Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?

  • 49 Odpowiedzi
  • 9038 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline Moi (Adam Kubicki)

  • ******
  • 6498
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moje linki do stron o GPS (i nie tylko)
  • Sprzęt: SGS2, iP3GS, Lumia 800, Note 3
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 08, 2009, 15:15:16 »
To spytaj brata czy nie denerwuje go "troszkę" czas uzyskiwania fixa. Np. po bezczynnym weekendzie.

*

Offline pllonger

  • *
  • 81
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: IPAQ h6340 || Samsung i780 || Motorola Cliq
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 08, 2009, 16:12:44 »
Owszem :P  tylko że obecnie w większości samodzielnych nawigacji wygląda to tak samo, a-gps potrzebuje internetu/gsm a o to na PNA  trudno.A jak można przeczytać w moim wcześniejszym poście znacząco lepszy sprzęt(jeśli chodzi o nawigowanie a nie MHz,MB i tym podobne) może skłonić przeciętnego kowalskiego, który jednak czasami myśli a nie wierzy ślepo sprzedawcą, do zmiany dotychczasowej używanej platformy...a póki co można mówić o "punkcie zwrotnym" albo jak ja o "nasyceniu rynku". Wcale nie kwestionuje przydatności nowinek i usprawnień które pojawiły się do tej pory a chce tylko zaznaczyć że dla większości normalnych użytkowników, nie entuzjastów, cena jaką trzeba za te usprawnienia w stosunku do ich hmm...innowacyjności jest po prostu chora.
Pozdrawiam
Po rozum do głowy chodzą tylko ci,którzy mają nadzieję  go tam spotkać...

*

Offline Moi (Adam Kubicki)

  • ******
  • 6498
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moje linki do stron o GPS (i nie tylko)
  • Sprzęt: SGS2, iP3GS, Lumia 800, Note 3
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 08, 2009, 17:59:52 »
Owszem :P  tylko że obecnie w większości samodzielnych nawigacji wygląda to tak samo, a-gps potrzebuje internetu/gsm a o to na PNA  trudno.

Na szczęście zmieni to Sirf IV. Co nie wyklucza zastosowania w nim dodatkowo wspomagania A-GPS.

A jak można przeczytać w moim wcześniejszym poście znacząco lepszy sprzęt(jeśli chodzi o nawigowanie a nie MHz,MB i tym podobne) może skłonić przeciętnego kowalskiego, który jednak czasami myśli a nie wierzy ślepo sprzedawcą, do zmiany dotychczasowej używanej platformy...a póki co można mówić o "punkcie zwrotnym" albo jak ja o "nasyceniu rynku".

Smartfony też wydają się zajmować nasycony już segment rynku, a mimo kryzysu mają na świecie dodatnią dynamikę sprzedaży.
A popatrz co się stało z iPhone 3 GS. Milion sztuk sprzedanych w czasie pierwszego weekendu.
(Uprasza się o nieflejmowanie nt.: palmtopotelefon vs. smartfon vs. iPhone.)

Wcale nie kwestionuje przydatności nowinek i usprawnień które pojawiły się do tej pory a chce tylko zaznaczyć że dla większości normalnych użytkowników, nie entuzjastów, cena jaką trzeba za te usprawnienia w stosunku do ich hmm...innowacyjności jest po prostu chora.

Różnica w koszcie wytworzenie PNA z Sirf III i z Sirf IV będzie wynosiła moim zdaniem ok. 3-5 dolarów.

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 08, 2009, 18:54:02 »
Cytuj
Podsumowując pojawi się coś nowego, dużo lepszego(znacząco szybszy czas uzyskania fixa itp) ludzie to kupią i wymienia stary(choć często o takich samych parametrach jak nowy) sprzęt. Teraz to się po prostu nie opłaca.

To ma właśnie oferować SSIV. Właśnie szybki czas fixa. Czasy mają być zawsze na poziomie hotstartu.
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

*

Offline pllonger

  • *
  • 81
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: IPAQ h6340 || Samsung i780 || Motorola Cliq
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 08, 2009, 20:54:59 »
Koledzy chyba się nie zrozumieliśmy...Ja pisze o sytuacji na dzień dzisiejszy, do premiery SSIV jeszcze trochę czasu zostało a moje argumenty, odnoszące się do gps na SSIII  są odpychane SSIV którego jeszcze nie można kupić.
Zbierając treść moich wcześniejszych postów :
1. według mnie rynek na chwilę obecną rynek jest nasycony(komu było potrzebne PNA już sobie kupił)
2. W CHWILI OBECNEJ  nie ma na rynku produktu na tyle lepszego na polu nawigacji  (czulszego, szybciej uzyskującego fixa) który uzasadniał by wymianę urządzenia i wydania na to dość dużej kasy(pojęcie względne ale dla przeciętnego człowieka 1000pln za nawigację  to dużo).

