Krótka opinia na temat Goclevera 5066FMBT.

  • 2 Odpowiedzi
  • 12867 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline angler22

  • Redaktor
  • *****
  • 4803
  • Sprzęt: Blow 50YBT, Goclever 5010, Wayteq X960, AM XL
Krótka opinia na temat Goclevera 5066FMBT.
« dnia: Grudzień 11, 2009, 17:28:25 »
Nawigacje z procesorami Samsunga i Atlasta, to już nic nowego, natomiast nadal niezbyt wiele urządzeń wyposażanych jest w procesory MTK. Pionierem był tutaj Navroad, z modelami 460 i 560, ale pojawiły się na rynku też tańsze urządzenia, firmowane przez Goclevera, a oznaczone jako 5065BT,5065FMBT i 5066FMBT.
Po tym jak pozbyłem się jednej z moich wysłużonych nawigacji, chciałem zobaczyć, co takiego potrafi wspominany już procesor MTK 468 MHz i wykosztowałem się na Goclevera 5066FMBT. Po dwóch tygodniach zabawy tym sprzętem, mogę już co nieco o nim powiedzieć, dlatego jeśli ktoś jest zainteresowany zakupem dość taniego sprzętu z 5 calowym ekranem, może się dowiedzieć, czy warto :)
Pierwsze wrażenia wizualne są pozytywne. Urządzenie jest bardzo zgrabne, ma tylko 11mm grubości, przy pozostałych wymiarach 135x85 mm. Obudowa wykonana jest z "gumowanego" plastiku. Dość modny materiał ostatnio - nieźle wygląda, ale paluchy się odbijają. Idealnie mieści się w kieszeni. Przednia "szybka" wygląda bardzo elegancko, ale niestety odbija się w niej cała okolica. Nie przeszkadza to za bardzo przy zabawie w domu, ale jeśli niezbyt uważnie wybierzemy miejsce montażu w aucie, możemy mieć praktycznie drugie lusterko wsteczne. Jeden przycisk (on - off), rysik (dość skromnych rozmiarów), złącze słuchawek (na szczęście standard - 3,5mm), slot kart microSDHC (szkoda, że nie zmieścili pełnowymiarowej SD), dziurka do resetowania, złącze USB do komunikacji z PC i ładowania.
Brak złącza anteny zewnętrznej. Do zestawu dołączona jest standardowa ładowarka Mini-Usb, kabel USB, oraz uchwyt. Uchwyt wprawdzie posiada niewielki "klips" zatrzaskowy (nie zasłania szyby, jeśli nie założymy nawigacji), ale jego zapinanie nie bardzo mi odpowiada. Zatrzask jest z tyłu i trzeba go dość solidnie dociskać, by odpuścił. Co bardziej "niecierpliwi" pewnie ułamią go po kilku operacjach demontażu nawigacji.
Po włączeniu ukazuje się dość smutno wyglądające menu. Cztery przyciski z głównego ekranu umożliwiają uruchomienie nawigacji (ścieżki prowadzą do sdmmc\mobilenavigator\mobilenavigator.exe, lub przy braku tegoż, residentflash\mobilenavigator\mobilenavigator.exe). Fabrycznie w urządzeniu zainstalowany jest program Cardinale ViaGPS - klon MioMap - o nim później. Drugi z przycisków uruchamia funkcję BT. Obsługa telefonu oparta jest na dość popularnym "phonelink'u" i umożliwia, ściągnięcie ksiązki adresowej, SMS'ów, histori połączeń, a nawet przeglądanie plików na telefonie. Oczywiście wszystko zależy od modelu telefonu - phonelink nie pracuje idealnie ze wszystkimi komórkami na rynku!
Jako zestaw głośnomówiący działa całkiem przyzwoicie - rozmawiałem przez niego wprawdzie tylko 2 razy, ale rozmówca twierdził, że dobrze mnie słyszał. Podobno zdarzają się modele ze słabszymi mikrofonami, ale mój nie miał z tym problemu.
Trzeci przycisk to "Media", czyli odtwarzacz muzyki (o zgrozo, domyślnie bez obsługi MP3!), odtwarzacz filmów (do niego nie mam większych zastrzeżeń), przeglądarka zdjęć (mało opcji, ale ujdzie) i Dial Up, czyli możliwość połączenia się z internetem przez komórkę z Bt. Przycisk numer 4 to Ustawienia. W nich mamy możliwość regulacji podświetlenia, siły głosu głośnika, języka menu, uruchomienia transmitera FM, ustawienia zegarka (zegarek nie kasuje się po resecie!), kalibracji ekranu, odczytania wersji aplikacji i ROM'u, przywrócenia ustawień fabrycznych, oraz sprawdzenia działania modułu GPS programem GPSinfo.
