Navigon dla Androida 10 grudnia!

Navigon dla Androida 10 grudnia!

miejmy nadzieję, że inni producenci softu też ruszą do akcji 

No to widac ze teraz bedzie wysyp nawigacji na androida. Moze chodzi o to zeby sprzedac swoj program zanim nawigacja google zaczne (oficjalnie) dzialac globalnie?

Nie wróżyłbym takiego stanu rzeczy. Może i nawigacja Google pozamiata w sektorze online, ale nawigatory offline będą trzymały się dobrze. Są po prostu potrzebne, nie każdy ma możliwości techniczne i finansowe aby przez całą drogę mieć włączony transfer danych. Natomiast prawie na pewno Google Maps Navigation namiesza pod względem interfejsu - jeżeli się spodoba, to ludzie będą chcieli czegoś podobnego w innych programach. Na tej samej zasadzie na jakiej iPhone namieszał w telefonach komórkowych i smartfonach.

Nie zgodzę się z tą opinią.
Onlajnowość musi i stanie się standardem. Kwestia infrastruktury i cen. Pierwsza się zwiększa, drugie maleją. Nawet w Polsce.
Zważ tylko jedną drobną rzecz - każda poprawka mapy kierowana jest natychmiast do konsumpcji. Nieosiągalne w off-line.
Nadto, dobre nawigacje off-line w rzeczywistości stają się de facto on-line'owe. Traffic w różnych odsłonach, warunki pogodowe, TMC/TPEG, nakładki aktualizujące POIs via GSM, etc.
Napisane: 27 Listopad 2009, 18:52:43

---

Zważ tylko jedną drobną rzecz - każda poprawka mapy kierowana jest natychmiast do konsumpcji.

Errata: może być kierowana

Z online nie jest tak różowo. O ile mogę się zgodzić z  twierdzeniem, że ceny transmisji danych spadają to widzę jeden problem: ROAMING. Wielu z nas często używa nawigacji za granicą, co w przypadku systemu online może nas doprowadzić do bankructwa.

ROAMING. Wielu z nas często używa nawigacji za granicą, co w przypadku systemu online może nas doprowadzić do bankructwa.

Mam nadzieję, że kiedyś w Eurokołchozie będziemy mieli roaming w cenach lokalnych.

Cytat: sirk w Listopad 27, 2009, 19:51:46

ROAMING. Wielu z nas często używa nawigacji za granicą, co w przypadku systemu online może nas doprowadzić do bankructwa.

Mam nadzieję, że kiedyś w Eurokołchozie będziemy mieli roaming w cenach lokalnych.

 pięknie by było. Do tego czasu ja też pozostanę wierny OFFline nawigacji. Swoją drogą zakup androida chodzi mi po głowie coraz mocniej. Chyba bohater lub magic pojawią się w mojej kolekcji...

W kwestii nawigacji online problemem nie jest roaming (często można "zakeszować" dane na zapas), nie jest cena na miejscu (pakiet ok. 1GB do normalnej taryfy telefonicznej nie kosztuje dużo, a czasem jest gratis) tylko coś znacznie bardziej prozaicznego: zasięg sieci. Przykłady 2:
1. Szukamy trasy do xxx będąc w lesie. Albo w górach. Szukaj wiatru w polu.
2. Jedziemy w tunelu (w Polsce to może jeszcze nie problem, ale na zachodzie sieci tuneli drogowych są całkiem rozbudowane - "pod" Paryżem dosłownie są kilometry tuneli ze skomplikowanymi rozjazdami i węzłami) - i chcemy przeliczyć trasę bo jest objazd, albo akurat zmieniamy kierunek - nie dość, że GPS nie działa (choć są systemy jego wspomagania), to jeszcze i tak nawet nie będzie można zlecić wyliczenia nowej trasy - zasię GSM w większości tuneli jest albo ograniczony do EDGE, albo go wcale nie ma.

10 grudnia dawno za nami- jest już ten Navigon? Bo coś cicho... 

nie ma