Co więcej każdy choć trochę myślący człowiek mający zamiar zmienić PNA czeka właśnie na SSIV, który ma być przełomowy.
I co wyjdzie jeśli się to wszystko zsumuje?? Jak dla mnie mała sprzedaż urządzeń na SSIII a więc wszystkich dostępnych DZIŚ na rynku.
Pozdrawiam
[EDIT]
Są urządzenia na innych chipsetach niż SSIII ale ogólnie wszystkie trzymają jego poziom(ani znacząco lepsze ani znacząco gorsze)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2009, 21:04:58 wysłana przez pllonger »
Po rozum do głowy chodzą tylko ci,którzy mają nadzieję  go tam spotkać...

*

Offline Moi (Adam Kubicki)

  • ******
  • 6498
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moje linki do stron o GPS (i nie tylko)
  • Sprzęt: SGS2, iP3GS, Lumia 800, Note 3
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 08, 2009, 22:36:34 »
Mylisz się, są już w sprzedaży urządzenia z SiRFem IV, choć masowa produkcja chipsetów ruszy dopiero we wrześniu.
Kto miał kupić sobie iPhone też już to uczynił przed lipcem 2009 r.
Produkt na tyle lepszy na polu nawigacji, by uzasadniał wymianę urządzenia za dość dużą kasę - to pojęcia bardzo względne.
Różne Larki i Navie za 300 PLN też mają topowe (aktualnie) chipsety, np. SirfStar III.

Niemniej, nasycenie rynku urządzeniami GPS jest faktycznie znacznie większe, niż dwa-trzy lata temu, a dramatycznie większe niż lat temu 5. Ale GPS/PNA przestał być gadgetem, nieco ekskluzywnym i staje się urządzeniem powszechnego i codziennego użytku. A to zjawisko postępuje IMHO asymptotycznie do stopnia wysycania. Przynajmniej na razie.

*

Offline beju

  • Android Singularity
  • ******
  • 7093
  • Płeć: Mężczyzna
    • Mini poradnik przed zakupem - co wybrać
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 08, 2009, 22:59:51 »
A to zjawisko postępuje IMHO asymptotycznie do stopnia wysycania. Przynajmniej na razie.

a po ludzku  :mrgreen: ?

ja to rozumiem tak że jak ktoś jest Geek to i tak kupi tylko po to by mieć i chwycić najnowsze i "najlepsze".
A to czy giepees dla kowalskiego będzie się włączał 45 sekund czy 2 sekundy to już różnicy znaczącej nie ma...
iPhone SE 10.1
NEXUS 4 5.1
i780 6.1

*

Offline Moi (Adam Kubicki)

  • ******
  • 6498
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moje linki do stron o GPS (i nie tylko)
  • Sprzęt: SGS2, iP3GS, Lumia 800, Note 3
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 09, 2009, 00:15:54 »
A to zjawisko postępuje IMHO asymptotycznie do stopnia wysycania. Przynajmniej na razie.
a po ludzku  :mrgreen: ?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Asymptota

ja to rozumiem tak że jak ktoś jest Geek to i tak kupi tylko po to by mieć i chwycić najnowsze i "najlepsze".
A to czy giepees dla kowalskiego będzie się włączał 45 sekund czy 2 sekundy to już różnicy znaczącej nie ma...

"Włączał" jest tu pojęciem niewłaściwym. Gdyby się GPS fiksował w ciągu 2 do 45 sekund, zawsze, nie byłoby żadnych problemów.
W praktyce wygląda to tak, że jak ruszasz autem i włączasz odbiornik jednocześnie, to zwykle masz problem ze złapaniem fiksa. Szczególnie po upływie co najmniej kilku godzin od poprzedniego użycia GPS. Więc, albo musisz postać tę minutę-dwie-trzy w bezruchu, albo fixa masz dopiero po ładnych kilku, nawet kilkunastu minutach. A co to jest kilkanaście minut jazdy w kompletnie obcym mieście, kiedy nie wiesz nawet gdzie są strony świata (kierunki geograficzne), kiedy miniesz skręt, który powinieneś wykonać, kiedy nie masz gdzie się zatrzymać, by jednak na fixa poczekać - wiedzą tylko ci, którzy to przeżyli lub przeżywają cyklicznie. Potwornie stresujące.

