PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Oprogramowanie PPC => Wątek zaczęty przez: Cat^ w Lipiec 13, 2002, 09:07:24
-
Po tygodniu używania mojego H3870 mam pierwsze negatywne spostrzeżenie dotyczące systemu PocketPC 2002. Chodzi mianowicie o to, że raz otwarta jakaś aplikacja, po "zamknięciu" jej ikoną z iksem, która standardowo jest w prawym, górnym rogu ekranu, faktycznie nie jest zamykana tylko wciąż tkwi w pamięci obciążając zarówno ją jak i procesor. Dochodzi więc nie raz do sytuacji, kiedy iPAQ zatyka się i działa wręcz ślimaczo do momentu "ręcznego" pozamykania wszystkich otwartych aplikacji ("Settings > System > Memory > Running Programs > Stop All) lub po prostu naciśnięcia "reset"... Może ja jeszcze czegoś nie wiem jako świeży użytkownik tego ustrojstwa, ale jak faktycznie zamknąć uruchomioną aplikację tak by nie "wisiała" w pamięci, nie wchodząc do "Settings..."?
-
No tak... jest jeszcze przecież iTask, ale podkreślam: chodzi o to by aplikacje po ich "zamknięciu" FAKTYCZNIE ZNIKAŁY Z PAMIĘCI OPERACYJNEJ bez żadnych dodatkowych manipulacji... ;)
-
Od premiery PocketPC 2002 wiadomo, że ów "iks", to w PocketPC 2002 jest Smart Minimize, a nie Close. Do zamykania aplikacji służą różne programy, jak iTask, WisBar czy inne task managery.
Mam rozumieć ^Cat, że kupiłeś iPAQ 3870 nic nie wiedząc o PocketPC w ogóle? :) Mam tutaj na myśli pytania odnośnie mpegów, czytników PDF itd itp. Poza tym czy rozważałeś zakup innych PocketPC (kwestia SD która też jest znana oraz wleczenie się przy paru uruchomionych aplikacjach)?
-
Teraz już wiem... Od dawna rozważałem zakup jakiegoś palma (niekoniecznie iPAQ), ale chciałbym by współpracował np. z telefonem przez Bluetooth... W tej chwili chyba tylko ten model posiada Bluetootha...? Poza tym działam na podstawie impulsu chwili, a że na giełdzie zobaczyłem to cacko w rozsądnej cenie to i kupiłem. :)
-
Mozna spytac za ile ?
-
2.500,- zł. Cały komplet fabrycznie nowy.
-
rewelacyjnie tanio; gdzie to bylo? na naszej warszawskiej gieldzie za stodola?
-
Tak. Gościu miał 2 szt. Potem po ich sprzedaży jak się dowiedział ile to kosztuje w sklepie to stwierdził, że stanowczo za tanio sprzedał, ale może jeszcze będzie miał? Twierdził, że sprzęt nie jest kradziony tylko otrzymał go "w rozliczeniu". Cóż... nie miałem podstaw by mu nie wierzyć... Sprzęt absolutnie mam sprawny i kompletny no i nowy :)