Play Online - kanciarskie praktyki

  • 0 Odpowiedzi
  • 2189 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Play Online - kanciarskie praktyki
« dnia: Sierpień 29, 2011, 16:24:39 »
Ponad miesiąc temu, doładowałem konto przez internet i dostałem maila z potwierdzeniem mojej wpłaty. Następnego dnia próbowałem się połączyć lecz mimo 3-4 kresek zasięgu, po chwili wybierania dostawałem komunikat o błędzie.

Było to o tyle dziwne, że przez miesiąc poprzedzający to zdarzenie, przy wykupionym również przez net doładowaniu za 50 zł (na 28 dni) wszystko chodziło jak trzeba.

Zadzwoniłem do BOKu Playa. Agent wziął wszystkie dane,potwierdził że problem jest po stronie Playa, ale stwierdził, że wszystko co może zrobić, to zaprosić mnie do salonu, bym złożył reklamację odczekał do 30 dni i jeśli zostanie uwzgledniona, przyjechał odebrać moje 5 zł.

Pomysł agenta na rozwiązanie problemu był absurdalny, o czym go poinformowałem i na tym sprawa się skończyła. Minął miesiąc. Znów chciałem wykupić, tym razem pakiet 7-dniowy za 10 zł, sądząc że miesiąc dla dużej firmy telekomunikacyjnej to czas wystarczający, by uporać się z usterką ich systemu.

Na wszelki wypadek, zadzwoniłem do informacji Playa z pytaniem, czy pakiet 10 zł będzie działał i czy mam tydzień by go wykorzystać.

W obu kwestiach zostałem zapewniony że tak, więc go kupiłem. Następnego dnia połączyłem się bez problemu za pierwszym razem, ale chwilę potem, w programie Playa służącym do połączenia dostałem SMS'a mówiącego, że konto wygasa za 3 dni.

Na stronie Playa znalazłem mail do składania reklamacji, co też zrobiłem Po 3h dostałem kolejnego smsa mówiącego, że na moim koncie zostało mniej niż 5zł i sugestia bym doładował konto.

Zaznaczam przy tym,że do tamtej chwili z puli przysługujących 300 MB wykorzystałem 20 kilka (upload i download). Po kilkunastu minutach, moje połączenie zostało zerwane i żadna próba ponownego połączenia się nie powiodła.

Ponownie zadzwoniłem do BOKa Playa, przeszedłem tą samą procedurę weryfikacji tego co powiedziałem i dostałem tą samą propozycję (wizyta w salonie, wypełnienie stosu formularzy i miesiąc czekania na 10 zł)

Poinformowałem miłą panią agentkę, że aczkolwiek wiem, że to nie jej wina, to czuję się w obowiązku przestrzec tą drogą potencjalnych kolejnych naiwnych klientów Play Online, co niniejszym czynię i pozdrawiam