Beju, spróbuj ponawigować z Rafaelem/Touch Pro. Kupiłem to guano, żeby mieć porządny telefon z nawigacją GPS. Nie mam ani porządnego telefonu, a TP jako nawigacji przestałem prawie w ogóle używać. Zawsze mam PNA Garmina w aucie, który się zdąży zafiksować szybciej. Rekord z fiksowaniem w TP to pewnie z pół godziny cruisingu, albo i dłużej.
A co ROM-ów i radyj nazmieniałem, patchy, sraczy i Bóg wie czego.
Jak ktoś znajdzie kiedyś w przydrożnych krzakach albo innym rowie Rafaela, to znak, że moja cierpliwość się wyczerpała. Albo czyjaś.  :E

Czekam na tego SiRFa IV jak na zbawienie.

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 09, 2009, 13:32:56 »
Oby tylko ten czwarty Sirf znalazł zastosowanie w PDA. PNA mają lepsze warunki fizyczne do łapania fixa poprzez większe rozmiary anteny. Z PNA rzadko kiedy mam problem z fixem. I kolejny raz - marzeniem jest urzadzenie typu i780/ipaq 914 z modułem SS IV. Nierealne?

Cytuj
A to zjawisko postępuje IMHO asymptotycznie do stopnia wysycania. Przynajmniej na razie.

proponuję temat rozprawy doktorskiej: wpływ rozwoju technologicznego odbiorników sygnału pozycjonowania na wysycenie rynku
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 09, 2009, 13:51:58 »
I kolejny raz - marzeniem jest urzadzenie typu i780/ipaq 914 z modułem SS IV. Nierealne?

I ekranem 3,5" ;) Chyba nierealne

*

Offline beju

  • Android Singularity
  • ******
  • 7093
  • Płeć: Mężczyzna
    • Mini poradnik przed zakupem - co wybrać
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 09, 2009, 13:59:54 »
Moi: wiesz, trzy minuty nikogo nie zbawią, chyba że bawisz się w kurierkę i masz liczone od paczki na godzinę. ale w kurierkę nie bawisz się w obcym mieście.

zwykły kierowca włączy nawigację, spryska szyby, wlączy dmuchawę w zimie :P i fix już będzie. Jakbyś był sumiennym kierowcą to sprawdziłbyś jeszcze światła czy wszystkie palą (a bo może się żarówka spaliła), ustawił fotel dokładnie pod ciebie, sprawdził napięcie pasa. nie dramatyzujmy z łapaniem fiksa w dwie trzy minuty na postoju. Gdy człowiek się śpieszy to diabeł się cieszy, nawet sirfIV nie pomoże na to przysłowie :P

a co do łapania fiksa... czekam tylko na nwigację do G1... 4 sekundy i fiks gotowy robi wrażenie :D
iPhone SE 10.1
NEXUS 4 5.1
i780 6.1

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 09, 2009, 14:25:52 »
Moi: wiesz, trzy minuty nikogo nie zbawią, chyba że bawisz się w kurierkę i masz liczone od paczki na godzinę. ale w kurierkę nie bawisz się w obcym mieście.

zwykły kierowca włączy nawigację, spryska szyby, wlączy dmuchawę w zimie :P i fix już będzie. Jakbyś był sumiennym kierowcą to sprawdziłbyś jeszcze światła czy wszystkie palą (a bo może się żarówka spaliła), ustawił fotel dokładnie pod ciebie, sprawdził napięcie pasa.

żartujesz? Po co sprawdzać ustawienia fotela, lusterek itp jeśli wsiadasz w swój samochód i masz te same ustawienia na których przed chwilą jechałeś? żarówki - widać czy się palą czy nie, pasy zapniesz i napięica nie musisz sprawdzać. Wsiadasz, odpalasz, wrzucasz jedynke i jedziesz. Przy okazji wlaczasz nawi. Tyle. I potem czekasz wieczność na fix. Taki lajf...

Cytuj
nie dramatyzujmy z łapaniem fiksa w dwie trzy minuty na postoju. Gdy człowiek się śpieszy to diabeł się cieszy, nawet sirfIV nie pomoże na to przysłowie :P

beju, trzy minuty to wieczność. Naprawdę. Nie będziesz przecież czekał na parkingu bo nawi nie złapało fixa.

