DoT przeleżał tydzień na półce, miał naładowany akumulator do pełna, wciskam przycisk właczania a tu nic! ciemność na ekranie. Zaznaczam, że nie uległ on zadnemu upadkowi, gdyz obchodziłem się z nim delikatnie jak z jajkiem. Zrobiłem twardy reset wciskajac rysikiem na ponad 5 sekund, i to tez nic nie dało. Przez ten czas wciskania resetu rysikiem pojawiaja sie pionowe lekko widoczne tęczowe pręgi po lewej stronie ekranika do polowy jego szerokosci, ktore po chwili znikaja. Nadmieniam, ze jak kupiłem tego palma to było tak od samego początku. W palmie mialem kilka testowych plikow ktore sam załadowałem kablem USB z kompa stacjonarnego. Uzytkownik ktory mi sprzedawal tego DOTa zrobił przed sprzedażą reset na słabych, prawie zerowych bateriach, bo chciał wykasować tym swoje poufne dane. Po tym fakcie DOT tez nie chciał się właczyć, ale po naładowaniu do pełna akumulatorków i kilkukrotnym resetowaniu zaskoczył. Proszę o pomoc. Czy ktokolwiek miał już z takim problemem do czynienia?