Uwagi co do ekranu - nie jest tak świetny, jak w pierwszych edycjach innego modelu Goclevera (5010FMBTAV). Ma zauważalnie słabsze podświetlenie, oraz mniejszą ostrość (być może przez tą dodatkową "szybkę" odblaskową). Nie jest najgorzej, ale przydało by się trochę więcej podświetlenia do pracy w dzień. Jak wspomniałem ekran z wczesnych GC 5010 jest wyraźnie lepszy, ale już porównanie np. z Medionem 5430 nie wypada najgorzej. Zaletą (powiedzmy), jest domyślnie włączony cleartype (wygładzanie czcionek ekranowych), przez co literki rzeczywiście wyglądają nieco bardziej przyjaźnie. Czułość ekranu dotykowego w porządku, nie ma problemów z wyłapywaniem klikania. Siła głosu niezbyt duża - to z pewnością dzięki tej super cienkiej obudowie. Widocznie nie dało się upchnąć do środka nic mocniejszego.
O samej aplikacji ViaGPS za dużo napisać nie mogę, bo jako "zatwardziały" użytkownik Automapy, od razu nie zamierzałem z niego korzystać. Menu programu nie jest specjalnie intuicyjne, opcji konfiguracyjnych też jak na lekarstwo. Kolorki mapy jakieś takie "nijakie". Sama jakość mapy i wyznaczanych tras o ile zdołałem sprawdzić znośna, ale błędów jest więcej niż w Automapie. Sam odbiornik GPS działa doskonale. Bardzo szybko łapie fix'a i stabilnie trzyma sygnał. Chipset MTK zawsze był chwalony za szybkość i czułość.
Jedną z pierwszych rzeczy jaką zrobiłem było oczywiście zlikwidowanie nakładki (przez skrypt, podstawiony za Mobilenavigatora na początek). Nie było z tym żadnych problemów. Windows jak to windows - żadnych specjalnych fajerwerków. Na plus zaliczam obecność AYGshell'a (a tym samym menu konkekstowego po przytrzymaniu rysika) i IE (można korzystać z internetu), oraz wygodny przełącznik trybu połaczenia z PC (w panelu sterowania). Uwaga dla "grzebaczy" - z niewiadomych powodów do ROM'u nie zaszyto toolhelp'a, przez co trzeba go dogrywać nawet do działania mortscripta! Wszystkie funkcje WIN CE działają tak jak powinny, rejestr jest trwały (zapisuje się przy usypianiu), przycisk Power działa na odblokowanym sprzęcie, tak jak i Bluetooth. Schody zaczynają się przy próbie włączenia transmitera FM, czy też choćby regulacji podświetlenia.
Można to zrobić tylko z fabrycznej nakładki. Na szczęście powstał programik LightManagerD (Autorem którego jest Kolega Mnjacentymn), który umożliwia wygodną regulację podświetlenia z poziomu odblokowanego pulpitu. Na trasmiter FM na razie metody nie ma. Wszelkie programy narzędziowe, odtwarzacze multimediów działają bez problemu, TCPMP odtwarza filmy z dużym zapasem mocy. Bateria też dość pozytywnie zaskakuje, jak na takie płaskie urządzenie. Potrafi wytrzymać ponad 3,5 godziny nawigowania przy podświetleniu w połowie skali. Z ciekawostek dodał bym jeszcze obsługę obracania ekranu (nie wszystkie PNA to mają!) - przydane np przy turystyce pieszej i używaniu map Garminowskich np. z programem GPSVK (freeware). Przy użyciu BT (na odblokowanym urządzeniu) można uruchomić połączenie Activesync z PC (działa wtedy też internet).
Transmiter FM ma dość słaby zasięg, bez podłączonej ładowarki samochodowej (ta działa jak antena). Jakość dżwięku przesyłanego przez transmiter jest przeciętna.
Podsumowując wady i zalety:
zalety:
+Mocny procesor,
+Bardzo dobry chipset GPS (MTK).
+Zgrabna, lekka i dość elegancka konstrukcja.
+Standardowe złącze słuchawek (3.5 mm) w tak cienkiej obudowie.
+Bardzo dobra obsługa BT (jak we wszystkich urządzeniach z Phonelinkiem), dobra jakość rozmów po BT (na moim egzemplarzu przynajmniej).
+Dobra bateria.
+Automapa działa bez odblokowywania. wystarczy przy instalacji zaznaczyć dodatek - np.Trak i wtedy przy włożonej karcie, mamy AM, po wyjęciu karty orginalny ViaGps.
+Dobra współpraca z większością programów dla CE (po dołożeniu toolhelpa :) ).
+wygodny przełącznik trybów komunikacji z PC (AS, Mass) w panelu sterowania Win CE.
+złącze ładowania (USB) z boku obudowy - dzięki temu można umieścić sprzęt nisko na szybie, by nie zasłaniał widoczności.
+Obsługa obracania ekranu (przydatna do niektórych gier i programów).