Cytuj
a co do łapania fiksa... czekam tylko na nwigację do G1... 4 sekundy i fiks gotowy robi wrażenie :D

na gorąco... wyjmij go po kilku/kilkunastu godzinach, włóż do samochodu i jedź
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 09, 2009, 14:59:15 »
A u mnie w HD na jednym z lepszych chyba RadioROMów łapie fixa też w 4-5 sek. Jedyny warunek- odpalać GPS tam, gdzie się go wyłączyło. Jeśli jednak pojadę kilkadziesiąt km, wyłączę GPS, przejadę kolejne kilkanaście km i włączę- wtedy trwa dłużej. Ale nigdy więcej niż minutę. Natomiast jeśli włączam go w tym samym miejsca gdzie wyłączałem, to nawet po 3-4 dniach nie używania łapie ekspresowo.

*

Offline overconscious

  • ***
  • 276
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Stary telefon na korbkę
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 09, 2009, 15:17:17 »
A jak można przeczytać w moim wcześniejszym poście znacząco lepszy sprzęt(jeśli chodzi o nawigowanie a nie MHz,MB i tym podobne) może skłonić przeciętnego kowalskiego....

Jak dla mnie iPAQ (zarówno seria 200 jak i 300) jest znacząco lepszy jeśli chodzi o nawigowanie od Larków, Mio i innego tałantajstwa.
Jedna jazda i nie ma wątpliwości co do tego. I nie jest to moja odosobniona opinia.

Tyle, że na rynku dominują sprzęty QVGA, WQVGA, a różnice między nimi (sprzętowo) są iluzoryczne, więc "Kowalski" nie ma na co zmieniać.
Chyba, że zmienia sprzęt tylko po to, żeby zmienić mapy.

Są urządzenia na innych chipsetach niż SSIII ale ogólnie wszystkie trzymają jego poziom(ani znacząco lepsze ani znacząco gorsze)

Z testowanych GPSów: SiRF Start III, mStar i Centrality Titan (obecnie Centrality przejął SiRF), wydaje mi się, że to ten pierwszy jest mimo wszystko najgorszy.

Trafiają się jednak urządzenia na znacząco gorszych chipach od tych topowych, np. Lark 43.1, gdzie zamontowano jakiś energooszczędny szajs (btw: kto to wymyślił, żeby energooszczędny ładować do nawigacji samochodowej?).

Rekord z fiksowaniem w TP to pewnie z pół godziny cruisingu, albo i dłużej.

To załącz sobie A-GPS na stałe, albo pokombinuj coś z MortScriptem, np. załączenie A-GPS, złapanie fixa jakimś gps-toolem, wyłączenie A-GPS.
Mógłbyś porobić skrypty do ColdStart'u. Ja teraz nie mam WMa, ale na pewno da się to jakoś rozwiązać.

PNA mają lepsze warunki fizyczne do łapania fixa poprzez większe rozmiary anteny.

I to jest właśnie sedno sprawy. Temat dot. PNA, a na PNA problemów większych nie ma.
Jeśli nawet jeździsz zawodowo cały dzień, to i tak tylko przed pierwszym wyjazdem będziesz musiał przeczekać tą minutę, dwie.
Później jednak o problemie możesz zapomnieć. Ale zwykle nawet cold start sprawuje się znacznie lepiej niż w komórkach.

a co do łapania fiksa... czekam tylko na nwigację do G1... 4 sekundy i fiks gotowy robi wrażenie :D

Żaden GPS nie łapie fix'a na zimno w 4 sekundy.
Jeśli tak się dzieje, to:
a. GPS pamięta dane o satelitach z poprzedniego fixowania,
b. masz domyślnie załączony A-GPS.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 09, 2009, 15:22:29 wysłana przez overconscious »

*

Offline beju

  • Android Singularity
  • ******
  • 7093
  • Płeć: Mężczyzna
    • Mini poradnik przed zakupem - co wybrać
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 09, 2009, 15:24:46 »
overconscious: a czy ja mówię że mam Agps wyłączony :P? zaleta all-in-one nad zwykłymi PNA :swirus:
iPhone SE 10.1
NEXUS 4 5.1
i780 6.1

*

Offline overconscious

  • ***
  • 276
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Stary telefon na korbkę
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 09, 2009, 15:33:05 »
overconscious: a czy ja mówię że mam Agps wyłączony :P? zaleta all-in-one nad zwykłymi PNA :swirus:

A-GPS to kilkanaście kilobajtów transmisji dla złapania fix'a. Niby nie wiele, ale są dwie wady:
- zasięg GPRSa (lub nowszych technologii transmisji danych), mimo wszystko jednak do niektórych miejsc nie dochodzi,
- przy roamingu lub niektórych taryfach, koszty mogą być odczuwalne.

