hmmm troche sie pobawilem i musze powiedziec ze nawet z angielskim jest ok.
Na poczatku trudno bylo mi sie przestawic z FingerKeyb (brak wibry i pokazywania "wyzej" wcisnietego klawisza)...
Jednak programik zalapal juz troche slow i mozna powili go uzywac tak jak to ma przewidziane. Odnosnie pakowania calego slownika to tak samo mysle ze nie ma to zbytnio wiekszego sensu. Kazdy jak by nie patrzec uzywa ograniczonej liczby slow podczas pisania SMS-ow czy e-maili.
Do tego zamiast slownika lepiej tutaj wpakowac jakas tresc ebook-a lub roznych artykulow (ze wzgledu na odmiane slow)... przynajmniej tak mi sie wydaje... Osobiscie jeszcze poza pisaniem skopiowalem tresc kilkudziesieciu e-maili aby nauczyc klawiature slowek
Osobiscie pisze glownie e-maile po polsku i angielsku, wiec nauczone polskie slowka swietnie sie pokrywaja i nie trzeba przelaczac jezyka. Przez kilka dni nauczyl sie juz dosc sporo slowek ktore uzywam najczesciej. Obecnie malo kiedy juz musze wprowadzic cos recznie
W sumie moze sie to nie sprawdzic jak ktos chce pisac jakies eseje uzywajac bogatego slownictwa
Jednym slowem fajna sprawa tylko trzeba sie troche przestawic (przyzwyczaic) i nie zwracac zbytnio uwagi na dokladnosc jak sie jedzie palcem po klawiaturce - to przynajmniej mnie na poczatku troche dezorientowalo. Teraz macham palcem jak popadnie i dziala bardzo przyzwoicie.
Na Touch HD WVGA swietnie dziala w pionie jak i poziomie
Dodane:
A jeszcze odnosnie pozbywania sie z tresci "ogonkow" zamiast zabawy w word itp. polecam programik do konwersji gżegżółka
http://www.gzegzolka.com