchu w Polsce i będziemy śmigać. A właśnie, czy w Stanach używałaś tej funkcji ?

*

Zachu

Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 19, 2010, 10:13:53 »
Czego się spodziewać po produkcie miejscowym?
Z tym ruchem to nie jest różowo. Problemy są takie same jak Traffikiem AM. Ciąga po dziurach i omija główne arterie.

*

Offline paulus

  • **
  • 132
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: NR450BV + AM EU 6.10.0
Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 19, 2010, 10:53:09 »
Czego się spodziewać po produkcie miejscowym?
Z tym ruchem to nie jest różowo. Problemy są takie same jak Traffikiem AM. Ciąga po dziurach i omija główne arterie.

A gdzie to sprawdzałeś ?

*

Offline adamdziaduch

  • *
  • 87
  • Sprzęt: Nokia Lumia 820
Odp: Nawigacja w Texasie
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 19, 2010, 11:07:51 »
Czego się spodziewać po produkcie miejscowym?
Z tym ruchem to nie jest różowo. Problemy są takie same jak Traffikiem AM. Ciąga po dziurach i omija główne arterie.
Wręcz przeciwnie: "Currently only very critical incidents are used in routing (road closure, stationary traffic). So only if these incidents are on your route will you get offered a detour." - to komentarz pracownika Nokii (Działu Map) dotyczący uwzględniania, przy wytyczaniu tras przez Ovi Maps, informacji o ruchu drogowym - dostępny na forum Nokia Beta Labs...

*

Zachu