A u mnie w HD na jednym z lepszych chyba RadioROMów łapie fixa też w 4-5 sek. Jedyny warunek- odpalać GPS tam, gdzie się go wyłączyło.

Każdy współczesny GPS szybko łapie jak go wyłączasz i włączasz w tym samym miejscu.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 09, 2009, 15:35:14 wysłana przez overconscious »

*

Offline Moi (Adam Kubicki)

  • ******
  • 6498
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moje linki do stron o GPS (i nie tylko)
  • Sprzęt: SGS2, iP3GS, Lumia 800, Note 3
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 09, 2009, 18:29:36 »
Mówiąc o problemach z wyznaczaniem pozycji, mamy na myśli sytuacje, w których rozróżniamy czy to jest Cold Start, czy Warm Start, co rzutuje na długość czasu pozycjonowania.
Wbrew pozorom, różnica pomiędzy nimi jest miejscami niewielka i łatwo o przekroczenie granicy.
Co je różni:
- przemieszczenie odbiornika o ok. 100 km (60 mil) - mamy CS,
- odbiornik nie włączany przez 2-3 dni (rozsynchronizowany zegar) - mamy CS,
- brak widoczności 4 satelitów o wystarczająco silnym sygnale i niskim wskaźniku HDOP - mamy CS.
Bo, wykluczamy tu Hot Start, który problemów z długością ustalania pozycji nie sprawia, ale wymaga dodatkowo:
- ostatniego fixa nie starszego niż ok. 2 godzin,
- ważnych (aktualnych) efemeryd dla co najmniej 5 widocznych satelitów.

Przybliżony, średni czas uzyskiwania fixa dla statystycznego współczesnego odbiornika wynosi dla:
- Hot Startu - do kilku s,
- Warm Startu - do 30 s,
- Cold Startu - do 45 s.

Tyle tylko, że mówimy o warunkach idealnych - 180o widoczności nieba lub konstelacja widocznych satelitów spełniająca warunki (siła sygnału, HDOP), brak manewrów obserwatora i te wymienione powyżej dla różnych rodzajów TTFF.
Idealne warunki dla wyznaczania pozycji występują równie często, jak idealna próżnia, czy ciało doskonale czarne.

Mnie najczęściej dotykają sytuacje, kiedy wyjeżdżam w nieznanym mieście z parkingu podziemnego albo wielopoziomowego. A te, choćby ze względu na obecne przepisy budowlane, są coraz bardziej popularne (biurowce, hotele, centra handlowe w mieście, etc.). Szczytem dramatu jest przelot samolotem i skorzystanie z wypożyczalni samochodów, która jest zlokalizowana w tym samym terminalu lotniskowym. Wszystkie ustawienia odbiornika GPS idą się kochać. Factory reset. Kilkanaście minut oczekiwania na fix. Kto pożyczał samochód w Azji albo w Ameryce i bazował na własnym GPS-ie, ten sprawę zna.

Więc nie opowiadajcie mi, Szanowni Dyskutanci, banialuków, że wyjeżdżacie po kilku(-nastu, -dziesięciu) godzinach z parkingu podziemnego w centrum miasta, gdzie naokoło jest wysoka zabudowa, nie wiecie nawet czy skręcić w lewo czy w prawo i macie pełny komfort, bo GPS wam się fiksuje w mgnieniu oka.
Jak się parkuje pod chmurką, raz w roku jedzie się nad morze i za dwa tygodnie wraca, to problemu z uzyskiwaniem pozycji nawet się nie zauważa i/lub nie traktuje jako upierdliwy. Ja, po przeprowadzce do Warszawy, zanim nie poznałem wystarczająco  topografii miasta, miałem żywot giepeesowego nawigatora przerąbany. Niemal dzień w dzień.
Ponadto, jako wieloletni fan AutoMapy, mogłem mieć dodatkowe problemy z fiksowaniem, bo powszechny dość jest tu na Forum pogląd, że AM ma jakieś specjalne dyskryminacje (RSSI i/lub HDOP) w uznawaniu statusu fixa. Bo inne programy już dawno nawigują, kiedy AutoMapa wciąż "szuka sygnału GPS". W tych samych dokładnie warunkach.