Wady:
-Średniej jakości ekran z niezbyt mocnym podświetleniem.
-Szybka, w której wszystko odbija się jak w lustrze (można kupić model 5065FMBT, którego szybka jest matowa)
-Marny klips mocujący do uchwytu.
-Brak Toolhelpa w romie (początkujący grzebacz może być zaskoczony, że część programów nie działa)
-Fabryczny odtwarzacz muzyki nie obsługujący MP3, niezbyt udana przeglądarka zdjęć.
-Brak klawisza sprzętowego, umożliwiającego szybki powrót do głównego menu (np w celu wykonania rozmowy telefonicznej podczas nawigowania).
-Brak klasycznej ramki wokół ekranu utrudnia np. trafienie w pasek start, celem jego "wysunięcia" po ukryciu.
-Brak złącza anteny zewnętrznej.
Jeśli ktoś potrzebuje tani i zgrabny sprzęt do Automapy, bądź też zadowoli się nawet dołączonym (dość biednym) ViaGPS, to warto się przyglądnąć Gocleverom 506X, z tym, że raczej praktyczniejszy wydaje się model z końcówką 5 i matową szybą wyświetlacza. Za niewiele ponad 300 zł mamy dość szybki sprzęt, z kilkoma przydatnymi dodatkami.
Dodaję kilka fotek :

« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2009, 16:34:27 wysłana przez angler22 »

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Krótka opinia na temat Goclevera 5066FMBT.
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 12, 2009, 09:42:26 »
jakieś fotki mógłbyś wrzucić?
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

*

Offline angler22

  • Redaktor
  • *****
  • 4803
  • Sprzęt: Blow 50YBT, Goclever 5010, Wayteq X960, AM XL
Odp: Krótka opinia na temat Goclevera 5066FMBT.
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 12, 2009, 14:28:20 »
Się zrobi - właśnie próbuję uchwycić tą różnicę w podświetleniu między 5010 a 5066.
Nie wiem, czy dobrze to będzie widać, ale w rzeczywistości różnica jest wyraźna. Po prawej GC 5010, po lewej GC 5066FMBT.
Jeszcze porównanie kalkulacji trasy - znalazłem gdzieś plik TestKalkulacji.tam, który swego czasu był umieszczony w dziale "automapa" do testowania szybkości liczenia trasy. Sprawdziłem na AM 6, z karty microSDHC (w obu urządzeniach z tej samej karty oczywiście). Wyniki poniżej.
                GC5066FMBT         GC5010FMBTAV
Szybka          38s                        49s
Krótka             29s                        40s
« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2009, 15:48:50 wysłana przez angler22 »