Dlatego czekam na tego SiRFa IV. I niezwłocznie wymienię wszystko co mam z GPS na nową technologię. Zakładając, że nie nakarmiono nas (mnie) marketoidalnym bełkotem ze strony producenta i będzie to działać tak jak zapowiadają.
Swoją drogą, ciekawe, czy tenże nowy SiRF poradzi sobie ze wspomnianym azjatycko-amerykańskim (patrząc z naszej strefy czasowej) zjawiskiem jet-lag GPS-u. Jakoś tego nie widzę.

A z tymi skryptami do A-GPS pokombinuję w taczpro. Dzięki za sugestię, Overconscious.

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 10, 2009, 09:23:20 »
PNA mają lepsze warunki fizyczne do łapania fixa poprzez większe rozmiary anteny.

I to jest właśnie sedno sprawy. Temat dot. PNA, a na PNA problemów większych nie ma.
Jeśli nawet jeździsz zawodowo cały dzień, to i tak tylko przed pierwszym wyjazdem będziesz musiał przeczekać tą minutę, dwie.
Później jednak o problemie możesz zapomnieć. Ale zwykle nawet cold start sprawuje się znacznie lepiej niż w komórkach.


właśnie, że temat nie dotyczy tylko PNA. Same PNA lepiej zachowują się przy łapaniu fixa, ale to nie znaczy ze wszystko jest super. Niestety nie jest. Najważniejsze jest jednak wrzucenie tego wynalazku do PDA. W tych urządzeniach ze względu na pobór mocy, wielkość itp itd porządny fix jest szczególnie wymagany.
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

*

Offline overconscious

  • ***
  • 276
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Stary telefon na korbkę
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 11, 2009, 12:47:45 »
A z tymi skryptami do A-GPS pokombinuję w taczpro. Dzięki za sugestię, Overconscious.

Ja obecnie korzystam z mortscripta przy iPAQ 310 i jestem zadowolony, że wszystko udało mi się obejść.

Jedno o czym tylko warto pamiętać, to że czasem zmiany w rejestrze trzeba "zatwierdzić" w Control Panel, jak np. (to akurat dla zmian w ustawieniach zasilania):

Run("ctlpnl.exe","cplmain.cpl,5,1")
WaitFor("Power Properties", 4)
SendOK("Power Properties")

Nie wiem czy przy włączeniu/wyłączniu A-GPSa to będzie wymagane, ale... trzeba sprawdzić.

Na 99% włożona w dobry skrypt praca, rozwiąże twoje problemy.
A-GPS to rewelacja w komórkach, jeśli chodzi o łapanie fixa. Np. Nokia E71 ma coldstart 15 minut, a na A-GPSie - kilka sekund.

PS.
Tak w ogóle Moi, to bardzo mądry post napisałeś. Naprawdę sporo można się od Ciebie nauczyć.

właśnie, że temat nie dotyczy tylko PNA. Same PNA lepiej zachowują się przy łapaniu fixa, ale to nie znaczy ze wszystko jest super. Niestety nie jest.

No nie jest. Najlepszą nawigacją jaką miałem, był chyba jednak iPAQ 214 + GPS HAICOM 303.
Po sfixowaniu, trzymał 7 satelit tam gdzie inne widziały mi 5, a jazda była najbardziej płynna i komfortowa.
"O dziwo" lepszy jest też obraz niż na PNA 4,3" WQVGA.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2009, 13:04:50 wysłana przez overconscious »

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czy rynek GPS jest dziś w punkcie zwrotnym?
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 11, 2009, 15:55:14 »
właśnie, że temat nie dotyczy tylko PNA. Same PNA lepiej zachowują się przy łapaniu fixa, ale to nie znaczy ze wszystko jest super. Niestety nie jest.

No nie jest. Najlepszą nawigacją jaką miałem, był chyba jednak iPAQ 214 + GPS HAICOM 303.
Po sfixowaniu, trzymał 7 satelit tam gdzie inne widziały mi 5, a jazda była najbardziej płynna i komfortowa.
"O dziwo" lepszy jest też obraz niż na PNA 4,3" WQVGA.

tak, ale mówisz o PDA które korzysta w odbiornika zewnętrznego. W tym momencie nie porównujesz PDA do PNA tylko PNA do odbiornika BT, co mija się z tym oczym ja pisałem wcześniej. PDA z wbudowanym odbiornikiem nie ma praktycznie szans z normalnym PNA.
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...